reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Iwon maz genialny!! :D
Rysica buziaczki dla Moni ode mnie w szyjke! :)

Jednak zostajemy sami na sylwestra :/ Obydwie dzietne pary maja juz inne plany.... No nic kapcie i pilot, niech sie stanie

u nas wczoraj tylko jedna pobudka o 5, dalam mu juz to mleko z 7 i tak spalismy do 8:) ciekawe jak dzis, zasnal bez problemow
 
MsMickey, ja bym pojechała chyba z Gochą do lekarza, bo katarek to luz, ale jak juz kaszel to bym uwazała...no chyba, ze się zmniejsza...podobno takim maluchom schodzi bardzo szybko na oskrzela i płuca, wiec lepiej chuchac na zimne. Wszystko to co piszą dziewczyny pomoze i ta masc majerankowa fajna. Sama się nią smarowałam pod nosem jak miałam katar - pomagała oddychac.

A z piciem to mamy identiko ;) my też siebie nawzajem "namawiamy" na picie, bo zadne z nas jakoś specjalnie za alko nie przepada, ale z drugiej strony pamietam doskonale czasy kiedy bylam sama i wtedy kieliszek wina albo jakis drink wieczorem to był niemalze mus! chyba nieswiadomie prówałam leczyc tak swoje jakies problemy...ale było minęło...choc mojito UWIELBIAM nadal!!! winkiem tez nie pogardzę, ale ja małolitrażowa jestem = po 3 kieliszkach wylądowałabym pod stołem, a jeśli nawet nie to na pewno miałabym juz duze problemy z wysławieniem się ;))))))) hehe ;)

Rysica, w czółko!!! w czółko!!! ;) no to Ty tez będziesz miała niefajnie z tym powrotem do pracy...bedzie się działo...

Młodak, dobrze, ze z Grubym juz w miarę ok, ale ceny tych karm to porażka...

Aylin, to ja moze tez jednak spróbuję się przemęczyć przez kilka nocy i odzywyczaic małego od mleka pomiedzy 24.00 a 6.00. Moze za szybko się zrazałam. Poza tym biorę małego do nas do łózka na ten cały maraton mleczny w ciągu nocy, bo mi wygodniej...przeciez wstaję o 6.00 do pracy, wiec przez karmienie przy łozeczku z butlą by mnie zupełnie wybudzało i wygladałabym jak zombie w pracy...zresztą pal szesc wygląd...po prostu nic bym nie czaiła, ale od tego tez muszę odzwyczaić, bo jednak wolę, zeby mały spał w łózeczku...zobaczymy zatem jak pójdzie tej nocy...ja chyba podejdę do tego w taki sposób, ze bede stopniowo rozrzedzac mleko, az zostanie sama woda. Moze taka metoda bedzie ok?

Miski, gratki :) odpoczywajcie!

Iwon, kupą bym się nie przejmowała. Zaobserwuj jaka bedzie następna. Niezły ten Twój M. ;))))) uśmiałam się!!! ale sprytny, ze przynajmniej zczaił, ze coś nie tak ;)

Mały je ciut więcej mleka w ciągu dnia. Dziś zjadł od 8.00 do 20.00 - ok. 400-430 mm + 60ml zupki + 150ml owoców z kaszką zbożową. Myślisz/myślicie, ze to mało??? dużo??? ma prawa domagac się jeszcze mleka w nocy? Na pewno będę chciała go nakarmic UU przed północy (a tak nawiasem mówiąc - pokarm mi zanika...).

Zaza, napiszę na zonku jesli juz...;/

A ja jutro do pracy...mam nadzieje, ze jednak większośc osób nie przyjdzie, bo open space nie sprzyja specjalnie skupieniu...a chciałabym nadrobic trochę...próbowałam w domu popracować, ale mogę tylko o tym pomarzyc...nie ma szans z młodym...nawet nie mam po co zabierac lapka z pracy.

A propos promocji - do jutra w sephorze jest fajna promocja - 30% off na kolorowe kosmetyki. Nabyłam swój ulubiony podkład o 30% taniej ;)

Moze jutro podskoczę jeszcze raz do rossmana, o ile wszystkie jeszcze nie wykupili...a Ty, Młodak, dałaś radę wyskoczyć do Żyrardowa, czy zrezygnowaliście?

Buźka, Kochane...moze jeszcze zajrzę póżniej :)
 
Ostatnia edycja:
My też sami jutro. Plany były trochę inne na początku. Mamy takich przyjaciół, z którymi co rok spędzamy tę noc... mają synka starszego o mniej więcej rok. No ale teraz jesteśmy chorzy więc nie ma szans.

Pe już pojechał do Warsaw na jutro do pracy, potem przyjedzie z powrotem. Jesteśmy same z Gochą (mama na dole też chora). :-:)-:)-(
 
dziewczeta czytam na bierzaco ale jakos weny mi brak do odpisywania... dola zlapalam

Rysica wszystkiego naj na 6 miesiecy :) najmlodsza panienka :D

Josie wpadajcie do nas na sylwka... :p

MsMickey ja bym pojechala do lekarza przynajmniej sprawdzic czy czysto w oskrzelach, i jak dla mnie katarek rewelacja, teraz jak mial mega katar to gdyby nie katarek bylyby obstawiam oskrzela bo tyle mial wydzieliny, a katarek ladnie wysysal, frida sie napewno nie odciagnie bo nie ma tego ciaglego ssania jak z odkurzacza

Hatszept moj mleka zjada 4*235 + 190 zupki i ok 100 owocow hmmm Wasze 400 raczej skromnie

Iwon maz rewelacja :D

przepraszam ze tylko tyle obiecuje poprawe...
 
Ostatnia edycja:
Miski super:-):-):-):-):-):-)

Rysica uściski (gdzie tam chcesz) dla Moni :-):-):-):-)

edek: Rysica dzięki:-) na brzuchu dużo śpi i leży a i tak jej to przeszkadza. Zresztą chyba tak jej wygodniej, bo teraz sama się przewraca na brzuch gdy śpi.
Jesteśmy ciągle z Ł więc Gocha śpi ze mną. Podlozylam mały kocyk pod poduszkę, ale niewygodnie jej tak:-(
No to tylko zdrówka Wam życzyć...

dziękuję
witam :-) '
u nas w nocy znów pobudka ale mąż odkrył że jak zapali gwiazdkę (lampka z ikei) to Misia leży sobie grzecznie i sama zasypia :happy2:


najlepszego dla Monisi!

każdy sposób dobry jak działa :D

dziękuję

Hej baby,
łaskawy mąż mnie wpuścił na swojego lapka i mogę wreszcie używać polskich liter :-p


Ale się dzisiaj uśmiałam z tego mojego małża, mówię Wam :-D Rano zajmował się małym, bo ja wychodziłam z domu na dwie godziny. Młody leży sobie w piżamce - pajacyku, dałam M. ciuszki i mówię żeby go ubrał. Po chwili M. woła z sypialni czy ma to wszystko założyć na tego bodziaka (dałam bodziaka, bluzkę i spodenki). Potwierdziłam, że tak, a ten pyta ponownie, czy aby na pewno, bo coś jest nie tak. Wchodzę, a ten założył dziecku ciuchy na pajaca :-D I jeszcze zdziwiony, żbo przecież mni pytał czy na tego "bodziaka" ma mu wszystko założyć :-D:-p:rolleyes:

Rysica gratulacje! I witamy Monisię oficjalnie wśród półroczniaków :cool2::-)

No nie no, mąż genialny :p

dziękuję :)
wszystkiego najlepszego dla Monisi:-D

Rysica najlepszego dla Monisi!!!
a męża, który wie kiedy przestać pić zazdroszczę ;)

Dziękuję w imieniu Monisi i męża ;)

Rysica - buziaki dla Monisi - mogą być w stópki!!!!
ucałowane obydwie :)

Dacie wiarę, że 4 latek może rozbić umywalkę?? no więc MOŻE......
czeka nas jeszcze wydatek w starym roku i 2 dni bez umywalki, bo jutro i pojutrze mąż pracuje...........................


Aylin, Josie, Hatszept - również dziękuję :D ucałowana :)

Hatszept - oj będzie się działo, już się boję!!!!!!!!! chociaż chyba nie mam czego, mam w końcu w totka wygrać przed końcem urlopu :p
 
Ostatnia edycja:
Kasienka nie lap dola - wykopiemy Cie :D

Hatszept gdzies wyczytalam, ze maluchy po 6 miesiacu powinny wypijac 500-600 ml mm na dobe, plus oczywiscie obiadki itp. No i z tym oduczaniem... Probowalam wody, probowalam rozcienczania mleka, ale brakowalo mi konsekwencji :zawstydzona/y: W koncu kiedy zaczelam dawac wiecej jedzonka w dzien (male ilosci czesto i wszystko to bylo takie nieulozone) to przesypial nocke do 5 - 5.30. Pozniej troche uregulowalam czas posilkow i ilosc. No a teraz kompletnie sie rozchwial bo zeby, goscie, swieta, wizyty... ale mam nadzieje, ze wszystko wroci do normy.

MsMickey zdrowka dla malutkiej!

Iwon ale agent z Twojego malza :D

Rysica stooo laaat stooo lat. Ode mnie nie caluj - ode mnie zaspiewaj Monisi - tak dla odmiany :)
No i jak Szymek rozwalil umywalke :eek:

Josie Sylwek w kapciach tez moze byc spoko. Ja chyba takiego chce. Wypic drineczka, poogladac glupoty. A moj maz sie szykuje na posiadowy ze znajomymi.

Edek : Z tego wszystkiego zapomnialam napisac, ze Tomcio pierwszy raz usiadl kompletnie sam :D Znaczy z lezenia na plecach, przyjmujac rozne pozy, podpierajac sie raczkami z przodu w koncu usiadl kiwajac sie jak wanka wstanka ;) Wczesniej siadal mi na kolanach czy w lezaczku, ale do tej pory nie usiadl tak kompletnie z lezenia :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aylin, to ja moze tez jednak spróbuję się przemęczyć przez kilka nocy i odzywyczaic małego od mleka pomiedzy 24.00 a 6.00. Moze za szybko się zrazałam. Poza tym biorę małego do nas do łózka na ten cały maraton mleczny w ciągu nocy, bo mi wygodniej...przeciez wstaję o 6.00 do pracy, wiec przez karmienie przy łozeczku z butlą by mnie zupełnie wybudzało i wygladałabym jak zombie w pracy...zresztą pal szesc wygląd...po prostu nic bym nie czaiła, ale od tego tez muszę odzwyczaić, bo jednak wolę, zeby mały spał w łózeczku...zobaczymy zatem jak pójdzie tej nocy...ja chyba podejdę do tego w taki sposób, ze bede stopniowo rozrzedzac mleko, az zostanie sama woda. Moze taka metoda bedzie ok?

Moze, ja sie nie bawilam.
Ale herbatke daje w łóżku naszym. Bo tez nie mam sily wstawac, dawac butle odkladac i wracac do łóżka.
 
Do góry