reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Rysica pewnie sama bardziej sie stresujesz niz Monika ;-) Bedzie dobrze :)

Dziewczyny krecila ktoras hula hop? Takim pro z obciazeniem? Bo mnie kusi, zeby kupic i krecic, ale nie wiem czy warto :p
 
właśnie idę za miesiąc na wesele i w sierpniu na drugie. z jednej strony super, z drugiej nie przepadam za weselami i za wydatkiem na nie kasy. kolega powiedział, że na osobę wydał 250zł, więc musiałabym mu dać 500zł, aby mu się za nas zwróciło. Z drugiej strony od niego dostałam 200zł. Zrobię pewnie jak alijenka i dam 300zł.

co do auta, to robię identycznie jak mlodak

Agaundpestka i Alijenka...to kiedy spotkanko? :D
może spotkanko w następnym tygodniu??? tylko najlepiej będzie jak się zgadamy z dnia na dzień
my z Aga się dziś widziałyśmy :-D
Ja idac na wesele probuje zawsze zorientowac sie jaki koszt od osoby ponosza panstwo mlodzi, i tyle wkladam do koperty. W naszych stronach obecnie jest to ok. 150-200zl/osoba.

Moj M zawsze wychladza samochod przed wsadzeniem do niego chlopakow, a potem klima na min. poziomie.

Co do organizacji - Mlodak, Alijenka - ja jak mialam jedno dziecko to bylo gorzej z czasem. Zmienilam tez troche ogolne nastawienie do wszystkiego tj. dziecko moze sobie troche poplakac, kurze nie musza byc scierane codziennie, a maz moze ugotowac obiad dla nas jak sam wroci z pracy itd. Oczywiscie staram sie zeby wszystko bylo zrobione, ale nic na sile - nie jestem cyborgiem.:-D
ja już drugiego dziecka nie planuję także już zawsze będę niezorganizowana :-D
Alijenka a K zamierza wrocic tam gdzie pracowal czy szuka czegos innego? Trzymam &&&
tak zamierza wrócić tu gdzie pracował
 
rysica super, że mała nie płakała! Powodzenia:)

andzia nie ma szans, żeby je oderwała. bardzo mocno ta taśma trzyma. próbowała nawet gryźć, ale nic się nie dało, więc odpuściła:)

alijenka ale wam zazdroszczę, i jak tam spotkano wyszło? Bardzo, bardzo chcę się z wami zobaczyć!!! Jestem ZA następnym tygodniem:)
 
kasiek na następny tydzień się wszystkie spotkamy :-), a spotkanie wyszło oki, Aga to świetna kobitka a jej Antoś przesłodziutki :-D

rysica dobrze że mała tak zareagowała na nianię, najważniejsze że nie płakała :-)
 
reklama
hej,
miałam dziś urlop.
w EFEKCIE NOGI NIE WESZŁY MI W DU.. mam je obecnie wyzej, na wysokości cycków mniej więcej.

Rano przyjechali panowie od szafek w łazience i szafy u nuny w pokoiku - do 12 montowali meble.
W MIędzy czasie wpadly do mnie koleżanki. Pogadałysmy, i o 12 jak panowie sie zbierali to okazało sie ze za szafe mam zapłacić gotówką - tak ustalili z moim T - który zapomniał mi to powiedziec. Wiec zapierniczałam do bankomatu. Potem odprowadziłam koleżankę, wpadłam do pani od paputków -

buciki zamówiłam - nie czekam 2 tygodni tylko po znajomości uszyje mi na jutro lub sobotę :) będę w ptaszki.
Jedno mogę powiedzieć - to co ma na stronie to 1/100 tego co szyje. Piekne torebki, buciki cudo. I fajna kobitka :) ma cudownych synów.
Paputki które miała sa sliczne - starannnie wykonane, skóra w różnych kolorach. Dla takich szkrabów jak nasze szyje z cieniutkiej, mięciutkiej skórki. Dla starszych z troszke twardszych. W sobotę wkleje wam zdjecie paputków nuny :)

Potem poleciałm do hutrowni szkła odebrać naczynie do zapiekania.

I do domu - burdel na maksa - a z nuna sprzątac sie nie da.

Wpadła mama przejeła dziecia - poszły na spacer a ja 3 godziny myłam nowości.... i całość domu, bo pył wszędzie...

Mam serdecznie dość. Ale na pocieszenie wsadziłam vino werde do lodówki :)

Melduję że żyję. Ząbkujemy na maksa. Czytam Was na bieżąco. Czasu. Brak na cokolwiek, stawiamy pierwsze samodzielne kroki wiec oczy muszę mieć dookoła głowy. Sił zaczyna brakować. W nocy kilka pobudek chyba przez zęby a ja już odwyklam od niewyspania....

Gratuluję nowych umiejętności, ząbków. Zdrówka chorowitkom.

Martynka, Jasiu sto lat!!!!!!

współczuje....

Ile teraz się daje w kopercie weselnej? 18 idziemy do rodziny K ale nie utrzymujemy z nimi żadnego kontaktu. Ostatnio widziałam ich na naszym ślubie 8 lat temu. I tylko na ślub ich prosiliśmy. Nie czuje sie z nimi związana i zupełnie nie wiem ile kasy im dać a o kasę proszą w zaproszeniu.

ja znajomym niezwiązanym daje 400, yakim blizszym 500 + jakis drobiazg ku pamięci. Typu ramka z ich zdje ciem, wino z personalizowaną etykietą, itp
 
Do góry