reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Ewidentnie coś przeżywa. Tylko co? Pomysłu mi brak. Tym bardziej nie wiem jak mu pomóc. Łzy jak grochy lecą i ten koszmarny krzyk, jak z horroru normalnie.
Dziś po wrzasku krzyczał "daj", czasami "taty nie ma", albo po prostu "mama". I często pokazuje na drzwi. Zaczęło się przed wyjazdem nad morze. Było trochę przerwy i znowu teraz. Juz bajek mu nie daję oglądać, jedna Masza dziennie. Ale chyba to nie to jednak.

Munka jak dzisiaj?

Sunshine to czekam na foty kuchni.

Dziś o 11 idziemy na zajęcia muzyczne a potem na termy. Jak go zmecze to może noc lepsza będzie.
 
reklama
Zaza jaki urlop??? aj byłam na urlopie ??? :baffled: nie pamietam :-p;-)

Mlodak tu nie chodzi o to ze za duzo bajek ( ja podałam przykład). Może np schodzi ze schodów, ale zawsze chce za reke ( to by oznaczało ze sie boi), a potem sni mu sie ze spada....
Sytuacji stresogennych dla dzieci moze byc mnóstwo i nie zawsze musza byc widoczne gołym okiem.
U Adriana sytuacja sie wyjaśniła, bo sam sie przyznał,zę mimo iz uwielbia Soobiego to później w nocy śnia mu sie potwory. A przy ogladania zero reakcji typu strach; oglada z otwartą buzia .
Krzyczał "daj" wiec moze czegoś w dzień nie dostał na czym mu bardzo zależało, a potem w nocy odreagował.
 
No wiele rzeczy wczoraj nie dostał - chociażby nie pozwoliłam bawić mu się wodą na dworze po podlewaniu trawy. Dałam chwilę a potem zakrecilam bo ileż można. A ten w ryk. Czy to oznacza że na wszystko mam mu pozwalać? Jest szansa ze przestanie takie rzeczy w nocy przeżywać?
O nadmiarze bajek to sama gdzieś wyczytałam że mogą powodować problemy ze snem i dlatego ukrocilam mu oglądanie. Na to mam wpływ. Ale zakazów nie zlikwiduje bo mi ją głowę wejdzie przecież.
 
No wiadomo,ze nie na wszytsko można pozwolic, granice musza być wyznaczone - to jasne :) Dzieci sa różne, może Sz odreagowuje w czasie snu to co sie działo w dzień... może ??? Pewnie przestanie to kiedyś przezywać :)
I wiadomo ze nie pozwolisz mu na wszystko tylko po to zeby się w nocy wyspać :-p

&&& za spokojny sen i znalezienie pzryczyny :)
 
mlodak moja też tak ma że krzyczy przez sen i mówi dziwne rzeczy przy tym że aż czasami mi się włos jeży na głowie, może to taki etap u dzieci i może nie każde to przechodzi

Kasienka ????????? co ehh ????


A mnie już parę osób złapało na tym, że zaczynam krzyczeć na małą, a mi się wydaje, że ja tylko lekko podnoszę głos, wczoraj koleżanka mi właśnie na to zwróciła uwagę, dziś znowu mała ma kiepski dzień i bunt ale dziś na nią nie zwracałam za dużo uwagi i po jakimś czasie jej przechodziło może tym nauczy się że nic krzykiem nie zdziała. Może i dobrze ludzie mówią, że ja ją traktuję tak jakby już miała wszystko umieć no ale przerasta mnie to jej "kalectwo" kurdę nic sam nie pomyśli wszystko za nią trzeba robić, nawet jak klocki układa i jej coś nie wychodzi to krzyczy abym jej przyszła pomóc ale to potrafi tak się drzeć co minutę jak jej tłumaczę, że musi spokojnie i nie na siłę to jej wychodzi ale za chwilę od nowa nerw i rzucanie wszystkim.
Jeszcze trochę i zwariuję dosłownie
 
Alijenka no ciekawe po kim ma charakterek:ppp Spox dasz rade. Juz najgorsze za toba, teraz sama chodzi, mowi, je:) Jeszcze etap pyskowania i awanturu czego to ona nie ubierze dzis-moja siora tak miala w wieku 3lat.

Mlodak wow...moze duchy. Smiejcie sie ale ja w duchy wierze (pisalam kiedys) a dzieci ponoc widza:) A z innej beczki to pewnie cos mu sie sni i tak odreagowuje rzeczy ktore mu np. w dzien nie wyszly i z ktorych powodow plakal? Nie wiem. Moja spi jak susel ale zdarza sie jej mowic przez sen.

Kasienka co tam?

Sunshine super ze jestescie zadowoleni:) Jest domek to teraz do dziela ws.siostry/brata:p

Andzia aaaa mialam cos w glowie i zapomnialam co chcialam napisac:/

Aronia!!!

Kuwa mnie zaczyna w krzyzu nawalac do tego plamienia. Juz mam czarne musli. Gin na 17.
 
Ostatnia edycja:
Alijenka mmyślę że każda z nas czasami ma dość. Ja na pewno. Oj i ja często krzyczę jak juz mnie totalnie nie słuchają. Cóż takie życie. Teraz juz z górki. Ja odkąd trochę wyluzowalam co do oczekiwań wobec Adriana i uświadomiłam sobie ze to jeszcze male dziecko i moze byc niegrzeczne to jest lepiej.

Kasiek kciuki zaciśnięte. Daj znać po wizycie.
 
Lozysko nisko osadzone przodujace to raz. A dwa jakis maluski dodatkowy plat lozyska (z P tez mialam) ktory zwykle sam znika. I dobrze ze plamie bo oczyszczam sie i krew nie zalega. Krew znajduje sie wlasnie przy tym dodatkowym placie. Znowu stos lekow i lezenie:/
 
reklama
Do góry