Czerwiec 2012

[buziak]

Macie racje dziewczyny, tez czasem sie nad tym zastanawiam, my tu piszemy, a ktos sobie czas umila szpiegujac
Bowiem przeciez z nudow mozna latwo dojsc kto pisze, wystarczy znac osobe, wiedziec kiedy rodzi, lub mniej wiecej, przekopac pare watkow i juz!

Blond_20- poszlo jakby co zablokuj sobie z powrotem Nie dziwie Ci sie, potem to ochota przechodzi na jakiekolwiek pisanie...

Buziak, no racja, cieplo bedzie wszedzie, ale ja tu na plazy to siebie nie widze Zreszta pewnie nie bedzie takiej mozliwosci, mam nadzieje... w kazdym razie jak beda podawac we wiadomosciach, ze morze srodziemne wylalo, to wiedzcie, ze pewnie gdzies do niego wlazlam

sporo osób tez podczytuje a nic nie pisze, takich obojetnych osób

ja w 2012roku wakacje sobie daruje, moze na chwile nad jeziorko.. w dresach

 

[AVO]

Sicilpol masz racje. juz to odblokowalam. kiedys mialam glupia sytuacje na forum wiec wsyzstko poblokowalam. naprawde niegdy nie wiemy ilu naszych znajomych nas czyta...lepiej czasami nikomu nie mowic bo ludzie sa wscibscy i czytaja a potem jedna z druga gadaja ze ta ma hemoroidy a tamta sie poklocila z facetem:/ja mam ochote nick zmienic i jak dojde do tego jak to sie robi to to zrobie chyba bo juz nie bardzo wierze...tak jak pare miesiecy temu wystarczylo ze ustawilam suwaczek ze w ciazy jestem to od razu mialam gratulacje...chociaz nikt nie wiedzial niby i na bb nie jest

Blond, ja Ci powiem,że najchetniej pisałabym tylko na forum zamkniętym. W poprzedniej ciaży pisałam na wielu forach, bo wpadłam w okropna panikę....i wiem, że moja była przyjaciółka( jesli kiedykowliek nia była)chodziła po necie, szukała tego co piszę i wyśmiewała się z mojej choroby , z tego,ze panikuję. Mówiłą o tym wielu osobom.....wiem to od tych własnie ludzi, bo niektórym choć mnie ledwo znali żal się mnie zrobiło.....A z nią przyjąźń nota bene się skończyła, bo się na mnie obraziłą,że w ciażę zaszłam i data mojego porodu kolidowała z jej ślubem na którym miałam być świadkową Usłyszałam- jak mogłaś zajść w ciażę, nie policzyć!!!!
Może i to czyta teraz jeśli tak to pozdrawiam.

 

[buziak]

Blond, ja Ci powiem,że najchetniej pisałabym tylko na forum zamkniętym. W poprzedniej ciaży pisałam na wielu forach, bo wpadłam w okropna panikę....i wiem, że moja była przyjaciółka( jesli kiedykowliek nia była)chodziła po necie, szukała tego co piszę i wyśmiewała się z mojej choroby , z tego,ze panikuję. Mówiłą o tym wielu osobom.....wiem to od tych własnie ludzi, bo niektórym choć mnie ledwo znali żal się mnie zrobiło.....A z nią przyjąźń nota bene się skończyła, bo się na mnie obraziłą,że w ciażę zaszłam i data mojego porodu kolidowała z jej ślubem na którym miałam być świadkową Usłyszałam- jak mogłaś zajść w ciażę, nie policzyć!!!!
Może i to czyta teraz jeśli tak to pozdrawiam.

z tego co piszesz przesympatyczna wartosciowa osoba
jakby co równiez pozdrawiam i życzę wszystkiego naj na nowej drodze zycia
juz pisałam, ale powtorze,ze tez jestem za zamknietym

 

[AVO]

Buziak, wiesz znałyśmy się 18 lat....Mój M zawsze powtarzał,ze ja bym za nią w ogień wskoczyła- a odkąd bylisy razem to on nigdy za nią nie przepadał. Jak to sie stało to byłam w szoku , bo reke bym dąła sobie uciać,ze ona bedzie przy mnei zwłaszcza przy problemach zdrowotnych.Jednak żyucie lubi nas zaskakiwać. Przeżyłam to jak rozstanie z ukochanym ale wiem,że nie mam za czym tęsknić komletnie, bo nigdy nie była tym za kogo ja uważałam.Niegdy jej tak naprawde nie znałam.
A jej małzeństwo się niestety rozpadło po neicąłym roku roku. Ironia losu, nasza ,,przyjaźń" 18 letnia rozpadła się przez ślub rozpoczynajacy niespaełna roczne małżeństwo....

Teraz już patrzę na to bez złości, wspominam fajne momenty, ale nigdy jej nie wybaczę tak wewnętrznie....nie to nawet, że nie chcę , nie potrafię po prostu.....Chyba na nikim w życiu sie tak nie zawiodłam...

Natulinka, trzymam mocno kciuki

 

[blond_20]

Blond, ja Ci powiem,że najchetniej pisałabym tylko na forum zamkniętym. W poprzedniej ciaży pisałam na wielu forach, bo wpadłam w okropna panikę....i wiem, że moja była przyjaciółka( jesli kiedykowliek nia była)chodziła po necie, szukała tego co piszę i wyśmiewała się z mojej choroby , z tego,ze panikuję. Mówiłą o tym wielu osobom.....wiem to od tych własnie ludzi, bo niektórym choć mnie ledwo znali żal się mnie zrobiło.....A z nią przyjąźń nota bene się skończyła, bo się na mnie obraziłą,że w ciażę zaszłam i data mojego porodu kolidowała z jej ślubem na którym miałam być świadkową Usłyszałam- jak mogłaś zajść w ciażę, nie policzyć!!!!

Może i to czyta teraz jeśli tak to pozdrawiam.

nie no szok to ja tez ta pania pozdrawiam bardzo serdecznie i przepraszamy za kolezanke ktora nie przesunela sobie owulacji w poprzedniej ciazy ze wzgledu na slub... jakas masakra po prostu wiesz co Avo jak moglas w ogole

ja nie powiem bo tez czytam inne watki i sie nie odzywam, czasami zdarzaja sie ciekawsze rzeczy ale to nie jest w celu szpiegowania czyjejs osoby, bo na bb oprocz osob znajomych nie znam reszty. a moja sytuacja byla o tyle dziwaczna ze ja sie po prostu zalogowalam na czyims kompie i ta osoba zobaczyla gdzie pisze. nie bylo tam zadnego obgadywania czy zlosliwosci, tylko czysta ciekawosc bo urwalam kontakt z innych powodow. no ale tez przegiecie podawac sie za kogos kim si enie jest. a tu juz na bb bylo troche takich historii, nawet naciagaczek, dosc glosno bylo o tym na forum. ale chyba zostall wylapane wszytsko.

z tego co piszesz przesympatyczna wartosciowa osoba
jakby co równiez pozdrawiam i życzę wszystkiego naj na nowej drodze zycia
juz pisałam, ale powtorze,ze tez jestem za zamknietym

Wy chceie caly czerwiec zamknac czy po prostu pisac na zamknietym a tu zostawic? bo ja nie rozumiem

 

[KamilaLublin]

Tak sobie poczytalam o tym co pisze blond i się kurcze przeraziłam. Dużo o swoim życiu prywatnym pisałam .. jakby ktoś przeczytał .... yh aż niechce myśleć... Chyba musze bardziej uważać na to co piszę... bo rzeczywiście przecież każdy może to przeczytać.. a nie chce mi sie odszukiwać tych postów moich i kasować - za duzo czasu by to zajęło .



wlasnie doczytalam reszte postów i widze ze kilka z Was mialo niemiło sytuacje z oszustami.. :/



Wlasnie wrocilismy z niuniem ze spacerku po sniegu - niby krótko tylko godzinka.. ale tak się wymęczyliśmy i wymarzliśmy ze juz nigdzie sie dzisiaj nie ruszamy

Zaraz lecę obiadek jakiś zrobić i piec ciasteczka..

 

[blond_20]

Kamila no wlasnie czasami nawet korci zeby napisac wiecej ale mi sie hamulec wlacza ze jakas menda zaraz to moze przeczytac. wiem ze moj tez czasem czyta, ale to jeszcze pol biedy i chyba nawetr dobrze . niech widzi co ja mysle nie tylko z naszych rozmow .ale inne osoby to przegiecie. chociaz na regionalnym forum po jakims czasie zorientowalam sie ze pisze z dziewczyna z wioski w ktorej sie wychowalam ale kazd siedzi cicho i sie nie wydaje bo podobne zdanie na ten temat mamy

 

[PaulinaMaria]

Ja też jestem za zamknięciem czerwcówek w wątek prywatny .Można zostawić jeden otwarty gdyby ktoś chciał się dopisać ....czy coś zapytać bo tak to nasz taki mały światek tutaj więc po co to ktoś ma podczytywać a potem jeszcze narobić komuś problemu....Jakby co Ja jestem za....:-)

 

[KamilaLublin]

ja takich sytuacji nie znalam w sumie to nawet mi nie przyszlo do glowy ze ktos moglby takie rzeczy robić - no bo po co ?!?!
No ale cóż jak widać są ludzie z różnymi odchyłami..
Nigdy nie siedzialam na zadnym forum to jest pierwsze w moim zyciu wiec pewnie dlatego jestem tak mało obeznana w tym temaciee ;p
Ale z drugiej strony.. jak strasznie trzeba mieć nudne własne życie, żeby zajmować się czyimś życiem, współczuję tym ludziom.

 

[blond_20]

a ja mysle ze calego watku nie zamykac tylko np zrobic galerie gdzie i zdjecia i usg bedziemy wrzucac oraz rozmowy jakies wazniejsze. bo jak sie na swiat zamkniemy i zostawimy nawet 1 o ile wogole tak sie da to kto bedzie na otwartym pisal. a nowe osoby nie bardzo beda mialy szanse wbic sie w ten nasz swiatek. a na pewno sporo jeszcze dolaczy zanim odnajdzie bb