reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

Po weselu. Tańcowałam do 3 rano non stop! Impreza cudna. Zaraz trzeba się ogarnąć i na 14.00 poprawiny;) P siedziała z nami do 21, a potem podrzuciliśmy ją siostrze:p

Szczepienia temat rzeka. Ja szczepiłam i żaden artykuł na necie nie równa się z opinią lekarza. Mam kolegę laryngologa w szpitalu który sam ma rocznego bobasa i go szczepił. Konsultował temat w swoim środowisku, sprawdzał badania...i kazał nam nad niczym się nie zastanawiać tylko szczepić;)

alijenka i jak cie tu nie bić za te badania! A Nataszka to mała artystka:D

I Mendoza za kierownicą:D
20140625_171227.jpg
 

Załączniki

  • 20140625_171227.jpg
    20140625_171227.jpg
    20,9 KB · Wyświetleń: 45
Ostatnia edycja:
reklama
hi hello

przypominam że od jutr jestem tylko wasza;-)

tortu na dzisiejszym paty nie będzie :( próbowałam zrobić krem dla alergików na pepti i krem się zwazył :( no nic, jest sernik, a młody zje galaretkę z owocami ;)

widzę, że temat szczepień dalej na tapecie - ja szczerze to mam mieszane uczucia, teraz twierdzę, że drugiego na pneumo bym nie szczepiła, ale jak tam czytam te różne argumenty, to mam chwilami wątpliwości czy to definitywna decyzja... zwariować idzie z tymi dzieciakami ;) same dylematy ;)
 
kasiekz - chomik swiety :biggrin2: A co do Twojej tezy, ze "zaden artykul nie rowna sie opinii lekarza" to dla mnie jedna z najwiekszych bzdur, jakie w zyciu slyszalam/czytalam :-p Ogolnie, abstrahuje tu od tematu szczepien. Nasza pediatra na przyklad to skonczona debilka - ona przy kazdym pryszczu diagnozuje AZS :szok: Dla niej tradzik noworodkowy, lekka egzema grzybiczna czy ukaszenie komara to AZS. Ba, ona twierdzi, ze istnieje szczepienie na norowirusa :szok: Dziecko, ktore zamiast papek ja kanapki jest "odzywiane w sposob nieprawidlowy" itd itp. Takze lekarz tez czlowiek a ludzie bywaja rozni - madrzy i glupi. Ogolnie haslo "wierzyc, nie zastanawiac sie" budzi u mnie odruch obronny. Bezrefleksyjnosc jest najwiekszym wrogiem wolnosci. Dlatego radzic sie mozna kazdego ale decyzje (na jakikolwiek temat) trzeba podejmowac myslac samodzielnie. Jezeli chcesz mozesz sobie zadac trud i sprawdzic kazdego naukowca i kazdy projekt badawczy wymieniony w artykule czy filmie i stwierdzic, ze sa to rzeczy realne. To, czy stresci sie je w intenecie czy gazecie to sprawa drugorzedna. Skad lekarze czerpia swoja wiedze? Wlasnie z tych samych czasopism medycznych typu Lancet (z racji oszczedlnosci czasu i pieniedzy czesto w wydaniach wirtualnych). Inna kwestia, ze w swiecie medycznym dzieje sie wiele, lekarze sa przepracowani i nie zawsze maja czas sie doksztalcac na biezaco. Moge Ci znalezc rowniez cale grono lekarzy ktorzy sa krytyczni wobec szczepien i swoich dzieci nie szczepia lub szczepia wybiorczo (opozniaja szczepienia, nie szczepia na wszystko). Kwestia szczepien jest i pewnie jeszcze dlugo pozostanie sprawa dyskusyjna i niejednoznaczna. Z jednej strony mamy niekompletna wiedze medyczna (nauka o odpornosci jest jeszcze mloda i wiecej pozostawia pytan niz odpowiedzi) z drugiej potezne lobby farmaceutyczne z wielomiliardowymi zyskami ze szczepien i potezna kampania. Co i rusz pojawiaja sie nowe odkrycia i co i rusz pojawiaja sie nowe szczepionki lub stare sa modyfikowane. Tu sie ciagle cos zmienia. Jeszcze kilkanascie lat temu dzieci w pierwszym roku dostawaly ok. 12 szczepinek, teraz zalecanych jest 21. Nasza ksiazeczka zdrowia przewiduje ich w sumie az 35. Prace ida nad dalszymi. Za 10 lat moze byc ich i 80 (biorac pod uwage trwajace projekty badawcze firm farmaceutycznych ta liczba jest realna a nie kosmiczna). Czy nadal trzeba brac wszystko, jak leci, czy kiedys postawic granice? Pytan bedzie w najblizszej przyszlosci wiecej niz odpowiedzi. Mozemy sie wymieniac informacjami ale to, jak te informacje zintrepretujemy to kwestia indywidualna ;-)

Ja dzis mialam kosmiczny sen :szok: Mdlilo mnie nad ranem z glodu a snilo mi sie, ze sie przezarlam az do niestrawnosci :szok: Skutek taki, ze powinnam szybko cos zjesc a przez ten sen mialam odruch wymiotny na jedzenie :biggrin2::-p


Wczoraj mielismy gosci (kolezanka z coreczka) i nasz byl znow bardzo podekscytowany (Aylin wie, jak to sie objawia ;-) ) I teraz zastnawaiam sie, co jest lepsze - czy przyjmowac jak njawiecej gosci, zebysie oswoil i nie reagowal tak emocjonalnie, czy lepiej ograniczyc wizyty, bo po nich jest tak nakrecony, ze dopiero po kilku godzinach jest spokojniejszy :confused:


Inna kwestia, ktora mnie zastanawia to interakcje personalne. Z jednej strony ciagnie do dzieci ale z drugiej sie na nie nie oglada. Tzn. jest chetnie wsrod dzieci ale to on wymysla wtedy sam zabawy i biegnie dokad chce a... inne dzieci za nim. Czy wszyscy chlopcy w tym wieku to prowodyrzy a dziewczynki za nimi lataja, czy to nasz ma na tym etapie takie cechy? ;-)
 
no więc trochę nadrobiłam:zawstydzona/y:







Mam dwie rece i nimi krece!!!!!!!!!
:D
Zobacz załącznik 630854
Josie pięknie się chustujecie!!!!!!

alijenka;10809078 no no nasza golden jak się wybiła z tymi ubrankami :) super [URL="http://dziecisawazne.pl/mouse-in-a-house-ubrania-dla-dzieci/" pisze:
Mouse in A house: minimalizm, wygoda, ekonomia[/URL]
no proszę jaką znaną koleżankę mamy ;-)



ja chyba tym samotnym obserwatorem z domieszką szeryfa:zawstydzona/y: ale bez tego szeryfa to S uszkodziłby połowę dzieci z placu zabaw :-D

Hej!

Powiem Wam, że mam złe przeczucie co do mojej pracy.... NFZ cofnął dużym ośrodkom w mazowieckim kontrakty na rehabilitację, wczoraj się do mnie nie odezwali, a niby we worek mam iść do pracy - nie wiedząc na którą i co będę robić. Obawiam się, że jutro otrzymam telefon z wiadomością, że nic z tego.... To co się dzieje w naszym kraju ostatnio to jakaś komedia dosłownie. Miałam mieć cały etat i umowę o pracę, potem okazało się, że pół etatu, a potem, że do końca roku umowa zlecenie....co będzie jutro??? Państwowa służba zdrowia sięgnie zaraz dna...
trzymam kciuki, żeby twoje obawy okazały się niepotrzebne!!!&&&&& swoją drogą jaki chory mamy system w PL, to szok, a wydawałoby się, że służba zdrowia czyli państwowy etat to powinno być coś pewnego...

Ja tylko na chwilkę bo teściowa jest. Wczoraj dziadkowie przyjechali na tort (wyszedł super, później wkleję fotkę) i jednak zrobiliśmy grilla. Młody zadowolony z prezentów. Niestety dzień zakończyliśmy na IP bo młodego użądliło coś w stopę (ściągną buciki i skarpetki w piasku). Stópka lekko napuchła a młody nie dał sobie nawet dotknąć nogi i aż wył z bólu. Lekarz stwierdził, że uczulony nie jest, stopa będzie długo boleć bo uciska podczas chodzenia i zalecił okłady z altacetu +p/bólowe.
No i dziś nie pojedziemy na dinozaury....cóż za tydzień się wybierzemy

miłej niedzieli
biedny Damianek! na dinozaury pojedziecie za tydzień
 
Aronia - moja też jest z tych, które wymyślają zabawy, lubi jak dzieci bawią się w to co ona chce i przebywają tam, gdzie ona chce. Gosia MsMickey dobrze to zna - Gabi gania za nią i co chwilę: Gosiu tutaj, Gosiu nie idź tam!!!

Zaza
- niestety, w naszej służbie zdrowia prywata jest pewniejsza, a nie państwówka. Marzy mi się praca w szpitalu za jakąś konkretną kasę, ale widzę, że tam to tylko wyzysk....
 
Damian "jedzie" na samych okładach, cały dzień bez p/bólowych więc coraz lepiej z nóżką, chociaż nadal lekko spuchnięta
sorki, że tylko tak o sobie ale nie mam kiedy poczytać
 
aronia moja pediatra debilką nie jest;) Każdy ma swoje zdanie:)

I zapomniałam wam napisać, że włosy po farbie bez amoniaku są lepsze niż z amoniakiem! Chwyciło wszystko, blond złapał czarne odrosty, piękny kolor...no cud, maliny!

Poprawiny beznadziejne, mało ludzi, każdy tylko siedział i jadł, albo na dworze na fajce...zero zabawy:/
 
reklama
Rysica - to nie do mnie, to do kasiekz ;-) Ja tez sie musze przyfarbowac ale jakos sie zebrac nie umiem :zawstydzona/y:

asik - cos te dinozaury Wam nie pisane :sorry2:

Munka - ciepla panstwowa posadke mialabys jako urzedniczka. Im zawod bardziej uzyteczny spolecznie, tym panstwo polskie gorzej go traktuje :-(Przez Chazana wogole jest szum wokol tego szpitala. Ale moze sie jeszcze jakos wszystko ulozy. Jak nie teraz, to pozniej, najwyzej teraz pobedziesz z Gabi dluzej ;-)
 
Do góry