reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZILAŁT'owe starania

Witam, jeśli można dołączam się do grupu staraczek :) Staramy się w sumie od pierwszej miesiączki bez tabletek czyli 10.12. Ze względu, że ostatni cykl między okresem z odstawienia a zwykłym trwał 37 dni owu wypadała ok. 30.12. Robiłam też test owulacyjny i teoretycznie się potwierdził. Nadziei duzych nie miałam i w sumie do tej pory nie mam lub mialam. Dzisiaj zrobiłam test z czystej ciekawości, bo w niedzielę 14.01 miałam dziwne kucie. A tu cień drugiej kreski na teście czułości 20. Pomyślałam, pewnie mam zwidy. Wróciłam z pracy ok. 17 i znalazłam jakiś strumieniowy test był z testami ovu. Myślę, co mi szkodzi. A tam druga kreska po 1 min. Cień, a po 5 jasna różowa. Ponad pięć minut testu nie odczytywać, a do 5 ma się czekać. I trochę się zdziwiłam, boję się cieszyć, bo boję się rozczarowania. Myślę powtórzyć test w sobotę lub niedziele jak @ nie przyjdzie i może beta. Ogólnie mam 31 lat, z mężem razem 14, po ślubie 5,5. Zwlekałam z dexyzją o dzidzi ze względu, że mam cukrzycę typ1 insulina. Ale w końcu dałam szansę i nie mozliwe, że tak szybko by się udało, nie mam szczęścia ogólnie. Tab. Anty brałam długi czas ok. 6 lat , odstawiłam w listopadzie na początku, zaczęłam brać kwas foliowy. Byłam u gina zrobiłam badania były ok, powiedział, że mogę starać się w sumie od razu bo u mnie cykle naturalne były mega nieregularne. Pozdrawiam wszystkich i życzę 2 kreseczek. Próbuję nadrobić też forum dołączam też fotki tego testu po 1 min i 5 min
Gratulacje piękne kreski [emoji1768][emoji1768]
 
reklama
Witam, jeśli można dołączam się do grupu staraczek :) Staramy się w sumie od pierwszej miesiączki bez tabletek czyli 10.12. Ze względu, że ostatni cykl między okresem z odstawienia a zwykłym trwał 37 dni owu wypadała ok. 30.12. Robiłam też test owulacyjny i teoretycznie się potwierdził. Nadziei duzych nie miałam i w sumie do tej pory nie mam lub mialam. Dzisiaj zrobiłam test z czystej ciekawości, bo w niedzielę 14.01 miałam dziwne kucie. A tu cień drugiej kreski na teście czułości 20. Pomyślałam, pewnie mam zwidy. Wróciłam z pracy ok. 17 i znalazłam jakiś strumieniowy test był z testami ovu. Myślę, co mi szkodzi. A tam druga kreska po 1 min. Cień, a po 5 jasna różowa. Ponad pięć minut testu nie odczytywać, a do 5 ma się czekać. I trochę się zdziwiłam, boję się cieszyć, bo boję się rozczarowania. Myślę powtórzyć test w sobotę lub niedziele jak @ nie przyjdzie i może beta. Ogólnie mam 31 lat, z mężem razem 14, po ślubie 5,5. Zwlekałam z dexyzją o dzidzi ze względu, że mam cukrzycę typ1 insulina. Ale w końcu dałam szansę i nie mozliwe, że tak szybko by się udało, nie mam szczęścia ogólnie. Tab. Anty brałam długi czas ok. 6 lat , odstawiłam w listopadzie na początku, zaczęłam brać kwas foliowy. Byłam u gina zrobiłam badania były ok, powiedział, że mogę starać się w sumie od razu bo u mnie cykle naturalne były mega nieregularne. Pozdrawiam wszystkich i życzę 2 kreseczek. Próbuję nadrobić też forum dołączam też fotki tego testu po 1 min i 5 min
Super zajebiaszcze kreseczki. Pogratulowac [emoji173]
Mnie czasem przechodzi taka myśl czy dam rady... Czy wszystko będzie dobrze ... Z jednej strony bardzo chce a z drugiej boje się czy dam rady z dwójką dzieci...
Jak sie z jednym daje rade to i z dwoma vzy trzema :) a nawet im wiecej tym lepiej.
Cholera jak mnie wkurza że jedne zachodzą a nie chcą a my tak bardzo chcemy i nic.
Dziś mnie wszystko jakoś bardziej wkurza .A najbardziej zdrowe jedzenie [emoji52]. .Ile można się tak torturować.
Do tego na siłę musiałam przytyć [emoji52]. Do d...z tym wszystkim
A wez nie doluj. Albo wylazisz stamtąd albo przesun dupe też tam wleze
Ja bym tam nawet bliźniaki chciała :) ale czasem mam takie różne myśli.
Najwazniejsze to nie myslec. Nie tak jak do tej pory. Pelen luz. Ciesz sie z seksów i oby ich jak najwiecej
 
Witam, jeśli można dołączam się do grupu staraczek :) Staramy się w sumie od pierwszej miesiączki bez tabletek czyli 10.12. Ze względu, że ostatni cykl między okresem z odstawienia a zwykłym trwał 37 dni owu wypadała ok. 30.12. Robiłam też test owulacyjny i teoretycznie się potwierdził. Nadziei duzych nie miałam i w sumie do tej pory nie mam lub mialam. Dzisiaj zrobiłam test z czystej ciekawości, bo w niedzielę 14.01 miałam dziwne kucie. A tu cień drugiej kreski na teście czułości 20. Pomyślałam, pewnie mam zwidy. Wróciłam z pracy ok. 17 i znalazłam jakiś strumieniowy test był z testami ovu. Myślę, co mi szkodzi. A tam druga kreska po 1 min. Cień, a po 5 jasna różowa. Ponad pięć minut testu nie odczytywać, a do 5 ma się czekać. I trochę się zdziwiłam, boję się cieszyć, bo boję się rozczarowania. Myślę powtórzyć test w sobotę lub niedziele jak @ nie przyjdzie i może beta. Ogólnie mam 31 lat, z mężem razem 14, po ślubie 5,5. Zwlekałam z dexyzją o dzidzi ze względu, że mam cukrzycę typ1 insulina. Ale w końcu dałam szansę i nie mozliwe, że tak szybko by się udało, nie mam szczęścia ogólnie. Tab. Anty brałam długi czas ok. 6 lat , odstawiłam w listopadzie na początku, zaczęłam brać kwas foliowy. Byłam u gina zrobiłam badania były ok, powiedział, że mogę starać się w sumie od razu bo u mnie cykle naturalne były mega nieregularne. Pozdrawiam wszystkich i życzę 2 kreseczek. Próbuję nadrobić też forum dołączam też fotki tego testu po 1 min i 5 min
Wiesz... Mówię to z własnego doświadczenia... Dosyć bolesnego... Ciesz się dopiero po pierwszym usg... Zobaczyłam blada kreskę we wtorek... Beta potwierdziła ciążę... Ale po 48h nie było żadnego prawie przyrostu... Ciąża prawdopodobnie nie rozwija się i czekam na naturalne poronienie... Może to ostre słowa... Ale u mnie w tym tygodniu była i wielka radość i wielkie łzy...
 
Wiesz... Mówię to z własnego doświadczenia... Dosyć bolesnego... Ciesz się dopiero po pierwszym usg... Zobaczyłam blada kreskę we wtorek... Beta potwierdziła ciążę... Ale po 48h nie było żadnego prawie przyrostu... Ciąża prawdopodobnie nie rozwija się i czekam na naturalne poronienie... Może to ostre słowa... Ale u mnie w tym tygodniu była i wielka radość i wielkie łzy...

Bardzo mi przykro ogólnie podchodzę spokojnie do sprawy, oczywiście zrobiłam dwa inne testy i wychodzi na jednym mocniejsza jasna kreska, na drugim bladziocha. Podjęłam decyzję, że w poniedziałek zrobię betę i będzie wiadomo. A jak nic to dalej próbujemy, mąż nie ma nic przeciwko ☺
 
Bardzo mi przykro ogólnie podchodzę spokojnie do sprawy, oczywiście zrobiłam dwa inne testy i wychodzi na jednym mocniejsza jasna kreska, na drugim bladziocha. Podjęłam decyzję, że w poniedziałek zrobię betę i będzie wiadomo. A jak nic to dalej próbujemy, mąż nie ma nic przeciwko ☺
U mnie beta przyrosla przez kolejne 9h więcej niż przez poprzednie 48h...wiec nie wiem już nic... Aczkolwiek ginekolog nie daje mi nadziei.
 
reklama
Do góry