reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

reklama
Hej!
Czy mogę się przyłączyć?? co prawda nie mieszkam w Poznaniu, tylko w Luboniu, ale to po sąsiedzku:)
Witaj! Super że z Lubonia bo ja też tam mieszkam. Ty w którym rejonie bo ja przy Pajo.


Boziu mojego Męża jakaś niestrawność złapała a zdycha jakby grype z powikłaniami miał. Wrócił wcześniej i jojczy jak mu źle. Jak ja byłam chora to do roboty jeździł a ja zajmowałam sie wszystkim i dzieckiem. Teraz jego coś boli to już jest taka tragedia że palcem ruszyć nie może tylko pod kołderką siedzi. Faceci są gorsi niż dzieci.
Z tego wszystkiego wyżyłam sie w kuchni i właśnie stygną babeczki z dżemem jagodowym.
 
witam i ja... chociaż zaraz spadam z wiadomych przyczyn.
Tygrynka o czwartku serio pisałam.
ASkrzat9 uu nieciekawie, ostatnio tez mnie jakaś zaraza dopadła..cały wieczór w kiblu hahaha ale na drugi dzień funkiel nówka:))
Ty masz babeczki(ale bym se zjadła takie domowe mmm) a ja mam torcik:p
stworzyłam coś takiego, żadne cudo ale na 1raz chyba może być:p
 
Ilonka super!! jak nie cudo jak tak??
Skrzat9 nooo jak dzieci :D dołączysz do nas jutro??
babeczki, tort... robicie smaka dziewczyny :D to która mnie zaprosi??? albo nie, do Ilony dzisiaj to nie chcę :p:p:p
 
Tygryś jak mnie ktoś wkurzy to zazwyczaj pieke. Ale pewnie jak pan chory zobaczy babeczki to zaraz go brzuch przestanie boleć:-D Ale spoko zapraszam nie tylko na babeczki. Po nich zrobie coś innego.
 
reklama
Witaj! Super że z Lubonia bo ja też tam mieszkam. Ty w którym rejonie bo ja przy Pajo.


Boziu mojego Męża jakaś niestrawność złapała a zdycha jakby grype z powikłaniami miał. Wrócił wcześniej i jojczy jak mu źle. Jak ja byłam chora to do roboty jeździł a ja zajmowałam sie wszystkim i dzieckiem. Teraz jego coś boli to już jest taka tragedia że palcem ruszyć nie może tylko pod kołderką siedzi. Faceci są gorsi niż dzieci.
Z tego wszystkiego wyżyłam sie w kuchni i właśnie stygną babeczki z dżemem jagodowym.

i ja mieszkam blisko Pajo:-)jestem tam codziennie:-)Mieszkam na Powstańców, a na blokach codziennie bywam:-)
 
Do góry