Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[Naomi_24]

@martoosia04 no dziewczynka jak nic. A lekarz jak nic nie widział to tez dobrze. W poniedziałek to już będzie tylko formalność.
Chyba już planujesz różowe zakupy ? Skusisz się na coś przez weekend ?
@Grabcia123 na jakie komentarze pozwalają sobie bliscy ? To dla mnie drażliwy temat. Bo wzbudza we mnie od razu agresje. Nienawidzę złośliwych komentarzy innych osób!

 

[martoosia04]

@martoosia04 no dziewczynka jak nic. A lekarz jak nic nie widział to tez dobrze. W poniedziałek to już będzie tylko formalność.
Chyba już planujesz różowe zakupy ? Skusisz się na coś przez weekend ?
@Grabcia123 na jakie komentarze pozwalają sobie bliscy ? To dla mnie drażliwy temat. Bo wzbudza we mnie od razu agresje. Nienawidzę złośliwych komentarzy innych osób!

Moje najnowsze łupy ubranek z drugiej reki. I trafiłam jak ślepy - nigdy nienoszone [emoji178] sa takie piękne że odpływam.

Na cos większego skuszę sie po potwierdzeniu na połówkowych.

 

[martoosia04]

@Grabcia123 az tak źle reaguje rodzina na dzidziusia? No co ty! [emoji33]

 

[Grabcia123]

@martoosia04 no dziewczynka jak nic. A lekarz jak nic nie widział to tez dobrze. W poniedziałek to już będzie tylko formalność.
Chyba już planujesz różowe zakupy ? Skusisz się na coś przez weekend ?
@Grabcia123 na jakie komentarze pozwalają sobie bliscy ? To dla mnie drażliwy temat. Bo wzbudza we mnie od razu agresje. Nienawidzę złośliwych komentarzy innych osób!

Pierwsze co to kolezanka jeszcze z licemum na wieść ze drugi chłopiec powiedziała ; " o Boze wspolczuje takie nieszczęście..musisz sie czuc strasznie" ja pytam dlaczego a ona "no ze tak zawiodlas meza"..ok spoko..

A dwa moja mama..nie mam sil..nie wien czy robi to nieswiadomie czy celowo ale bratowa ma termin za 24.04..czyli juz i tez ma byc chlopiec no i moja mama lata robi zakupy i ciagle gada "Szymus to Szymus tamto".. A jesli chodzi o nas..bedac np razem na zakupach pokazuje mi ubranka na dziewczynkę i z zalem mówi ze nie ma komu ich kupować..albo kupując cos Szymkowi mowi ze naszemu nie musi kupowac będzie mial po Szymusiu..mi nie chodzi ze ma kupować bo nas stac i sami kupujemy ale czuje ze nasz jest gorszy bo w sumie po co mu nowe może miec uzywane..zreszta za kazdym razem komentarze typu ; i co nie zmienił sie na dziewczynkę bedzie ten chłop...

 

[Grabcia123]

@Grabcia123 az tak źle reaguje rodzina na dzidziusia? No co ty! [emoji33]

Niestety..

 

[martoosia04]

Nie wyobrażam sobie, że babcia tak może o wnuku przyszłym mówić [emoji33][emoji33][emoji33]

 

[Jivka]

@Grabcia123 ale przykre [emoji3525] Niektórzy nie mają wyczucia w ogóle, a tutaj dodatkowo tak bliska osoba [emoji3525]

 

[Megi_Meg]

@Grabcia123 rozumiem Cię, jak się urodziła moja córka, to było pół żartem, pół serio „ kolejna baba ”, ale to moje dziecko, więc, to moja sprawa, oni swój czas mieli, więc jeśli to takie proste, to mogli płodzić synów. Moge mieć 3 córki, a oni nie powinni nic mówić.

 

[martoosia04]

Boże przerażajace jest to co piszecie

 

[Ann_]

Pierwsze co to kolezanka jeszcze z licemum na wieść ze drugi chłopiec powiedziała ; " o Boze wspolczuje takie nieszczęście..musisz sie czuc strasznie" ja pytam dlaczego a ona "no ze tak zawiodlas meza"..ok spoko..

A dwa moja mama..nie mam sil..nie wien czy robi to nieswiadomie czy celowo ale bratowa ma termin za 24.04..czyli juz i tez ma byc chlopiec no i moja mama lata robi zakupy i ciagle gada "Szymus to Szymus tamto".. A jesli chodzi o nas..bedac np razem na zakupach pokazuje mi ubranka na dziewczynkę i z zalem mówi ze nie ma komu ich kupować..albo kupując cos Szymkowi mowi ze naszemu nie musi kupowac będzie mial po Szymusiu..mi nie chodzi ze ma kupować bo nas stac i sami kupujemy ale czuje ze nasz jest gorszy bo w sumie po co mu nowe może miec uzywane..zreszta za kazdym razem komentarze typu ; i co nie zmienił sie na dziewczynkę bedzie ten chłop...

Jakie to przykre [emoji17]
Mam szczęście że mi przy drugim synu nikt takich rzeczy nie mówił.
Choć w obecnej ciąży jak jeszcze płci nir znaliśmy to teściowa mówiła wszędzie z przekonaniem że będzie to trzeci syn bo jej się śniło że tak będzie i że jej córka (moja szwagierka) będzie miała córkę (to też wie mimo, że oni dopiero się będą w najbliższym czasie starać o dziecko). Ja się nie przyjmowałam bo szybko wyprowadziłam teściowa z błędu. Była zaskoczona. Ale puki co nic nie kupiła wnuczce. Za to chłopcom naszym ciągle coś kupuje. Ciekawe czym się kieruje w tej kwestii.