reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Mi się tak marzy by ta moja córka to przy urodzeniu miała mnóstwo długich czarnych włosów [emoji23][emoji23] nie wiem dlaczego tak mi na tym zależy. Ale tak ją sobie wyobrażam. Małą lalunię w kwiecistym body i długimi czarnymi włoskami i taka kokardka [emoji23]
 
reklama
Mi się tak marzy by ta moja córka to przy urodzeniu miała mnóstwo długich czarnych włosów [emoji23][emoji23] nie wiem dlaczego tak mi na tym zależy. Ale tak ją sobie wyobrażam. Małą lalunię w kwiecistym body i długimi czarnymi włoskami i taka kokardka [emoji23]

Moja córka ku mojemu zdziwieniu miała czarną czuprynę [emoji6] położne mówiły, że ma najdłuższe włosy na oddziale. Dlatego chyba miałam całą ciąże okropną zgagę [emoji849] potem była prawie łysa, później blondynka, a teraz jej się robią czarne, ale mąż ma kruczo czarne włosy, więc geny. Zaskoczyły mnie oczy. Wszyscy mają brązowe i byłam pewna, że moje dziecko będzie miało brązowe oczy, a tu szok ! Są duże i SZARE ! Ale są piękne !
 
Mi się tak marzy by ta moja córka to przy urodzeniu miała mnóstwo długich czarnych włosów [emoji23][emoji23] nie wiem dlaczego tak mi na tym zależy. Ale tak ją sobie wyobrażam. Małą lalunię w kwiecistym body i długimi czarnymi włoskami i taka kokardka [emoji23]
To moja córka, taka się urodziła z czarnymi , kilku centymetrowymi wlosami. Dziś kończy 5 miesięcy i grzywka sięga jej do noska i od miesiąca już nosi spinki.
 
Ja dziś kupiłam poduszeczkę do wózka i ochraniacz do łóżeczka:
Zobacz załącznik 973468
Wg najnowszych badań, nie powinno się używać ochraniacza do łóżeczka bo zwiększa ryzyko śmierci łóżeczkowej i przypadkowego uduszenia się dziecka. Poczytaj. Ja w pierwszej i drugiej ciąży też używałam, ale w trzeciej, po tym co przeczytałam, już nie.
 
Wg najnowszych badań, nie powinno się używać ochraniacza do łóżeczka bo zwiększa ryzyko śmierci łóżeczkowej i przypadkowego uduszenia się dziecka. Poczytaj. Ja w pierwszej i drugiej ciąży też używałam, ale w trzeciej, po tym co przeczytałam, już nie.

Poważnie ? Nigdy o tym nie myślałam, córka miała całe łóżeczko w ochraniaczu, choć słabo się sprawdził. Teraz chciałbym kokon niemowlęcy.
 
Wg najnowszych badań, nie powinno się używać ochraniacza do łóżeczka bo zwiększa ryzyko śmierci łóżeczkowej i przypadkowego uduszenia się dziecka. Poczytaj. Ja w pierwszej i drugiej ciąży też używałam, ale w trzeciej, po tym co przeczytałam, już nie.

Daj spokój! Ja w to nie wierze. Równie dobrze kosz Mojżesza moze zabić bo ścianki sa jeszcze bliżej. Kokony zabijają! Kocyki zabijają. Wszystko zabija!

Trochę luzu w tym macierzyństwie ;)
 
Daj spokój! Ja w to nie wierze. Równie dobrze kosz Mojżesza moze zabić bo ścianki sa jeszcze bliżej. Kokony zabijają! Kocyki zabijają. Wszystko zabija!

Trochę luzu w tym macierzyństwie ;)
Kosz nie może bo nie jest miękki. Powiedz to matkom które w taki sposób straciły dzieci....
 
Kosz nie może bo nie jest miękki. Powiedz to matkom które w taki sposób straciły dzieci....

A ochraniacz jest przywiązany do ścianek łóżeczka, sam nie położy się na dziecku jeśli jest prawidłowo przywiązany. ;)

Smierć łóżeczkowa to okropieństwo, ale nie dopatrujmy się jej teraz we wszystkim.
 
reklama
A ochraniacz jest przywiązany do ścianek łóżeczka, sam nie położy się na dziecku jeśli jest prawidłowo przywiązany. ;)

Smierć łóżeczkowa to okropieństwo, ale nie dopatrujmy się jej teraz we wszystkim.
To dziecko, kiedy zaczyna się przekręcać może wpasować twarz w ochraniacz. Zresztą nasza dyskusja jest bezprzedmiotowa. Potwierdzają to badania i statystyki. A nasza rola i obowiązek to dbać o zdrowie i bezpieczeństwo naszych dzieci.
 
Do góry