reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Właśnie też tego się obawiam. Jakoś wydaje mi się że zmniejszamy tym szanse na zajście w ciążę w ogóle. Zobaczymy...
Szkoda ze trzeba tak długo czekać na owulacje. Może być jutro a może i pojutrze. Ja nie mam żadnych bóli... a chciałabym. To jutro jest sens robić dalej test?
No właśnie trzeba spróbować i sprawdzić i mieć z tyłu głowy, że może to potrwać. Bardzo dużo kobiet nie zachodzi, pewnie to chodzi o jakość nasienia, ale jak nie sprawdzimy to się nigdy nie dowiemy. A nóż się uda w 1 cyklu :)
 
reklama
No to ja raczej myślałam że ten peak wskazuje największy poziom LH i wtedy jest owulacja, ale jeśli nie jest tak i owulacja może przyjść dopiero po 36h to chyba starając się o dziewczynkę można śmiało zaprzestać seksu dopiero w dzień w którym wystąpi ten peak
Halo dziewczyny. Zrobiłam test. Dziś wyraźne dwie kreski. Wczoraj i przedwczoraj były starania. To znaczy że dziś już pas? Bo na instrukcji testu jest napisane że owulacja powinna nastąpić w ciągu 24-48h od pozytywnego wyniku.
Hej! Poczytałam kilka twoich postów i z tego co się zorientowałam to chciałabyś zajść w ciążę I urodzić dziewczynkę 😀 Ja przy staraniach o ciążę też robiłam testy owulacyjne i mierzyłam temperaturę a wszystko wrzucałam w jakieś aplikacje (nie pamiętam juz nazw). Tak zwany pik na teście owu miałam 1 listopada, tego dnia był seks, 2 listopada rano czułam taki bol przy siadaniu itd (zawsze tak miałam w terminie spodziewanej owulacji), kolejny seks był 3 listopada. Zaszłam wtedy w ciążę i urodziłam dziewczynkę 😊 Zadnych diet nie stosowalam, ale odzywialam sie średnio zdrowo (duzo kawy, dużo stresu, malo jedzenia, malo snu, lekka nadwaga). Dopiero jak byłam w ciazy dowiedziałam się, że mam macicę w tyłozgięciu. Jak o tym poczytałam to dowiedziałam sie, ze trudniej jest zajść w ciążę, bo plemniki maja dłuższa drogę do pokonania. Toksoplazmozy tez nie przeszlam. Czy cokolwiek z tego miało wpływ na płeć...nie wiem 😊
 
No właśnie trzeba spróbować i sprawdzić i mieć z tyłu głowy, że może to potrwać. Bardzo dużo kobiet nie zachodzi, pewnie to chodzi o jakość nasienia, ale jak nie sprawdzimy to się nigdy nie dowiemy. A nóż się uda w 1 cyklu :)
Jeżeli dojdzie do zbliżenia między 72 a 24 godziny przed owulacją, szansa na zajście w ciążę jest największa. - Tak podobno jest.
Co mnie trochę dziwi bo powiedziałabym że największe prawdopodobieństwo powinno być gdy dojdzie do stosunku dzień przed owulacją, e dniu owulacji albo dzień po...
 
Hej! Poczytałam kilka twoich postów i z tego co się zorientowałam to chciałabyś zajść w ciążę I urodzić dziewczynkę 😀 Ja przy staraniach o ciążę też robiłam testy owulacyjne i mierzyłam temperaturę a wszystko wrzucałam w jakieś aplikacje (nie pamiętam juz nazw). Tak zwany pik na teście owu miałam 1 listopada, tego dnia był seks, 2 listopada rano czułam taki bol przy siadaniu itd (zawsze tak miałam w terminie spodziewanej owulacji), kolejny seks był 3 listopada. Zaszłam wtedy w ciążę i urodziłam dziewczynkę 😊 Zadnych diet nie stosowalam, ale odzywialam sie średnio zdrowo (duzo kawy, dużo stresu, malo jedzenia, malo snu, lekka nadwaga). Dopiero jak byłam w ciazy dowiedziałam się, że mam macicę w tyłozgięciu. Jak o tym poczytałam to dowiedziałam sie, ze trudniej jest zajść w ciążę, bo plemniki maja dłuższa drogę do pokonania. Toksoplazmozy tez nie przeszlam. Czy cokolwiek z tego miało wpływ na płeć...nie wiem 😊
Ja tez mam wątpliwości co do tej teorii z płcią i jeśli się nie uda teraz to w przyszłym miesiącu spróbuję jeszcze się starać w dniu piku na teście. Aż tak bardzo mi na tej płci kobiecej nie zależy, było by fajnie ale to nie sklep:) można spróbować czemu nie... ale nie będę się jakoś nastawiać..
Dziś mam bóle jajników i w dole brzucha, trochę w krzyżu? Myślicie ze to owulacja? Wczoraj miałam zero bóli, o godzinie 16 wczoraj mega gruba krecha na teście owulacyjnym.
 
Ja tez mam wątpliwości co do tej teorii z płcią i jeśli się nie uda teraz to w przyszłym miesiącu spróbuję jeszcze się starać w dniu piku na teście. Aż tak bardzo mi na tej płci kobiecej nie zależy, było by fajnie ale to nie sklep:) można spróbować czemu nie... ale nie będę się jakoś nastawiać..
Dziś mam bóle jajników i w dole brzucha, trochę w krzyżu? Myślicie ze to owulacja? Wczoraj miałam zero bóli, o godzinie 16 wczoraj mega gruba krecha na teście owulacyjnym.
Myślę, że może być. Ja teraz przy owulacji mam właśnie bóle brzucha i krzyża. Więc może coś być na rzeczy :) ja też się nie nastawiam jakoś mega, pomogę, ale będę kochać tak samo 2 synka jakby się nie udało, po prostu chce rodzeństwo dla mojego synka :)
 
Jeżeli dojdzie do zbliżenia między 72 a 24 godziny przed owulacją, szansa na zajście w ciążę jest największa. - Tak podobno jest.
Co mnie trochę dziwi bo powiedziałabym że największe prawdopodobieństwo powinno być gdy dojdzie do stosunku dzień przed owulacją, e dniu owulacji albo dzień po...
Też mnie to trochę dziwiło, słyszałam że największe szanse są 24h przed, że to najbardziej płodny dzień w całym cyklu.. hmm no mi się udało, ale nie man porównania bo był to 1 cykl i 1 stosunek i zaszłam w ciążę, więc nie wiem jakby było w inne dni, może się przekonam w przyszłym roku 😁
 
Znalazłam taką ciekawostkę: "Co istotne, największe szanse na zajście w ciążę zachodzą nie w dzień owulacji, a dobę przed nią. Jest to związane z koniecznością dotarcia plemników do komórki jajowej – wędrują one do niej aż 5 godzin, dlatego też mogą dotrzeć do celu zdecydowanie za późno. Wpływa na to również żywotność plemników, które w pochwie mogą przetrwać od 3 do nawet 5 dni (w sprzyjających warunkach). Dlatego też podczas cyklu mówi się o 5 dniach płodnych...".
U mnie dziś na 90% była owulacja. Czułam ból w dole brzucha przez większość dnia, teraz się uspokoiło... od 10 rano do około 16 było najgorzej. Może wtedy pęcherzyk pękł...
 
reklama
Nieee, juz raczej nie będziemy się starać o kolejne dziecko. 😊

Znalazłam taką ciekawostkę: "Co istotne, największe szanse na zajście w ciążę zachodzą nie w dzień owulacji, a dobę przed nią. Jest to związane z koniecznością dotarcia plemników do komórki jajowej – wędrują one do niej aż 5 godzin, dlatego też mogą dotrzeć do celu zdecydowanie za późno. Wpływa na to również żywotność plemników, które w pochwie mogą przetrwać od 3 do nawet 5 dni (w sprzyjających warunkach). Dlatego też podczas cyklu mówi się o 5 dniach płodnych...".
U mnie dziś na 90% była owulacja. Czułam ból w dole brzucha przez większość dnia, teraz się uspokoiło... od 10 rano do około 16 było najgorzej. Może wtedy pęcherzyk pękł...
No to trzymam kciuki za Ciebie w tym miesiącu 😁 ja już nie mogę się doczekać moich starań, chociaż mialam tak traumatyczny poród, że nie planowałam wiecej dzieci, ale jednak instynkt silniejszy haha 😄
 
Do góry