reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Pierwszego mam syna. Kochaliśmy się co 2 dzień, było mi obojętne co, nawet chyba gdzieś w głębi duszy chciałam syna, ale liczyło się zdrówko:) teraz przy staraniach chciałabym dziewczynkę aby mieć parkę:) ale jak będzie chłopczyk to będę mieć drugiego synusia mamusi:)
 
reklama
Co mam myśleć skoro wczoraj i dziś mam pozytywny test owu, a objawów owulacji typu bóle brzucha, jajników brak... w tamtym cyklu następnego dnia po pozytywnym piku była owulacja (wszystkie testy robie po południu) wiem bo wszystko mnie bolalo tam na dole..
No i co z przytulaniem? Wczoraj były a dziś?mierze też temperaturę i nie zmieniło się nic...
 
A ja juz odpuszczam sobie staranie o córkę, cała ta teoria Shetlesa jest nic nie warta... nie można na niej opierać swoich starań. Właśnie od 3 dni wertuje fora w poszukiwaniu przykładów komu udało się ustrzelić syna w owu a córkę przed owu - jest bardzo różnie. Wręcz są też kobiety które mają po dwójce dzieci np: chłopiec poczęty przed owu, a dziewczynka w samą owu, więc czemu wierzyć?
Tu na stronach 13542-13544 na tym wątku wypowiada się wiele kobiet które miały takie odwrotne przypadki..
U mnie to ciężko stwierdzić z kiedy jest syn, bo boboseksy były 2 dni przed bólem owu i w ból owu i mam synka, a teraz zrobiliśmy tak samo i na prenatalnym lekarz powiedział, że bez wątpienia dziewczynka (zobaczymy jeszcze czy się nie zmieni, ale rzeczywiście wyrostek skierowany mocno w dół wg USG 12+6).
 
Co mam myśleć skoro wczoraj i dziś mam pozytywny test owu, a objawów owulacji typu bóle brzucha, jajników brak... w tamtym cyklu następnego dnia po pozytywnym piku była owulacja (wszystkie testy robie po południu) wiem bo wszystko mnie bolalo tam na dole..
No i co z przytulaniem? Wczoraj były a dziś?mierze też temperaturę i nie zmieniło się nic...
Jeśli pik, to owu może nastąpić do 36 h po piku, a ból owu możesz mieć w samą owu lub nawet po (po pęknięciu pęcherzyka), więc teraz możesz jeszcze nie mieć objawów :)
 
Teraz dopiero czuje bóle (może owulacyjne) pierwszy pik byl wczoraj o 14.
Bluecoco gratuluję.
To możliwe, że się zaczyna :) Mogą być też od naciągania torebki jajnika. Ja akurat zawsze miałam taki sam ból tylko 1 dnia w miesiącu, więc zawsze wiedziałam kiedy to jest, ale czy to się wiązało z owulacją w tym czasie to nie wiem 🤷🏼‍♀️ Dziękuję i trzymam kciuki 🩷
 
Ja nie rozumiem... wczoraj od wieczora do późna miałam bóle (wydawało mi się że owulacyjne) dziś mierze rano temperaturę i jest 36,1.. wczoraj rano 35,9, przedwczoraj 36,1. Teraz nic mnie nie boli. Testy owu wczoraj i przedwczoraj pozytywne...
 
Ja nie rozumiem... wczoraj od wieczora do późna miałam bóle (wydawało mi się że owulacyjne) dziś mierze rano temperaturę i jest 36,1.. wczoraj rano 35,9, przedwczoraj 36,1. Teraz nic mnie nie boli. Testy owu wczoraj i przedwczoraj pozytywne...
Czy to nie jest tak, że w owu temp spada i potem rośnie? Coś tak mi się kojarzy :)
 
Ja zrozumiałam że po pęknięciu jajeczka wytwarzany jest progesteron przez ciałko żółte i to powoduje podniesiona temperaturę i tak do miesiączki.
Jednak nie wiem jak mam rozumieć moją sytuację w tym cyklu. Dziś mnie już nic nie boli... teoretycznie powinno być po owulacji... na nią wskazywał test LH i bóle które mnie wczoraj nawiedziły od godziny 17 do późna. Ale czemu temperatura nie wzrosła?
 
reklama
Ja zrozumiałam że po pęknięciu jajeczka wytwarzany jest progesteron przez ciałko żółte i to powoduje podniesiona temperaturę i tak do miesiączki.
Jednak nie wiem jak mam rozumieć moją sytuację w tym cyklu. Dziś mnie już nic nie boli... teoretycznie powinno być po owulacji... na nią wskazywał test LH i bóle które mnie wczoraj nawiedziły od godziny 17 do późna. Ale czemu temperatura nie wzrosła?
W dniu owulacji może być chwilowy spadek temperatury i po owulacji temp. się podnosi. Nie wiem dlaczego, może cykl bezowulacyjny. Jak długo prowadzisz obserwację temp. i czy zawsze rano przed wstaniem, odpowiednim termometrem? Zbadaj proga 8 dni po przewidywanej owu to będziesz wiedzieć. Testy owulacyjne NIE potwierdzają wystąpienia owulacji. Mogą pokazywać pik a owulacja nie wystąpi.
 
Do góry