Gosia jeszcze spi albo sie przytula hihihi.reklama
gosia_pl
wrzesniowe mamy '08
hej dziewczyny
wyczytalam ze mnie wygladacie
robilam test
i nic z tego nie wyszlo tylko jedna paskudna krecha
wiec czekam na @
musze uciekac , wpadne potem
a miedzy wami a mna jest 7 godzin roznicy
spadam do pracy , a humorek same sobie wyonbrazcie jaki mam :-(
wyczytalam ze mnie wygladacie
robilam test
i nic z tego nie wyszlo tylko jedna paskudna krecha
wiec czekam na @musze uciekac , wpadne potem
a miedzy wami a mna jest 7 godzin roznicy
spadam do pracy , a humorek same sobie wyonbrazcie jaki mam :-(
Hausfrau
Fanka BB :)
gosia_pl
żeby Ci się nastrój poprawił!
Dorota27
Mam dwóch łobuziaków ;)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2007
- Postów
- 8 523
Gosiu, przykro mi skarbie. Teraz oby @ jak najszybciej przyszła. Im szybciej przyjdzie tym szybciej zaczniesz nowe staranko.
Beatko to straszne jak Oskarek strasznie przeżywa rozstanie z ojcem. Ale nie ma sie co dziwić, ledwo wróci znika na taki kawał czasu.
A ja sie czuję strasznie. Dziwnie wręcz. Czuję normalnie jak mój organizm walczy z tą wrednotą i nie może za diabla się przebić. Ostatnio tak się czułam 34 dc jak powinna była się pojawić @ no i niestety dzisiaj już 55 i nadal nic.
Beatko to straszne jak Oskarek strasznie przeżywa rozstanie z ojcem. Ale nie ma sie co dziwić, ledwo wróci znika na taki kawał czasu.
A ja sie czuję strasznie. Dziwnie wręcz. Czuję normalnie jak mój organizm walczy z tą wrednotą i nie może za diabla się przebić. Ostatnio tak się czułam 34 dc jak powinna była się pojawić @ no i niestety dzisiaj już 55 i nadal nic.
gosia_pl
wrzesniowe mamy '08
dzieki dziewczyny za wsparcie kochane jestescie:-)
jeszcze @ nie przyszla, wiec czekam nadal, najgorzej ze cykl mi sie znowu poprzestawia, a moze tesy klamia
zartuje-ale chcialabym zeby klamaly 
pozdrawiam i zycze dla was powodzenia z zafasolkowaniem
jeszcze @ nie przyszla, wiec czekam nadal, najgorzej ze cykl mi sie znowu poprzestawia, a moze tesy klamia
zartuje-ale chcialabym zeby klamaly pozdrawiam i zycze dla was powodzenia z zafasolkowaniem
Dorotko co zrobic, pierwszy dzien jest najgorszy, potem synek sie przyzwyczaja. Mam nadzieje ze ma juz nigdy w ciagu dnia nie bedzie wyjezdzac, tylko z rana- tak jest lepiej.
Oj Dorota, moze w tym tygodniu dostaniesz. Jak nie to juz w kraju ,ta sprawe zalatwisz, doktorek da Ci lekarstwo i bedzieo.k.
Gosiu bedzie dobrze, moze za wczesnie zrobilas tescik, jak sie nie udalo to trudno- nastepnym razem sie uda. Poki nie ma @, masz jeszcze nadzieje. Powodzenia
Oj Dorota, moze w tym tygodniu dostaniesz. Jak nie to juz w kraju ,ta sprawe zalatwisz, doktorek da Ci lekarstwo i bedzieo.k.
Gosiu bedzie dobrze, moze za wczesnie zrobilas tescik, jak sie nie udalo to trudno- nastepnym razem sie uda. Poki nie ma @, masz jeszcze nadzieje. Powodzenia
eliczek24
Fanka BB :)
Ja znów na chwilkę!!
Beatko, Twój synek strasznie przeżywa wyjazd taty! Mój maluch może mniej się denerwuje, bo przynajmniej ma tą świadomość, że tata codziennie po pracy do niego wraca. Tylko rano czasami jest cyrk, bo go szuka, jak tylko otworzy oczy. Teraz przynajmniej ma mnóstwo zajęć w ciągu dnia i poza tym chodzi do przedszkola.
Oskarek rośnie i kiedyś wreszcie będzie lepiej znosił rozstania z ojcem. Oby!!;-)
Bardzo CI tego życzę!!
Szkoda dziewczyny, że żadna z nas nie może napisać "JESTEM".
Na szczęście to nie katorga, te "starania". Przytulajcie się dużo i wreszcie się uda.
Ja niestety na dłuższy czas zawieszam akcję "dzidzia" - mąż wcale nie czuje się lepiej.
Nie wiem co z tymi chłopami - czy oni rzeczywiście są tak delikatni??!!!
Beatko, Twój synek strasznie przeżywa wyjazd taty! Mój maluch może mniej się denerwuje, bo przynajmniej ma tą świadomość, że tata codziennie po pracy do niego wraca. Tylko rano czasami jest cyrk, bo go szuka, jak tylko otworzy oczy. Teraz przynajmniej ma mnóstwo zajęć w ciągu dnia i poza tym chodzi do przedszkola.
Oskarek rośnie i kiedyś wreszcie będzie lepiej znosił rozstania z ojcem. Oby!!;-)
Bardzo CI tego życzę!!
Szkoda dziewczyny, że żadna z nas nie może napisać "JESTEM".
Na szczęście to nie katorga, te "starania". Przytulajcie się dużo i wreszcie się uda.
Ja niestety na dłuższy czas zawieszam akcję "dzidzia" - mąż wcale nie czuje się lepiej.
Nie wiem co z tymi chłopami - czy oni rzeczywiście są tak delikatni
??!!!reklama
gosia_pl
wrzesniowe mamy '08
tak Dorotka wiem ,ze suwaczek nieaktualny, ale dopiero go zmienie jak @ przyjdzie;
no i ciagle mam nadzieje ze sie nie pojawi :-)
do potem
no i ciagle mam nadzieje ze sie nie pojawi :-)
do potem