P
patrysia*
Gość
Patrysia a dlaczego macie pokoik różowy? czy Dominiś to miała być dziewczynka? ;-)
no to było tak







Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Patrysia a dlaczego macie pokoik różowy? czy Dominiś to miała być dziewczynka? ;-)
Okruszynko- jesli dobrze pamietam to zaczelo mi sie jakos 4 tygodnie przed..i tak codziennie....i zazwyczaj wieczorami mnie lapalo albo w nocy....
nie martw sie dopuki to sa tylko bole lub nieregularne skurcze....oczywiscie na wizycie mozesz powiedziec lekarzowi ale na moje oko to nic powaznego!
Paula- dam znac po wizycie
Buziaki Kobietki
Cześć Dziewczyny witam już z domu
DZIEKUJE KAZDEJ Z wAS ZA gRATULACJE!!!!:-):-):-):-):-)
a wiec zaczne od poczatku ostatnia tabletke wziełam w czwartek wieczorem o 21 a rano w piatek dostałam skorczy co 6,8,4min….. poczekałam aż mąz wroci z pracy i o 15;30 pojechalismy do szpitla tam były skorcze regularne co 5min i rozwarcie na 3cm, lekarz pyta czy zatrzymujemy akcje czy rodzimy…… to było najgorsze pytanie w moim zyciu….
na podjeci decyzji niemialam za duzo czasu i mowie do lekarza a co Pan by zrobil na moim miejscu a on ze połozył bym sie na dwie godziny w szpitalu i zobaczymy co sie bedzie dziac…. i tak zrobiłam…. po dwoch godzinach lezenia okazało sie ze rozwarcie mam juz na 4cm…. dostałam zastrzyk na rozwiniecie płuc u dziecka….. w razie gdyby miało kłopoty z oddychaniem po porodzie…. to było koło 17;30 ….. chodziłam ze skorczami do 22w nocy a potem podali mi znieczulenie zewnątrzoponowe fakt nic potem nieczułam ale o 24;03 dostałam boli partych szybko na łłozko porodowe i o 24;15 mała juz była na świecie dostała 10 punktów w skali Agpfara ale i tak dali ją do inkubatorka bo szybko oddychała…. to była dla mnie najdłuższa noc w zyciu cały czas zastanawiałam sie czy da sobie rade…. rano o 10 przywiezli mi mała do karmienia….. jestem przeszczęsliwa niepotrafie znalezc słow jak bardzo sie ciesze))) mała wazy 2800 ma 51cm wzrostu…
Kiciu jezeli chodzi o sam porod to z pierszym dzieckiem niemiałam znieczulenia zewnatrzoponowego a rodziło mi sie go o STO RAZY LEPIEJ NIZ TERAZ!!!! niewiem od czego to zalezy ale naprawde Oli wazył 3650 wiec był duzym dzieciaczkiem a z nim mnie nie boolało tak jak teraz…..
dziewczynki wklejam focie Wanesy i odezwe sie jutro buziaki wy moje kochane!!!
Zobacz załącznik 151827
Zobacz załącznik 151828
Zobacz załącznik 151829
Zobacz załącznik 151830
Zobacz załącznik 151831
a moja teściowa palnęła wczoraj...dała nam kaskę dla wnuczka czyli mojego synka i powiedziała, ze to pieniążki dla żyjącego dzieckaale później się poprawiła
po tym co przechodzę to aż ciary przeleciały po ciele ale udałam, ze nie usłyszałam:-(
(...)
Skurczy nie mamwe czwartek wizyta u ginekologa, oczekuję samych dobrych wieści z tym, ze to moj "nowy" ginekolog, polecony przez "starego". Muszę zaliczyć kilka wizyt u tego nowego bo On będzie mnie przyjmować do szpitala w którym będę rodzić. Tam gdzie rodziłam pierwszego synka nie ma specjalistycznej opieki więc ze względu na to jelitko muszę rodzić w Górnośląskim centrum zdrowia dziecka w Katowicach.