hej dziewczynki ja znowu na szybkensa
cały czas poznajemy się z Kubusiem, musimy nadrobić zaległy czas ;-)
Kubuś jest bardzo grzecznym dzieckiem, potrafi zabawić się sam w leżączku, obserwuje świat a jak do niego się mówi jest zawsze uśmiechnięty. Lekarze mówią, ze na to co przeszedł to aż można podziwiać. Jest przyzwyczajony już do pobierania krwi z paluszka :-( prawie nie reaguje ale to wszystko dla jego zdrowia. Trzyma już ładnie główkę sztywno. Ma tysiące badań nieinwazyjnych typu : tomografia komputerowa głowy, eeg, usg głowki, neurologia, okulista etc i wszystko wychodzi prawidłowo.
Mamy wspaniałą lekarkę prowadzącą, twierdzi, ze jesteśmy jej pupilkami, którzy rozrabiają
mówi, ze boi się nas zostawiać na weekendy bo co przychodzi zawsze coś się dzieje ale po tym weekendzie wszystko w porządku. Kubuś ma drugą próbę jedzonka ale o tym wspominałam, nie wiem jak będzie, czy tym razem poradzi sobie. Jesteśmy w centrum zdrowia dziecka cały budynek poswiecony jest dla dzieci więc narzekac nie mozemy :-)
powoli sobie juz gaworzy, jak płacze mówi lele lele pielegniarki twierdzi, ze nie nie
a jak się śmieje mówi ke ke. W sumie to mój M potrafi go tylko tak rozśmieszyć, ze mówi sobie przy tym 

no i mam jeden problem mniej niż z moim starszym synkiem-Kubuś sam zasypia z pieluszką, nie trzeba go bujać
teraz sobie śpi a ja ide na kawkę i czekamy na panią profesor. Dzisiaj kolejna decyzja co do karmienia
miłego dnia
cały czas poznajemy się z Kubusiem, musimy nadrobić zaległy czas ;-)
Kubuś jest bardzo grzecznym dzieckiem, potrafi zabawić się sam w leżączku, obserwuje świat a jak do niego się mówi jest zawsze uśmiechnięty. Lekarze mówią, ze na to co przeszedł to aż można podziwiać. Jest przyzwyczajony już do pobierania krwi z paluszka :-( prawie nie reaguje ale to wszystko dla jego zdrowia. Trzyma już ładnie główkę sztywno. Ma tysiące badań nieinwazyjnych typu : tomografia komputerowa głowy, eeg, usg głowki, neurologia, okulista etc i wszystko wychodzi prawidłowo.
Mamy wspaniałą lekarkę prowadzącą, twierdzi, ze jesteśmy jej pupilkami, którzy rozrabiają


powoli sobie juz gaworzy, jak płacze mówi lele lele pielegniarki twierdzi, ze nie nie



no i mam jeden problem mniej niż z moim starszym synkiem-Kubuś sam zasypia z pieluszką, nie trzeba go bujać
teraz sobie śpi a ja ide na kawkę i czekamy na panią profesor. Dzisiaj kolejna decyzja co do karmienia
miłego dnia