reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

och następstw może być dużo, zaczynając od poronienia kończąc na poważnych wadach u dziecka. Nie będę ryzykować i grzecznie poczekam :tak::tak:Jak już się jest w ciąży (a nie ma się tarczycy) to BARDZO trzeba pilnowac poziomu hormonów i być u endokrynologa pewno częściej niż u ginekologa. Nie wiem jak jest z leczeniem w trakcie ciąży- na pewno bierze się leki (bo bierze się je do końca życia) ale powiem szczerze że nie słyszałam o przypadku kobiety w ciąży która bierze się za regulowanie tej sprawy będąc w ciąży . Raczej żadna z rozregulowanych nie donosi ciązy a te co zaliczyły wpadkę i miały w miarę dobrze ustawioną dawkę hormonów miały ogromne szczęście:tak::tak: Jest też zasadnicza różnica mieć chorą tarczycę która działa nie tak jak należy a nie mieć jej wcale. 2 przypadek jest dużo bardziej skomplikowany:confused2:
Aha, już rozumiem:tak: No to teraz obserwuj siebie Kochana i jak lekarz da zielone światełko to trzymam mocno Kciuki:tak:
 
reklama
:-) jakie Wy jesteście kochane no.....
z mężem już okej... spacer sobie zrobiliśmy wcześniej no i nie sami a z synkiem ale też było miło:) Filip przysnął (dobrze że spacerówkę wzięliśmy)
Teraz już jesteśmy w domu. Młody glon śpi :) my z mężem sobie miło spędzamy czas przy kawie..

Miłego wieczorku! :happy:
 
:-) jakie Wy jesteście kochane no.....
z mężem już okej... spacer sobie zrobiliśmy wcześniej no i nie sami a z synkiem ale też było miło:) Filip przysnął (dobrze że spacerówkę wzięliśmy)
Teraz już jesteśmy w domu. Młody glon śpi :) my z mężem sobie miło spędzamy czas przy kawie..

Miłego wieczorku! :happy:

no widzisz jak super :tak: tak nie fajnie się dzionek zaczął a tak miło zakończył. Kotek z Wami, Wy pogodzeni :tak::tak: wszystko jak należy :tak::tak:
 
no to po kolei.....

maleńka dobrze że masz owu! tylko sie cieszyć. Puki co obserwuj swoj organizm mierz temp itd a niedługo juz do dzieła i zaczniecie starania! :tak:
Paula a u was co za napięcie? Ty może to ta zbiliżająca się owu tak na nas działa:sorry::cool2:. Pytałaś mnie jak staranka.... wiec okej okej okejjjj :tak:;-):-) a u ciebie?
No i jutro wolne! wiec sie cieszysz pewnie tak jak i moj M :-D
Pyszczku a może ty już do piątku to urodzisz wiec sie tak nie przejmuj!;-)odpoczywaj:*
Dzastina twoja siostra jest wielka! szacun :eek::-)
okruszynko śliczna córeczka!!! :-)


Buziolki dla wszystkich
i dzięki za wsparcie :**

a tu moj kocurek kochany!*

dostaje tabletki wiec oby jej sie polepszyło..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja już wymiękam. Nic z tego nie będzie. Nic nie czuję, wszystko jest ok. Nic mnie nie boli prócz pleców, a to normalne przy małym łobuzie w domu :)
No trudno, będziemy starać się w nast. cyklu lub dopiero od wiosny. Na bank dostanę @ w piątek.
Ech, trudno, ale nauczyłam się przynajmniej, ze nie warto się tyrać, będzie to będzie, nie to nie. Po owulce niczego już nie zmienimy, najlepiej zająć się czymś i wyluzować, nie myśleć.
Buziaki!
 
hejka2.gif

z mężem już okej... spacer sobie zrobiliśmy wcześniej no i nie sami a z synkiem ale też było miło:) Filip przysnął (dobrze że spacerówkę wzięliśmy)
Teraz już jesteśmy w domu. Młody glon śpi :) my z mężem sobie miło spędzamy czas przy kawie..
Kinga cieszę się bardzo że już wszystko dobrze :-) kotka wyzdrowieje a z mężem milutko wieczór spędzicie mmm...;-):tak: tak trzymać :tak::-)

Paula a u was co za napięcie? Ty może to ta zbiliżająca się owu tak na nas działa:sorry::cool2:. Pytałaś mnie jak staranka.... wiec okej okej okejjjj :tak:;-):-) a u ciebie?
No i jutro wolne! wiec sie cieszysz pewnie tak jak i moj M :-D
A...Kinia chyba masz racje że to takie napięcie chyba przed owu ;-):tak:ale naszczęście już minęło :tak:my staranka dopiero zaczniemy więc trzymaj kciuki! :tak::-)

a tu moj kocurek kochany!*

Kiciuś śliczy :-):-):-)

Ja już wymiękam. Nic z tego nie będzie. Nic nie czuję, wszystko jest ok. Nic mnie nie boli prócz pleców, a to normalne przy małym łobuzie w domu :)
No trudno, będziemy starać się w nast. cyklu lub dopiero od wiosny. Na bank dostanę @ w piątek.
Ech, trudno, ale nauczyłam się przynajmniej, ze nie warto się tyrać, będzie to będzie, nie to nie. Po owulce niczego już nie zmienimy, najlepiej zająć się czymś i wyluzować, nie myśleć.
Honia póki @ nie ma jest cały czas szansa na fasolkę :tak:trzymam kciuki!!!
 
Ostatnia edycja:
Paula no 3mam kciuki mocno mocno!!! :tak: U nas to w sumie teraz decydujący tydzień....
Honia ty sie zaraz tak nie nakręcaj negatywnie! do puki nie ma @ to jest dobry znak! a to że nie masz zadnych objawow to nie znaczy ze sie nie udało bo moja kolezanka np ostatnio ujazala II kreseczki ale zadnych objawow nie miala i myslała ze cykl nieudany. tak wiec 3maj sie dzielnie!
 
reklama
Ja przy pierwszym dziecku (Damianku :) ) już po kilku dniach od owulacji miałam bóle piersi (masakra), ból głowy, zgagę, zaparcia, zmęczenie... A teraz... tylko ból pleców i ... nic więcej... hmm... a już jest 11 dpo.
Nadzieja mnie opuszcza, ale spoko, nie łamię się tak bardzo, w końcu dopiero zaczynamy :)
Jesteście super baby !Buźka :-p
 
Ostatnia edycja:
Do góry