Cześć Dziwczyny!
Miałam troszkę do nadrobienia, ale juz jestem.
Z tego co piszecie to chyba wniosek wysuwa się jeden i każda z Was w jakiś tam sposób to potwierdza - NIE MA METODY NA WYBóR PłCI - są sposoby które mogą w jakimś prociencie zwiększyć te szanse i mozna próbować ale nigdy nie należy się nastawiać że się udało. Jak na razie przegrywamy bo na dwie ciąże z których miały być dziewczynki mamy chłopców, ale może którejś w końcu się uda.
Teraz to już jak widze żadna nie planuje płci tylko idzie na żywioł żeby po prostu byc w ciąży i tak trzymać - a może pojawi nam się w końcu jakaś dziewczynka.
Miałam troszkę do nadrobienia, ale juz jestem.
Z tego co piszecie to chyba wniosek wysuwa się jeden i każda z Was w jakiś tam sposób to potwierdza - NIE MA METODY NA WYBóR PłCI - są sposoby które mogą w jakimś prociencie zwiększyć te szanse i mozna próbować ale nigdy nie należy się nastawiać że się udało. Jak na razie przegrywamy bo na dwie ciąże z których miały być dziewczynki mamy chłopców, ale może którejś w końcu się uda.
Teraz to już jak widze żadna nie planuje płci tylko idzie na żywioł żeby po prostu byc w ciąży i tak trzymać - a może pojawi nam się w końcu jakaś dziewczynka.