Mama05, jutro pewnie tempka będzie jeszcze wyższa skoro w okolicy 7 dpo jest najwyższy poziom progesteronu, najważniejsze, że wykresik nie jest już taki liniowy - to oznacza, że hormony bardziej szaleją. Zerknij choćby na 1 na górze wykresik ciążowy
mamo.tato - Artykul - Poka�, w pierwszej fazie linia powinna być na poziomie 36,6 jak u Ciebie, do 7 dpo tempki nie przekroczyły ani razu 36,8 i też był lekki spadek po drodze. Ja tempki mierzyłam o 7:30 i też pamiętam, że zawsze wyczekiwałam na ten moment, bez budzika budziłam się już punktualnie o tej godzinie
Gal, WOW, ale akcja i poświęcenie, aż się czuję winna, że to przeze mnie!

A to, że było sucho po irygacji to bardzo dobrze, trzeba było jeszcze Sylk zaaplikować (a może przetestuj jeszcze ten olej Canola?) ...chyba, że podnosi on Ci pH. A 2 godziny leżenia wystarczyły na 100%, najczęściej zalecają poleżeć pół godzinki. A ten Twój spadek to prawie żaden spadek, pewnie jutro tempka będzie wyższa. Gal, nie ma za co kochana, dobrze, że wczoraj sobie poodpoczywałaś, forum przecież nie ucieknie a starając się o dzidziusia musisz być wypoczęta!

Trzymam z całych sił kciuki by tym razem O+12 wypaliło! &&&&&&&&&&&&&& (pewnie było więcej jak 12h ale w tej metodzie zalecają starania do 20h, ostatnio na in-gender jedna dziewczyna chwaliła się, że zaszła w ciążę w wyniku O+24, nikt nie chciał jej wierzyć! :-)).
Kosmo, dzięki kochana, strasznie mnie to pocieszyło! W sumie Krzysiu od jakiegoś czasu (odpukać!) nie histeryzował i nie buntował się ale problem mam taki, że on niczym sam się nie zajmie na dłużej jak 2-3 minuty, ciągnie mnie wszędzie za rękę i wszędzie musi być mamusia, ostatnio nawet jak z tata się bawił to musiałam siedzieć obok, jak wychodziłam z pokoju to wybiegał za mną, łapał za rękę i ciągnął mamę-uciekiniera z powrotem bym patrzyła się jak bawi się z tatusiem

...no i potrafi być dość marudny, chodzi i wyje

(ale ja podobno też taka byłam w jego wieku

). A propos preferencji dzieciaczków co do płci rodzeństwa to mój Krzysiu jeszcze nie umie mi tego powiedzieć ;-) ale siostry synek twierdzi, że chciałby braciszka
