reklama
Piranha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2010
- Postów
- 4 273
MissBella, obiecuję, że nie będę już straszyć
Ja w pierwszej ciąży bardzo chciałam bliźniaki (stąd starałam się zaraz po odstawieniu antyków) z kilku powodów: zawsze chciałam mieć dwójkę dzieciaczków a przy bliźniakach czekałaby mnie tylko jedna ciąża i jeden poród, między bliźniakami jest strasznie bliska więź (a wierz mi, że coś o tym wiem :-), z siostra rozumiemy się do tej pory bez słów), wiadomo, że jest więcej pracy ale matka natura tak to wymyśliła, że najczęściej bliźnięta wszystko robią w tym samym czasie :-), do tego zajmą się czasem sobą (a jak już są nieco starsze to cały czas pięknie się ze sobą bawią i wbrew pozorom masz więcej czasu dla siebie jak przy jedynaku) a mój synek np. cały czas wymaga mojej uwagi. W drugiej ciąży zdecydowanie nie chciałam już bliźniaków :-) (planuję tylko dwójkę dzieci) a lekarka nastraszyła mnie stwierdzeniem, że macicę mam bardzo powiększoną i wygląda jej to na ciążę bliźniaczą ;-)

tasha31
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2011
- Postów
- 689
Ewcik - nie, ja Sylku nie stosowałam, ale podobno jest bardzo skuteczny, obniża ph, nie zabija plemników, wręcz pomaga zajść w ciążę, z tego co pamiętam to Pirania go stosowała i jej pomógł, co do diety to jadłam dużo nabiału, mleko z płatkami, twarożki, serki, ser biały i żółty, jogurty, pestki z dyni i słonecznika, otręby, pieczywo tylko ciemne pełnoziarniste, unikałam pomidorów, cytrusów, ziemniaków, jadłam mało mięsa, jeśli już to drób, kasza też chyba może być, brokuły, potrawy raczej delikatne, łagodne w smaku, unikałam soli, ostrych przypraw, nie jadłam też bananów...
MissBella
Fanka BB :)
Piranho może to rzeczywiście nie jest takie straszne jak mi sie wydaje ale jesli miałabym wybór to wybrałabym tylko jedno dziecko. Drugie chcę w późniejszym czasie 
Moja znajoma niedawno urodziła trojaczki !!! Całą ciążę przepłakała, teraz też jest jej bardzo ciężko...

Moja znajoma niedawno urodziła trojaczki !!! Całą ciążę przepłakała, teraz też jest jej bardzo ciężko...
_Ewcik_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2010
- Postów
- 4 531
Ewcik - nie, ja Sylku nie stosowałam, ale podobno jest bardzo skuteczny, obniża ph, nie zabija plemników, wręcz pomaga zajść w ciążę, z tego co pamiętam to Pirania go stosowała i jej pomógł, co do diety to jadłam dużo nabiału, mleko z płatkami, twarożki, serki, ser biały i żółty, jogurty, pestki z dyni i słonecznika, otręby, pieczywo tylko ciemne pełnoziarniste, unikałam pomidorów, cytrusów, ziemniaków, jadłam mało mięsa, jeśli już to drób, kasza też chyba może być, brokuły, potrawy raczej delikatne, łagodne w smaku, unikałam soli, ostrych przypraw, nie jadłam też bananów...
najgorsze to dania obiadowe, jak tu komponować składniki i co wymyślać?
tasha31
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2011
- Postów
- 689
Ewcik - fakt, z obiadami jest najgorzej, jadłam kaszę, ryż, czasem makaron, ewentualnie mięso i surówkę ale bez ziemniaków, ziemniaków nie jadłam rok, nie wiem jak z zupami... ale nie ma co wariować, po prostu pilnować, żeby jeść więcej produktów z wapniem i magnezem, unikać tych z potasem, stosować suplementy i nie dać się zwariować, myślę, że od czasu do czasu jak się zje pomidora czy mandarynkę to też nie zaszkodzi, jeśli łyka się suplementy... a mój mąż też uwielbia nabiał, więc i on wcinał dużo wapnia, ale oprócz tego lubi też dania słone i ostre, jednak apetyt na nabiał też u niego dominował
_Ewcik_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2010
- Postów
- 4 531
Tasha ja doczytałam, że badania naukowe potwierdziły, że dieta mężczyzyny nie ma wpływu na płeć, tylko dieta kobiety.. oby, bo mąż mój za nabiałem średnio , za to ziemniory i mięcho jak najbardziej
trochę to dziwne z dietą też, bo ja o zawsze nabiałowa byłam, wiecznie mleko, serki, płatki.. mięsa prawie w ogóle i pojawił się synuś;-)

MissBella dzięki za zdjęcie - eleganckie te Twoje kreseczki
jeśli chodzi o bliźniaki to nie będę straszyć tylko powiem że ja aż się boję bo u mnie w rodzinie są bliźniaki jednojajowe co pokolenie. Moja rodzona siostra ma ale dwujajowe które podobno nie są genetyczne, więc wszystko się może zdarzyć. Wolałabym nie - co innego za pierwszym czy drugim razem ale za trzecim ??? Nie nie ja za bonus dziękuję 
Tasha tak czułam że u Ciebie babeczka - wielkie gratulacje




Ale musisz być szczęśliwa, chciałabym kiedyś poczuć to co Ty dziś - wierzę że tak będzie
Czarodziejka dobrze że się odezwalas bo myślałam że Cię dieta wykonczyla
zarcik oczywiście. Gratuluję wytrwałości
ile kg zjechało?
truskafffka no no to dostalas dziś spida - ja zdolalam tylko dol posprzątać ale bez mycia okien.
I pochwale się że dziś pierwszy raz sama zrobiłam sushi , którym się z D teraz zajadamy. Dziś wieczór z D , sushi i winkiem.
A ja do znudzenia będę pisała Gal i mama wracajcie do nas
Tasha tak czułam że u Ciebie babeczka - wielkie gratulacje
Ale musisz być szczęśliwa, chciałabym kiedyś poczuć to co Ty dziś - wierzę że tak będzie
Czarodziejka dobrze że się odezwalas bo myślałam że Cię dieta wykonczyla
truskafffka no no to dostalas dziś spida - ja zdolalam tylko dol posprzątać ale bez mycia okien.
I pochwale się że dziś pierwszy raz sama zrobiłam sushi , którym się z D teraz zajadamy. Dziś wieczór z D , sushi i winkiem.
A ja do znudzenia będę pisała Gal i mama wracajcie do nas

reklama
Czarodziejka
Fanka BB :)
Tasha- G R A T U L U J Ę !!!! Córci
)))
ale przyznam ze po ostatnim Usg, przeKonana bylam ze to dziewczynKa
NullKo- zyje zyje ...dieta restrykcyjna ale warto wytrwac...
schudlam jakies 4kg..Jestem zadowolona
Mama - odezwij sie Plisssssssssss
ale przyznam ze po ostatnim Usg, przeKonana bylam ze to dziewczynKa
NullKo- zyje zyje ...dieta restrykcyjna ale warto wytrwac...
Mama - odezwij sie Plisssssssssss
Podziel się: