Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[Piranha]

Hello!

Koliber, dużo zdrówka dla Ciebie kochana! U Krzysia odciąganie nie pomagało :-( więc zdecydowałam się na tą maść, teraz postaram się częstym odciąganiem utrzymać ten efekt a resztę niech już natura zrobi :-) Trzymam kciuki za piękną owulkę! ...a to FSH niepotrzebnie stracha narobiło.

Magda, czyli za tydzień w sobotę seans 4D? Nie mogę się doczekać, oglądając filmik zrób "Print Screen'y" w najlepszych ujęciach, ja tak zrobiłam :-) Utrata węchu faktycznie brzmi strasznie bo wtedy smaku nie czuć. :-(

MissBella, czarny kolorek pochłania więcej promieni słonecznych więc Kornelia będzie miała cieplej zimą Ja torbę spakowałam na kilka dni przed planowanym CC ale faktycznie lepiej zrobić to dużo wcześniej bo nie znasz dnia i godziny :-), nie mogę się już doczekać fotek Twojej córeczki.

 

[MissBella]

Piranho kochana nawet nie wieszjakbym chciała mieć już Malutką przy sobie, nie mogę się doczekać kiedy Ją przytule. A jak patrze na fotki Twojej Kaji albo Sonii to aż mi się łezka w oku kręci, że też będę miała takiego słodkiego Maluszka :-)
A co do torby do szpitala to w przyszłym tygodniu będzie spakowana na 100%

 

[macy]

I ja się witam.

Koli, babeczki się pieką. Dynia wczoraj wyszła, bo była zupka (pyszności), ale jak kupię, to zrobię w przyszłym tygodniu dyniowe. Robisz te z mojewypieki.com? Też trzymam kciuki za owulkę. Uda się. Bardzo w to wierzę. O Stasia się długo staraliście?
MissBella, zazdroszczę tego czekania. I tego, że już za niedługo będziesz miała takiego ślicznego, malutkiego, pachnącego bobasa w domu. Mhhhhh... Uwielbiam wąchać dzieci. Jestem wykręcona na tym punkcie. A torbę powoli pakuj.
Magda, współczuję braku powonienia, ale z tej czarnej d*** lepiej wychodź, bo przegapisz własny poród. Ja też tak czasami mam przy katarze i jestem nieszczęśliwa baaaardzo, bo co to za życie bez smaku i zapachu. No i masz rację - szkoda, że nie ma lekarstwa na katar. Ja po katarze czuję swoje zatoki i dobrze się z tym nie czuję. Przydałaby się inhalacja, ale zawsze jest jakieś "ale" wieczorem. Fajnie masz z tymi swoimi dziewczynkami. A mamy blisko zazdroszczę.
Kinga, chyba niedługo czas na kolejny test? Bardzo mocno trzymam kciuki.

 

[Piranha]

Koli, może być tak, że u Ciebie poziom LH po piku szybko opada, trzeba teraz obserwować czy tempka rośnie a najlepiej by było iść jutro na USG. A skąd ten stan zapalny w jamie brzusznej? Myślałaś o HSG? ...u Kingi pomogło.

 

[macy]

Uśmiałam się z bzykania celowego. No sama widzisz. Normalne, że im człowiek starszy, tym bardziej trzeba się nagimnastykować, ale myślę, że się jeszcze uda. Zerknę na kwestię smaku, bo też lubię, ale raczej gotować niż piec. A zupkę z dyni polecam z curry. Na samą myśl znowu się ślinię. ;-)

 

[Kasia uk]

Dzien dobry

Czarna super wiadomosc. Zycze "WAM" slonce kolejnych szczesliwych miesiecy

Agagsm oj....ja wiem jak jest ciezko rano, codziennie przezywam to samo....ciemnosc. Ja budzac smerfetke codziennie slysze....mamo ale jeszcze jest noc....Aby wytrwac do soboty, a od poniedzialku jak zmienimy czas bedzie lepiej:-)

Piranha ja wiem slonce, ze ty jestes suuuper babeczka i Kaja ma bardzo duzo super ciuszkow, stroj ile sie da, bo sloneczko male szybko rosnie i pozniej.....

Babeczki pozdrowionka

 

[Piranha]

Koli, oj, groźnie było w takim razie :-( Jeśli dziś był plusik to to najpłodniejszy dzień cyklu :-), owulka występuje 8-48h od piku LH (czyli pozytywnego testu) ale najczęściej 24-36h, "robiłabym" zatem dziś a jutro jeszcze poprawiny

Kasiu, wielki buziak dla Ciebie :-* :-)

 

[Magda_z_uk]

A gdzie się wszyscy podziewają


Piraniu tak, za tydzień w końcu 3/4D. Już się doczekać nie mogę, tym bardziej, że Marcelek wyraźnie się ostatnio wyciszył. I fajnie, że mi coś poradziłaś, tylko proszę mi się teraz wytłumaczyć co znaczy " oglądając filmik zrób "Print Screen'y" w najlepszych ujęciach" Wiesz, ja pojętna jestem, ale to mnie przerosło:-) A ta utrata węchu to masakra. Najgorsze, że lewa strona już kompletnie leży od roku. Mogę zatkać prawą dziurkę i nos w g**** wsadzić Nie jest zatkana, a mimo to czucia węchu nie ma. Lewa ok, ale uwierz mi, że już mimo to ten węch jest ograniczony. Mam nadzieję, że po ciąży zrobią z tym porządek, chociaż straszą mnie operacją


Macy postaram się wygrzebać z otchłani do porodu A co do zatok, to ja już nic nie mówię. Katar mam z reguły 4 tygodnie, ale to wszystko się ciągnie odkąd miałam 6 lat i nie doleczono mi anginy. Stara historia, ale odcisnęła piętno na całym moim życiu. Nikomu nie życzę, zwłaszcza, kiedy lekarze tacy, jak tutaj nie maja pojęcia jak się leczy chore zatoki


Koli u mnie pik Lh tak szybko spadał, że ciężko go było wyłapać. Ból owulacyjny nie zawsze idzie w parze ze szczytem owulacji, także ja myślę, że tu nie ma co myśleć, tylko chłopa dopaść No i nie wiesz też, w jakim czasie od piku LH masz owulkę faktycznie. U mnie była 36h później, ale bywa i 12. Poza tym, piszesz, że rano test owulacyjny był pozytywny, ale nie wiadomo czy czasem już w nocy krechy nie były równie mocne. Pirania zawsze mówi, że pozytywny test jest od chwili, kiedy na teście kreski są identyczne, bez względu na to jak długo utrzymuje się pozytywny test (chodzi o szybkość spadku LH). Czyli jak np test był pozytywny późnym wieczorem, to owulka może mieć miejsce już dziś.

Kasiu jak tam dzisiaj w pracy?

 

[macy]

Nasze dzisiejsze wypieki: :-) Jutro robią wyjazd na imprezę. ;-)

 

[gość 574]

Koli: Tobie wszystko jedno jaka płeć to nie ma co myśleć kiedy owulka, tylko m. bierz w obroty i za 2 tyg. czekamy na dwie kreseczki na teście
Macy: ależ piękne sówki ci wyszły! sama bym schrupała