reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
elmo no niby tak, ale czasem ludziom sie tak trafia... nie planują, nie pilnuja diety, nie mierzą ph, nawet sie "nie starają" a im sie trafi I mają tak jak każda z nas marzy :) zanim ja zaszłam w ciązy z Alą to jadłam co tam mi sie zachciało, zasadniczo nie jadłam jakos duzo owoców tylko jablka za to miesto lubie I duzo jadlam, ziemniaki jadlam, nabiału nie za bardzo po za mlekiem do kawy,serem żółtym, jogurtów, twarogoe itp. nie specjalnie, nawet płatków z melkiem nie jadałm no może trafiło sie sporadycznie I Ala jest dziewczynką I moja wówczas wspollokatorka też zaszla w ciąze 3 miesiace wczesniej niz ja I ma zupełnie inne upodobania kulinarne I tez ma dziewczynkę a teraz w grudniu urodziła chłopca, wiec ma parke a chłopca nie planowała - tylko poprostu dziecko ;) rodzeństwo dla Zosi, choc marzył jej sie chłopiec no I sie udało bez suplementów, diety, ph itp. no czasem to tylko chyba od szczęcia zależy...
Ewelin mnie sie tez ciązko zdecydowac bo ja jestem skazana własciwie tylko na siebie... Mąz w pracy większośc czasu I to od razna do późna - ma nielimitowany czas pracy, ja z dziecmi w domu, nie mam tu babć do pomocy, a jak trzeba cos załatwić to musze zawsze wszedzie dzieci ciągnąć... od września Ala szkołe juz zaczyna.... Maja juz 2 lata skonczyła wiec pewnie I z Malutkim dało by rade, ale trzeba by samochód zmienic na wiekszy ;) no I wówczas juz trójka dzieciaków na mojej tylko głowie bo na męża liczyć zbytnio nie moge, nawet żadnych planów nie moge sobie zrobić bo on zawsze w pracy może dużej zostać... a ja juz jestem zmeczona psychicznie tym, że jedyne dorosłe osoby, z którymi moge sobie przez cały dzien pogadac to często tylko WY...
 
elmo dzieki, czuje sie ok, psychicznie tez, przywyklam do mysli, ze bedzie synek, pogodzenie sie z tym zajeło mi wprawdzie troche czasu, ale teraz jest naprawde dobrze i wiem, ze chce miec 3 dzieci, mimo, ze wczesniej zawsze myslalam o 2 ;) trzymam kciuki za majowe stranka;) jestes super przygotowana, na pewno sie uda!!!!!!
Antosia a bransoletke gdzie kupilas?
maran bez pomocy meża musi być ciężko, rozumiem Twoje obawy, ja bez pomocy meża nie wiem jakbym dała radę z jednym dzieckiem, nie mówiac o 3, ale pozniej jak dzieci dorosna na pewno jest fajnie miec duzą rodzine!
 
Mam pytanie do dziewczyn które starają się o dziewczynkę -jaką wodę pijecie? Bo szukam odpowiedniej i jeszcze nie znalazłam :no:
Ja piję bardzo dużo wody, ale muszynianki i to jest woda mineralna z magnezem i wapniem. Z tego co czytałam o to wody mineralne są silnie alkalizujące:-(
 
Mama kubulki super ze juz sie lepiej czujesz. Wlasnie o to psychiczne samopoczucie mi chodzilo. Ja jak łapie takiego mega doła to ciezko mi sie wylizac, chyba jestem słaba. Ciesze sie ze zaakceptowałąs synka, napewno bedzie sliczny chlopczyk! Poprosze o odwojne fluidki bo juz powoli musze zaczac zbierac :-)
Maran rzeczywiscie musi czasem byc ciezko samej. Ale Ty widac jestes twarda babka :tak: Tak trzymac. Dziewczynki podrosna i miejsce w waszym gronie dla synka napewno sie znajdzie! Dasz rade.
Antosiu wody sa rzeczywiscie alkaizujace, ph wody to powyzej 7 a gotowanej jest nawet wyzsze. Ja jakos specjalnie nie zmienilam wody choc wiem ze powinnam poszukac takiej z duza iloscia sodu i potasu ale dalam z tym spokoj. Na codzien pije Cisowianke i Nestle. Dziewczyny Ci cos poradza napewno.
 
Antosiu, ja na razie piję wodę Magnesia z duzą ilościa magnezu, ale nie wiem czy przy przygotowaniach do staranek jest ok. Napisze do Piranhy na pw, może cś poradzi.

Elmo, mój M na szczęście chętnie się zajmuje dziećmi wieczorami, więc nie ma problemu żebym gdzies wyszła, on świetnie sobie radzi nawet z dwójką ;-) Ja dość często mam babskie wypady, w maju na dzień matki mamy zamiar pojechac gdzieś na weekend (oczywiście same mamuski ;)). Pozatym ja i M jesteśmy typami, które długo nie usiedzą w domu. M gra regularnie w tenisa a ja pływam a kiedys dużo biegałam ale ze względów zdrowotnych musiałam przestać :( oboje uwielbiamy góry. Często jeździmy na takie wypady jednodniowe, bo mamy blisko ;) Starszy syn świetnie opanował sztuke nordic walking a dla młodszego mamy specjalny stelaż na plecy ;)

Maran, mam zanjomą, która ma dwie córeczki 4l., 2l. i synka (14 m-cy) i często jest sama z nimi bo mame ma w Niemczech a M non stop na jakiś kontraktach daleko w Polsce. I właśnie ona powiedziała mi, ze gorzej jej był z dwójką niz z trójeczką ;)
 
Hej, wpadam na chwilkę.
Przeczytałam dzisiejsze posty i wiedzę że przygotowania w pełni - coraz więcej dziewczyn rusza ze staraniami -super -powodzenia kochane. Mam koleżankę po operacji serca i ma 2 córki więc może coś w tym jest. Mój synuś -taki grzeczniutki ale absorbujący w dzień śpi 3 razy po 30 minut dosłownie i chce żeby mu uwagę poświęcać, więc coraz gorzej z czasem dla siebie :-(ale co tam on jest najważniejszy - muszę się nim na cieszyć bo od maja do pracy wracam niestety:no: A robi się coraz fajniejszy. Jak patrzę na niego to aż mi się głupio robi, że tak przeżywałam w ciąży to, że to chłopczyk:zawstydzona/y:
 
reklama
Maran, Ty jadłaś sporo mięsa, a ja codziennie piję jogurt naturalny (przy staraniach też piłam i jeszcze zakwaszałam się Żuravitem) i co ... 2 chłopaków mam. Te metody nie dają 100% pewności, bo i tak płeć dziecka zależy od mężczyzny. Kiedyś mówili, że wstrzelenie się w odpowiedni moment cyklu daje większe szanse na daną płeć, a później te badania obalili. Teraz twierdzą, że ważniejsza jest dieta mamy, a co będzie następne? Tak naprawdę to jakiś niewielki % skuteczności, a wszystko zależy od szczęścia i tego jednego malutkiego z ogonkiem, który wygra wyścig :-p
Zawsze trzeba próbować i mieć nadzieję, ale liczyć się z tym, że może być różnie. Moja mama nigdy nie stosowała żadnych metod, żadnych wyliczeń i diet, a ma parkę. Upragnioną, jak chciała. Choć ja zawsze twierdzę, że parka jest fajna dla rodziców, a dla dzieci rodzeństwa jednopłciowe.
Ja bardzo chciałabym mieć siostrę. Z bratem też mam dobre relacje, ale jednak dziewczyny mają swój własny babski świat, a faceci swój. Fajnie więc mieć i brata i siostrę. I też z tego powodu twierdzę, że w przyszłości dobrze mieć liczną rodzinę.Fajnie, gdy te dzieci nie są same. Rodziny wielodzietne zawsze mi się podobały, choć zdaję sobie sprawę, że dla rodziców to nie lada wyzwanie :tak:

DZIEWCZYNY, trzymam MOOOOOOOOOOOOOOOOCNO kciuki za te, które ruszają ze staraniami jako pierwsze ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry