reklama
kasia_2005
Październikowa Mama'06 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2005
- Postów
- 850
Dzieńdobterek dziewuszki. Przepraszam, że mało się odzywam,ale jak pisiałam,mam gości (uroki mieszkania nad morzem)Ale caly czas czytam na bieżąco.
Beatko-kurcze,aż wierzyć mi się nie chce, że zakoczyła wredna @. Hmm..ale masz rację, to lepiej niż później by przyszła. To teraz niech się szybciutko kończy..i będziemy wspólnie działać..hehe..dzieciaczek będzie miał wiele matek
(w sumie dobrze że nie ojców)
A ja dziś ledwo żyję..ale duchota.I na dodatek mój synuś strasznie marudny.Chyba boli go gardziołko,bo ma chrypkę. w sumie nie dziwota, tak duszno, że pot się leje nawet na golaska. A potem wiaterek..No mam nadzieje że się nie rozkręci mocniej. Teraz śpi aniołeczek mój. No ale przez te marudzenie,to i ja lewo żyje. No a tempka dziś jeszcze wzrosla 37,2. Niby pozytyw,ale po Beatki nagłej @ przy takim temp.to ja się nie będę nakręcać.
Ale wiecie-korci mnie zrobić teścik..Tym bardziej, że mam i owu jeszcze i ciążowe-niby takie co wykrywają przy 10hcg (standardowe testy przy 20-25)ale poczekam do niedzieli. Oby mieć siłe.Wiecie..nie dosyc że ogromnie pragnę mieć fasoleczkę, to jeszcze w poniedziałek rocznica ślubu (a nie mam jeszcze prezenciku)
Oj,Gwiazdeczko,temperaturki Ci skaczą,ale ciągle wysoko.Hmm..sama jestem ciekawa jaka niespodzianka Ci się kryje.Witajcie!
U mnie dzisiaj 36,7°C :-(
Beatko-kurcze,aż wierzyć mi się nie chce, że zakoczyła wredna @. Hmm..ale masz rację, to lepiej niż później by przyszła. To teraz niech się szybciutko kończy..i będziemy wspólnie działać..hehe..dzieciaczek będzie miał wiele matek
A ja dziś ledwo żyję..ale duchota.I na dodatek mój synuś strasznie marudny.Chyba boli go gardziołko,bo ma chrypkę. w sumie nie dziwota, tak duszno, że pot się leje nawet na golaska. A potem wiaterek..No mam nadzieje że się nie rozkręci mocniej. Teraz śpi aniołeczek mój. No ale przez te marudzenie,to i ja lewo żyje. No a tempka dziś jeszcze wzrosla 37,2. Niby pozytyw,ale po Beatki nagłej @ przy takim temp.to ja się nie będę nakręcać.
Ale wiecie-korci mnie zrobić teścik..Tym bardziej, że mam i owu jeszcze i ciążowe-niby takie co wykrywają przy 10hcg (standardowe testy przy 20-25)ale poczekam do niedzieli. Oby mieć siłe.Wiecie..nie dosyc że ogromnie pragnę mieć fasoleczkę, to jeszcze w poniedziałek rocznica ślubu (a nie mam jeszcze prezenciku)
C
Camy_4
Gość
Witam,
Dorotko czemu nie chcesz zrobic testu ? Przeciez czekasz na dwie krechy ;-);-)! Z tego co przeczytalam to na 99,9% masz malenka fasolke w brzuchu !
A bierzesz kwas foliowy ? Jesli nie to lec do apteki
Trzymam mocno kciuki

Dorotko czemu nie chcesz zrobic testu ? Przeciez czekasz na dwie krechy ;-);-)! Z tego co przeczytalam to na 99,9% masz malenka fasolke w brzuchu !


A bierzesz kwas foliowy ? Jesli nie to lec do apteki

Trzymam mocno kciuki


C
Camy_4
Gość
Ale wiecie-korci mnie zrobić teścik..Tym bardziej, że mam i owu jeszcze i ciążowe-niby takie co wykrywają przy 10hcg (standardowe testy przy 20-25)ale poczekam do niedzieli. Oby mieć siłe.Wiecie..nie dosyc że ogromnie pragnę mieć fasoleczkę, to jeszcze w poniedziałek rocznica ślubu (a nie mam jeszcze prezenciku)
Ja na Twoim miejscu zrobiłabym rano test

Z Lolkiem testowałam 26 dc przy regularnych 29 dniowych i wyszly dwie wyrazne krechy. Ty masz dluzsze cykle i na bank juz pokaze II :-)
W kazdym razie goraco Ci tego zycze


C
Camy_4
Gość
Ja mam też problem z objawami. Patrząc po śluzie płodnym owulację miałam jakieś 3 dni temu. Dzisiaj jednak strasznie kłuje mnie jajnik, tak jak na owulację. To wkońcu jaki ja mam teraz dzień cyklu, bo już sama nie wiem?
Wiesz NiaNie tak kluly jajniki po owu - a teraz jest w 6tc


reklama
Dorota27
Mam dwóch łobuziaków ;)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2007
- Postów
- 8 523
Camy biorę kwas foliowy.
Dziewczyny kiedy ja tak naprawdę się boję zrobić ten test ciązowy:-(. Bo jeśli jakimś cudem wyjdzie,że jestem w ciąży a później poronię przez te niskie temp to nie wiem czy dam sobie z tym radę. Już lepiej żebym była tego nieświadoma. Sama już nie wiem co robić. Dzisiaj dopiero 1 dzień po max spodziewanej miesiączce. Nie wiem czy wyszedłby teraz. Może lepiej o ile nie dostanę @ zrobić go jutro z rana?
Co radzicie?
Dziewczyny kiedy ja tak naprawdę się boję zrobić ten test ciązowy:-(. Bo jeśli jakimś cudem wyjdzie,że jestem w ciąży a później poronię przez te niskie temp to nie wiem czy dam sobie z tym radę. Już lepiej żebym była tego nieświadoma. Sama już nie wiem co robić. Dzisiaj dopiero 1 dzień po max spodziewanej miesiączce. Nie wiem czy wyszedłby teraz. Może lepiej o ile nie dostanę @ zrobić go jutro z rana?
Co radzicie?
Podziel się: