reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Tynka Faktycznie to może zależeć od czułości...U mnie na 10 nic,a na 20 pokazał się cień...Kciuki za bete&&& niech będzie wysoka..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Elena spóźnia mi się w sumie dwa dni. Znając życie jutro spadnie i dostane okresu. Maz jest zapisany na 26 kwietnia do urologa wiec i ja się zapisze do ginekologa do tej samej kliniki i licze ma szybka inseminacje.
 
Wróciłam Kochane. Lekarz mowi ze on odradza mi ciaze, ze dojdzie do tragedii. Mowi ze na moim miejscu nigdy nie zdecydowałby sie świadomie na ciaze. W pierwszej ciazy nikt nie wiedział ze mam zaburzenia krzepnięcia i mowie mu ze -przeciez sie udało urodzić naturalnie.A on mowi - ze to ze pierwszy razem sie udało nie znaczy ze sie uda drugim. Żebym sie zastanowiła czy chce ryzykować zdrowie i zycie mając juz jedno zdrowe dziecko. Poród jedynie w klinice o referencyjności 3 stopnia bo żadnego ze szpitali nie stac na te kroplówki które mam miec podane ,i myśli ze jedynie CC pod narkoza wchodzi w grę o ile przeżyje .Co ja mam zrobić....? Rozum jedno, a serce drugie
 
Tynka Dzis rozmawiałam z lekarzem o tych ' ciążach biochemicznych' i testach z cieniami, on mowi ze w sumie nie ma czegoś takiego, ze tu chodzi o to ,ze komórka dostaje trochę hcg i na teście wychodzi cos, ale ona sie nawet nie zagnieżdża do konca tylko spada i koniec. Wiec mowi żebym czegoś takiego nie liczyła jako poronienia .
 
o kurde Airfix... ja nie wiem co bym zrobiła :oo:
Pierwszy raz byłaś u tego lekarza? czy inni też mają taką opinie o tym wszystkim?
czyli nie tyle co ciąża, co poród jest groźny tak?
 
Po pełnej diagnozie hematologicznej pierwszy raz byłam u lekarza ogólnie, bo wczesniej było wiadomo ze jakaś skaza krwotoczna i tez jak byłam u innego lekarza to był nie bardzo zadowolony z mojej decyzji, ze jest duże zagrożenie. A teraz jak mam juz rozpoznanie bardzo rzadkiego zespołu wrodzonego to widzisz...powiedział co bedzie i jak to wszystko wyglada. To jest naprawde bardzo dobry lekarz i człowiek. Tylko widać sie bardziej zna i przejmuje pacjentem niż ci na NFZ. U niego w szpitalu rodziłam, teraz od razu powiedział ze mnie nie przyjmą, jedynie szpital z referencjami 3 stopnia, tak jak pisałam.
 
Lekarz mowi ze jesli w ciazy nie dojdzie do tragedii, to moze dojść do niej w trakcie porodu. Ciaza ma byc bardzo wysokiego ryzyka. I ze 100 razy powtórzył ze odradza mi i bardzo prosi żebym podjęła właściwa decyzje.
 
reklama
Airfix a co na to wszystko Twój mąż?
Skaza krwotoczna czyli problem z plytkami krwi? W ciazy kobiety mają z tym problem, mi też sporo spadły ale były w normie. Znowu moja sąsiadka miała tak niski poziom plytek krwi ze miała cc w znieczuleniu ogólnym.
 
Do góry