Daria odzwierzęca to toksoplazmoza ale może też być gnilec przyzębny itp...każda choroba odzwierzęca jest groźna dla kobiet w ciąży....jeśli koleżanka przeszła toxo to nie powinna mieć problemów z zajściem w ciążę...jeśli zarazi się w ciąży to najprawdopodobniej będzie musiała się leczyć bo inaczej poroni.Znikomy procent toxo złapany jest od kota....większość to z mięsa i niedomytych jarzyn !!!
Jakie to życie jest przewrotne...Jeszcze miesiąc temu cieszyłam się że beta ładnie rośnie ... a teraz modlę się żeby wreszcie spadła !!!
Jakie to życie jest przewrotne...Jeszcze miesiąc temu cieszyłam się że beta ładnie rośnie ... a teraz modlę się żeby wreszcie spadła !!!


..mam czasem wrazenie ze niektorzy lekarze sami czekaja az naprowadzimy ich na cos, albo same cos zasugerujemy, bo dopoki nie powiedzialam jej o tym ze mam cienkie endometrium sama nie wpadla na to, ze moze akurat ono jest przyczyna..teraz pomyslala zapewne ze to ciaza biochemiczna bo to tez mi zasugerowala odnosnie tego zespolu antyfosfolipidowego. Pewnie, ze warto zrobic takie badanka, szkoda tylko ze zawsze cos musi byc kosztem czegos
dwie kolezanki tam mieszkaja, chodzily za monity gdzie placily za caly miesiac 80zł a tu trzeba placic 130zł za jedno.... no szok
a niestety bralam pod uwage wielu lekarzy, zostalo po przemiale trzech na prawde swietnych specjalistow ( ponoc ) z czego dwoch kasuje po 130zł a trzeci 180zł..masakra. Zeby dzis zajsc w ciaze przy pomocy lekarza trzeba miec cholera worek pieniedzy !