reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Anufifi aleladniutka kobieta z Ciebie :) fryzurka ladna, twarzowa, odmladzajaca :) u mnie teoria podobienstwa sie nie sprawdzila bo Ala do taty bodobna a druga Maja do mnie wiec ja w te teorie nie wierze ;)
 
Witajcie po weekendzie :happy2:

Iweet - ale mieliście pecha - współczuję! Przedświątecznym sprzątaniem się nie przejmuj - ja tak robię od kilku lat, bo normalnie nie mam czasu posprzątać tak dokładnie jakbym chciała :wściekła/y: co do pecha, to ja ostatnio też jakoś nie mogę się ogarnąć - dwa tygodnie temu relaksowałam się w wannie w łazience i nagle (bez żadnego ostrzeżenia) z jednej ze ścian odpadło kilka płytek :no::wściekła/y: wyskoczyłam jak oparzona i uratowałam je przed potłuczeniem - normalnie masakra! W zeszłym tygodniu zgubiłam klucze od mieszkania - ile się naszukałam i nawściekałam! A znalazł je mój sąsiad - zostawiłam je włożone w skrzynce na listy - wyciągnęłam listy i poszłam do pracy. Po kilku minutach wracał sąsiad z pracy i je wyjął - tylko nie zostawił mi żadnej informacji i jak wróciłam z pracy, to przetrząsnęłam całe auto, parking, torby - normalnie wszystko. I dopiero jak mąż wrócił i zaczął wymieniać zamek w drzwiach, to sąsiad się ocknął i powiedział, że ma nasze klucze ;-)

Kate - no to faktycznie mieliście niezłe tempo z budową :szok: super, że się Wam tak szybko udało! Niestety u nas, to głównie ja jestem odpowiedzialna za kontakt z wykonawcami i podejmowanie decyzji, bo mam bliżej ( niż mój mąż) pracę i to ja zwykle jestem bardziej dostępna. Dlatego już normalnie odpadam. Żeby podjąć jakąś decyzję muszę się nieźle naczytać, bo zasadniczo o wielu rzeczach nie mam pojęcia :rofl2: ale jak już się doszkolę, to zdarza się, że zaginam wykonawców i sprzedawców różnymi pytaniami. I jak po kiermaszu? Udało się wszystko sprzedać? Mam nadzieję, że uzbieracie dużo kasy na tych ozdobach :tak:

Airfix - zrób porządek z tą ekipą! Moi też święci nie są - dostałam kosztorys prac dodatkowych i padłam trupem :szok: no ale cóż - zachciało mi się dodatków i przeróbek, to mam! :wściekła/y:


Małe liski
- chcielibyśmy zacząć w lutym - wiem, że jony nie będą sprzyjać, ale nie zakładam, że uda nam się od razu, więc do wakacji możemy próbować ;-) a ja tej diety długo nie wytrzymam, więc trzeba się spieszyć :-D a jak tam Twoje samopoczucie?


Anufifi
- w tych cyklach starankowych wszystko idzie nie tak, więc się nie przejmuj :no: piękna fryzurka :tak: trzymam mocno kciuki &&& może akurat się uda :-D


Udanego dnia dziewczyny!
 
Ostatnia edycja:
maran-atha U Ciebie się ta "teoria" nie sprawdza, u mojej kuzynki również...nie jest powiedziane że u każdego się sprawdzi tak jak i wszystkie inne metody, teorie, ale zawsze fajnie jak coś akurat pasuje do tego co zamierzamy zaplanować :) Wiec tak jak anufifi pisze- trzymajmy się tego co akurat pasuje :)
Ja również najbardziej wierze w dietę i PH :)

Anufifi Chleb chyba można nie dużo- ja chleba nie jem prawie wcale więc ja zrezygnowałam z niego, jem wafle ryżowe ;)


Katriina U mnie jest tak samo- to ja pilnuje, ja wymagam, ja kontroluje - ja czytam i zaginam ich ;) A najlepsze jest jak sie do błędu przyznać nie chcą- wtedy się zaczynają akcje. Widze że wszystkie te ekipy dobre.. Ja dziś byłam zrobić rewolucję tam o te słupy od dachu to pan mi zaproponował zebym sciany działowe sobie przesuneła bo oni słupa nie przesuną- postawiłam na swoim, mówiłam ze ja nie bede pokoji zmniejszać ktore sa małe, a powiekszac przedpokoju dlatego ze słup stoi. Pytalam- czy on by chciał drzwiami wejsciowymi walić w słupa i wchodzic prosto na niego. Jeszcze wyszło na to że jeden tylko głowny murarz ma pojecie o dachach, reszta się uczy, mało tego dzis nie przyszedł jeden do pracy znów. Słabo się robi. Ja bym ich wywaliła tyle że oni juz tyle kasy wybrali ze ja mam im 6000zł dopłacić tylko, a jak wezme inna ekipe to min.16.000zł wezmą- bym była stratna.

Piranhu Co u Ciebie i dzieciaków??
 
Małe liski dziękuję za pamięć.jestem, czytam Was, ale weny brak na pisanie.
samopoczucie kiepskie, są dobre dni, że góry mogę przenosić, a są dni, że jak mnie napadnie, to trzy dni pod rząd mam mega nudności i wymioty i leżę.
ogólnie na wiele zapachów mnie odrzuca, ostatnio wyleciałam ze sklepu z butami, bo zapach skóry mnie na wymioty zebrał.
nigdy tak fatalnie się czułam. wymiotów w trzech poprzednich ciążach świat nie widział, to co się dzieje teraz jest masakra. ale jak to mówią, starość nie radość...hehehehe;-)
usg prenatalne mam w czwartek na 17.00., będzie 12tyg plus 6 dni. moja gin teorii nubowej nie zna, ale poproszę ją o dobre zdjęcie profilu bocznego maleństwa, to Wam ekspertkom wrzucę....chyba pomożecie co????:-D:szok::-D:szok:
mam strasznego stresa, ciągle mi się śni usg i zawsze w śnie dowiaduję się, że będzie 4 dziewczynka. w jednym śnie, moja gin, prowadząca aktualnie moją 3 ciążę, stwierdziła, że już więcej żadnej mojej ciąży prowadzić nie będzie, bo to dla nie za duży stres:zawstydzona/y:heheh...wtedy się budzę o 4tej z reguły i spać nie mogę.
nerwówka jest tym bardziej straszna, że rodzina już cała wie i tylko pytania kiedy będę wiedziała co noszę, nie czy maleństwo zdrowe, czy wszystko dobrze, tylko kiedy będę znać płeć....presja straszna. także lepiej było jak nie wiedzieli, a wiedzą dopiero od dwóch tygodni.
pogoda też kiepska, szaro buro, mgliście.spać się chce.
trzymajcie kciuki za czwartek.
Maran...&&&&&&&&&

pozdrawiam Was wszystkie!!!!
 
reklama
Do góry