K_asia nie pij skoro masz fasolkę w sobie. W pierwszych tygodniach ciąży dochodzi do największej liczby upośledzeń maleństwa.
Trzymam kciuki za ciebie i Gosię,żeby @ nie przyszła.
A ja po kilku godz nerwicy i załamania po wizycie u lekarki, pogadałam sobie z dziewczyną szwagra, która powiedziała mi,że ona kiedyś nie miała @ przez pół roku i też nie wiadomo dlaczego. Robiła wszystkie testy, w tym 20 ciążowych i nic. Więc ja sobie poczekam te 2.5 tyg i pójdę do polskiej ginekolog,która z pewnością mi pomoże.
Tak sobie myślę, że oleję ten brak @ i będę sobie szaleć z mężem, a może przy okazji coś zmajstrujemy (tylko niestety jest minus tego, ponieważ jeśli teraz zajdę to znając moje głupie szczęście znowu będzie chłopak, a nie moja wymarzona córeczka). Więc może jeszcze się wstrzymam z bzykankiem bez zabezpieczenia? Co radzicie laseczki?