kinga_z1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2014
- Postów
- 275
Hej dziewczyny
no to piszę. Mieliśmy przełożyć staranka, ale...jak 7.03 test owu pokazał mocną krechę to rozkminka, 8.03 w Dzień Kobiet tak samo, czytanie wszystkiego, analiza i ogromna chęć spróbowania w tym cyklu. Jeszcze zapomniałam napisać że Tsh mi ładnie spadło z 5 na 2. Nie za wysokie mimo wszystko? Tak czy siak wieczorem spróbowaliśmy. Rano następnego dnia tempka się podniosła więc trafiliśmy w owu na pewno, następnego dnia poprawiliśmy na BDM. Jestem cała w stresie. Czy się udało i...czy to będzie On. Wprawdzie jak sobie przypominam to z córeczką zrobiliśmy wręcz identycznie. Jedynie co sobie tłumaczę to że teraz mnóstwo przygotowań w diecie. No i ten żel PreSeed użyty więc ph też może być po mojej stronie. Szczerze mówiąc boję się jak cholera i już sama nie wiem czy dobrze wszystko poszło te staranka. Mąż kawkę wypił na godzinkę przed. Ja potem spałam już ze wszystkim do rana ażeby nie uronić mego ewentualnego syna
Mówię Wam obłęd to jakiś. Jak to wygląda na Wasze oko? Do testowania to ja na zawał umrę...
no to piszę. Mieliśmy przełożyć staranka, ale...jak 7.03 test owu pokazał mocną krechę to rozkminka, 8.03 w Dzień Kobiet tak samo, czytanie wszystkiego, analiza i ogromna chęć spróbowania w tym cyklu. Jeszcze zapomniałam napisać że Tsh mi ładnie spadło z 5 na 2. Nie za wysokie mimo wszystko? Tak czy siak wieczorem spróbowaliśmy. Rano następnego dnia tempka się podniosła więc trafiliśmy w owu na pewno, następnego dnia poprawiliśmy na BDM. Jestem cała w stresie. Czy się udało i...czy to będzie On. Wprawdzie jak sobie przypominam to z córeczką zrobiliśmy wręcz identycznie. Jedynie co sobie tłumaczę to że teraz mnóstwo przygotowań w diecie. No i ten żel PreSeed użyty więc ph też może być po mojej stronie. Szczerze mówiąc boję się jak cholera i już sama nie wiem czy dobrze wszystko poszło te staranka. Mąż kawkę wypił na godzinkę przed. Ja potem spałam już ze wszystkim do rana ażeby nie uronić mego ewentualnego syna