szczypiorkowa12345
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2018
- Postów
- 1 088
Rozmawiałam ostatnio z moja babcia, i ona mi powiedziała że widać tak nam było pisane że mają być 3 dziewczynki i żebyśmy na sile tego chłopca nie robili. Ja w śmiech i mówię że nieee, że to koniec. Marzenie było o 3jce, szkoda tylko , że w takiej jednolitej konfiguracji .na co ona mi odpowiada że to dobrze, bo u nich każdy 3ci i 4rty chłopiec to tylko 'problemy' i widać tak u nas ma być żebyśmy byli dumni z córek... I tak potem z mężem myślimy i faktycznie. Ten najbardziej wyczekiwany chłopak zawsze był naprawdę ciężkim przypadkiem. Moja mama ma 2 siostry i 1 brata - szkoda mówić, moja teściowa 2 siostry i 1 brata - tragedia, moja ciocia 2 córki i 3 syn - jeszcze gorzej itd może my faktycznie poprostu jesteśmy skazani na to, żeby być dumni z córek a nie gonić za problemami syna...
Ehhh wiem wmawiam sobie ale co innego mi zostało
Ehhh wiem wmawiam sobie ale co innego mi zostało
Ostatnia edycja: