Nie no myślę, że od niedzieli - poniedziałku zacznę sprawdzać, bo w tamtym miesiącu nie miałam testów i widocznie się nie wstrzelilismy w owulacje bo poprzedni cykl był 24, a ten 26Myślę że od 5 dc możesz robić testy owulacyjne. I test pozytywny uznaje się w momencie kiedy kreska testową jest w tym samym kolorze co kontrolna lub testową jest ciemniejsza od kontrolnej. Wtedy gdy test jest pozytywny to od 24-36godzin będzie owulacja i są zalecane Przytulanki od dnia pozytywnego testu do 3-4 dni. Gdy wyjdzie ci test pozytywny to następnym się już nie robi. Jeżeli cykle byś miała co 28 dni to wtedy testu można zacząć robić od 9-10 dc bo owulacja wtedy wypada na 14dc ale owulacja z różnych przyczyn może się przesunąć o kilka dni. Mam nadzieję że wytłumaczyłam zrozumiale. Jeśli będziesz miała jakieś pytania to pisz napewno odpisze chyba że nie będę znała odpowiedzi to wtedy dziewczyny pomogą.
reklama
martoosia04
Fanka BB :)
Jakieś mam, ale na razie nie myślę o tym [emoji4]
A jakieś wewnętrzne przeczucie?
młoda1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2019
- Postów
- 13 081
Ale jeżeli będziesz miała w przyszły cykl po 24 dniach to owu może wystąpić 10 dc więc możesz znowu ominąć owu. Ja też mam nieregularne i nie stosuje testów owu. Po prostu Przytulanki co dwa dni i nie ma opcji żeby ominąć dni płodne. Bo możesz zajść w ciążę z przytulanek przed owu w trakcie owu i po owu. Także tym sposobem nie ma opcji ominąć.Nie no myślę, że od niedzieli - poniedziałku zacznę sprawdzać, bo w tamtym miesiącu nie miałam testów i widocznie się nie wstrzelilismy w owulacje bo poprzedni cykl był 24, a ten 26
Jivka
Moderator
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2018
- Postów
- 17 982
Jeszcze się nigdy nie sprawdziło więc nawet nie strzelam [emoji1787] Jakoś logika mi mówi za córką bo było 2 dni przed owu więc średnio się wstrzeliliśmy [emoji14] I ciagle trzyma się dzidzia 3 dni spóźnienia tak jak spóźniła się owu [emoji4]A jakieś wewnętrzne przeczucie?
martoosia04
Fanka BB :)
Jeszcze się nigdy nie sprawdziło więc nawet nie strzelam [emoji1787] Jakoś logika mi mówi za córką bo było 2 dni przed owu więc średnio się wstrzeliliśmy [emoji14] I ciagle trzyma się dzidzia 3 dni spóźnienia tak jak spóźniła się owu [emoji4]
Nasza Tośka na poczatku tydzień opóźnienia. Równe 7 dni. Zaś wyrównała. Ale na połówkowych znów niektóre pomiar na tydzien młodsze :/ zobaczę we wtorek jak nasza księżniczka sie ma.
martoosia04
Fanka BB :)
Nie strasz! [emoji33][emoji33][emoji33]
Ja mam termin na własne urodziny 29.08 i fajnie byłoby do tego dnia sie wyrobić
Ja mam termin na własne urodziny 29.08 i fajnie byłoby do tego dnia sie wyrobić
Megi_Meg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2019
- Postów
- 5 256
Nie strasz! [emoji33][emoji33][emoji33]
Ja mam termin na własne urodziny 29.08 i fajnie byłoby do tego dnia sie wyrobić![]()
Hehe spokojnie, podobno każda kolejna ciąża kończy się szybciej
Ale faktycznie pod koniec ciąży byłam mega wkurzona, przed świętami Bożego Narodzenia byłam na patologi i wyszłam na własne żądanie, powiedziałam, że nie będę rodziła pod koniec roku haha, nikt nie wierzył, że dotrzymam, urodziłam 1 stycznia. Wtedy sobie powiedziałam, już nigdy w życiu dzieci z końcówki roku, za duży stres. Przy drugim dziecku będę miała cesarkę na termin, a więc max w 38 tyg urodzę.
martoosia04
Fanka BB :)
Mi niestety śnił sie 31.08 - poki co wszystko sie sprawdza. Ciąża, córka, termin na koniec sierpnia... dwa dni po terminie jeszcze wytrzymam. Byle nie więcej [emoji23]
reklama
Megi_Meg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2019
- Postów
- 5 256
Mi niestety śnił sie 31.08 - poki co wszystko sie sprawdza. Ciąża, córka, termin na koniec sierpnia... dwa dni po terminie jeszcze wytrzymam. Byle nie więcej [emoji23]
Do planowanego terminu porodu czułam się ok, ale po terminie nagle czułam się i pewnie wyglądałam jak wieloryb [emoji23][emoji23] wiem, że córka wtedy szybko zaczęła przybierać na wadze, całe szczęście szybko cesarką się skończyło, bo nie wyobrażam sobie żeby przeszła przeze mnie [emoji23][emoji23] zresztą zanim skończyło się cięciem zdążyła mi uszkodzić żyłę i biodro, więc przy kolejnej ciąży możliwe, że będę musiała ciągle leżeć.
Podziel się: