Dawno mnie nie było, córcia ząbkuje i czasu brak, mimo tego że chłopcy na wyjeździe.Jutro mam wizytę i pierwsze ktg. Mała sie rozpycha niesamowicie w brzuchu [emoji33] wczoraj takie gory na wieczór widzieliśmy z M. jak nigdy [emoji23] ale co sie dziwić, ma półtora tyg dłuższe nogi pomiarami niż reszta części ciała [emoji23] gdzies te długie nogi musi rozprostować czasem [emoji23]
Pięknie kochana, to jeszcze troszkę i będziesz się witać ze swoją krolewną, rośnie modelka[emoji8]
Widziałam że dziewczyny @Alex811 i @kaarinka przeżywacie niemożność posiadania wymarzonej płci, ja też tak miałam w drugiej ciąży , wiem co czujecie, wtedy sądziłam.ze już więcej dzieci mieć nie będę i nie będzie mi dane szaleć w różu. Minęły może dwa tygodnie i się pomału przestawilam na syna, ale pragnienie pozostało.
Po poronieniu trzeciej ciąży zupełnie odeszły na bok marzenia o córce, chciałam po prostu mieć trzecie dziecko, a jak się okazało że jestem w ciąży i będzie wymarzona córka to długo nie wierzyłam. Do dziś mam tak że patrzę na nią i nie dowierzam że nam się udało, skończyła 7 miesięcy i jest moim cudem.
Dziewczyny może i u Was życie ułoży się jeszcze tak , że spełnią się Wasze marzenia, a teraz jest czas na oswojenie się z rzeczywistością, niech dzieci rosną zdrowo, a miłość sam przyjdzie o to juz zadba natura.