Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[milla01]

A to ciekawe Ja mam teraz taki dziwny cykl. Lekarz mi mowil na monitoringu,ze w pon będzie owu,bo w czw pecherzyk miał 13 mm. Test wyszedł mi pozytywny dopiero wczoraj. Dzisiaj baaaardzo bolal mnie brzuch,jakby była owu,ale skoku temp nadal nie ma..Wychodzi na to,ze owu byla dopiero dzisiaj,wiec skok powinien byc jutro. Ciekawe co z tego wyjdzie

Hej, podczytuje was od dawna, bo mega ciekawa sprawa z tym planowaniem płci [emoji18]
Ja mam cykle 32-36 dni i będzie dziewczynka. Nie planowana, więc nic w tym kierunku nie robiłam. To był dziwny cykl, temperatura mi skoczyła dopiero w 22 dc, dzień później była implantacja. Nie mam pojęcia niestety kiedy owu - ale przytulasy były w 10 i 17 dc [emoji4]

 

[milla01]

A bralas przed ciaza?

 

[Megi_Meg]

A to ciekawe Ja mam teraz taki dziwny cykl. Lekarz mi mowil na monitoringu,ze w pon będzie owu,bo w czw pecherzyk miał 13 mm. Test wyszedł mi pozytywny dopiero wczoraj. Dzisiaj baaaardzo bolal mnie brzuch,jakby była owu,ale skoku temp nadal nie ma..Wychodzi na to,ze owu byla dopiero dzisiaj,wiec skok powinien byc jutro. Ciekawe co z tego wyjdzie

Pewnie z długością cyklu to, bardziej taki mit. Mi owulacja nie pokrywa się np, z temperaturą. Dlatego przy staraniach za X lat udam się na monitoring i na pewno odkwaszę organizm ! Zrobię dosłownie wszytko zupełnie inaczej niż przed ciążą z córką.

 

[Alex811]

Jakiś czas temu pisałam tu, że, wyczytałam, że jeśli kobieta ma długie cykle (30, 30+ dni) to bardziej sprzyja poczęciu dziewczynki ( ja akurat miałam cykle 32 dni) a jeśli krótkie (czyli do 29 dni) to bardziej sprzyja poczęciu chłopca. A u Was jak było ?

U mnie cykle 28dni sami chłopcy.

 

[milla01]

Pewnie z długością cyklu to, bardziej taki mit. Mi owulacja nie pokrywa się np, z temperaturą. Dlatego przy staraniach za X lat udam się na monitoring i na pewno odkwaszę organizm ! Zrobię dosłownie wszytko zupełnie inaczej niż przed ciążą z córką.

A kiedy masz skok temp? Skąd wiesz,ze nie pokrywa? A co z testami owu?

 

[Megi_Meg]

A kiedy masz skok temp? Skąd wiesz,ze nie pokrywa? A co z testami owu?

Jakiś rok temu mierzyłam temperaturę i miałam monitoring, nie ze względu na planowanie ciąży, ale robiłam badania kontrole czy wszystko jest ok. Temperaturę miałam podwyższoną dużo wcześniej, lekarz wtedy mi powidział, żeby się tym nie przejmować, bo nie zawsze objawy termiczne pokrywają się z owulacją. Mimo to, było wszytko ok. Jeśli chodzi o testy owulwcyjne, to niestety nie wiem czy jedno z drugim się pokrywa, bo nie miałam już monitoringu. Ale np, jak miałam w miarę regularne cykle, to test wychodził mi pozytywny ( tzw. Peek) a zaraz po tym nie miałam już płodnego śluzu. Dlatego ja tylko ufam lekarzowi, który robi monitoring.

 

[Megi_Meg]

Ogólnie słyszałam od lekarza, że mierząc temperaturę i robiąc testy owulwcyjne, można „przegapić” owulacje, ponieważ nie każda kobieta ma książkowy cykl. Nie zawsze owulacje potwierdzi temperatura, test owulacyjny czy nawet ból jajnika. Czasami ból wcale nie oznacza uwolnienie komórki jajowej, a dopiero jej dojrzewanie.

 

[Elenaa]

Jakiś czas temu pisałam tu, że, wyczytałam, że jeśli kobieta ma długie cykle (30, 30+ dni) to bardziej sprzyja poczęciu dziewczynki ( ja akurat miałam cykle 32 dni) a jeśli krótkie (czyli do 29 dni) to bardziej sprzyja poczęciu chłopca. A u Was jak było ?

Może to wynika z faktu że ludzie myślą jak na lekcji biologii że 14 dc jest owulacja I wtedy większy odstęp jest do faktycznej owulacji w cyklach powyżej 30 dni

 

[martoosia04]

Jakiś czas temu pisałam tu, że, wyczytałam, że jeśli kobieta ma długie cykle (30, 30+ dni) to bardziej sprzyja poczęciu dziewczynki ( ja akurat miałam cykle 32 dni) a jeśli krótkie (czyli do 29 dni) to bardziej sprzyja poczęciu chłopca. A u Was jak było ?

U mnie te 30/30+

 

[Megi_Meg]

Może to wynika z faktu że ludzie myślą jak na lekcji biologii że 14 dc jest owulacja I wtedy większy odstęp jest do faktycznej owulacji w cyklach powyżej 30 dni

Haha być może ogólnie wiem, że wiele kobiet myli moment owulacji, w sensie, że jeśli jest śluz płodny to kobiecie się wydaję, że to jest właśnie owulacja, a przecież, od momentu pojawienia się śluzu do faktycznej owulacji może być jeszcze 5 dni, np tak jest w moim przypadku.