JARZĘBINKO, zdrówka, zdrówka.. mnie na początku ciąży z Mileknką, to co raz jakieś przeziębienie łapało
takie katarowe właśnie... a tu nic konkretnego łyknąć nie można, tylko kocyk, herbatka z miodem i cytryną i roztwór soli morskiej w zatkany nos psi-psik... BETI przepis na sok też bym przetestowała, bo opis już brzmi zdrowo i pysznie 

