A
anagrzymis
Gość
A tak wogole to jak sie czujecie anagrzymis i ty dido?
Dzięki losiczka, na razie ok, tzn. bez zmian . Tak do końca jeszcze nie wierze, nie oswoiłam się jeszcze z tą myślą, może jak pojade do gin i zobaczę tę malutką kropeczkę na USG (tak miałam przy pierwszym) to uwierzę.Tylko myslę, że raczej nie uda nam się, żeby była to córcia, bo przytulaliśmy się 9 sierpnia (12dc) i w ten sam dzien wieczorem już miałam pozytywny test owu. Moglismy poprzestać na tym 7 sierpnia, no cóż....
Troszkę się cały czas pracą stresuje, a najlepsze, że mój szef juz prawie wie! Siedział wczoraj ze mna i zaczął gadać o koleżance z pracy, która własnie w przyszły poniedziałek wraca z macierzynskiego. Potem mówił, że pewnie ja też chcę, ale że mam jeszcze poczekać, po czym spytał: chyba że już jesteś???? Serce mi zaczęło walić i co miałam powiedzieć?? Mowie mu, że NIE WIEM