Witam Wszystkie Dziewczyny Gorąco :-) bo dzisiaj przynajmniej u mnie pasa od samego rana i zimno jest.
Życzę udanego dnia :-):-):-)
A ja czekam jeszcze na swoją szanse w staraniach o córeczkę jeszcze kilka dni nie mogę się doczekać kurcze teraz kiedy chcę już zacząć starania to ten czas tak woooooooooooooooooooolno płynie, że masakra już czekam na ten weekend aż ściska mnie w brzuchu z radochy a potem będę się pewnie stresować czy się udało:-) ale jestem pokręcona zwariować ze mną można.
Życzę udanego dnia :-):-):-)
A ja czekam jeszcze na swoją szanse w staraniach o córeczkę jeszcze kilka dni nie mogę się doczekać kurcze teraz kiedy chcę już zacząć starania to ten czas tak woooooooooooooooooooolno płynie, że masakra już czekam na ten weekend aż ściska mnie w brzuchu z radochy a potem będę się pewnie stresować czy się udało:-) ale jestem pokręcona zwariować ze mną można.
a M na nocce, ja sama z małym.. wstałam, idę do przedpokoju, chcę zapalić światło, a tu zwarcie, wszystko zgasło.. nagle wdepnęłam w coś mokrego. Poświeciłam komórką, a tu kałuża wody i ciągle kapie.. z lampy na suficie!! więc ja w te pędy do sąsiadki piętro wyżej, po moich telefonach i stukaniu do drzwi wstala, a ja do niej, że chyba mnie zalewa! oni wszystko skontrolowali i u nich sucho
tyle, że to nowe budownictwo, więc mogli mieć to pod podłogą. Sasiad zakręcił dopływ wody i się uspokoiło. Rano jak weszłam do łazienki, to widzę, że tam też mokro i sufit rozpulchniony wokół lampy- także ewidentnie jakaś rura im poszła.. dziś mają wezwać hydraulika

