reklama
axarai
dziecioholiczka......
Ewcik Niestety głowa wczoraj bolała jak jasna doopa! Musiałam apapu się nałykać
W nocy Ada tak szalała, że aż się przestraszyłam
Natusia Adolina to teraz szaleje ładnie, w sensie rozpycha się jak szalona, kopie mnie gdzieś w pipeczkę, albo z główki w żebra pociągnie tak dla odmiany
Trzymam milion kciuków za jutro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Andziak Cud, Miód i Orzeszki, to teren dla mnie!!!!!!!
Daria a Ty sie tak nie spiesz, według suwaczka tylko dwa dni jesteś do przodu ode mnie! Do 38 najlepiej wytrzymać, żeby nie było, że Małe potem do inkubatora położą, i dłużej w szpitalu trzeba będzie leżeć, ciekawe co by na to Nadin powiedziała;-) A i co żeś w tą torbę spakowała, jak tu w zasadzie nic nie potrzeba? Ze 4 sexi koszulki, żeby doktorów chyba czarować;-)
Czarna trzymam&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za udane staranka!!!


Natusia Adolina to teraz szaleje ładnie, w sensie rozpycha się jak szalona, kopie mnie gdzieś w pipeczkę, albo z główki w żebra pociągnie tak dla odmiany

Andziak Cud, Miód i Orzeszki, to teren dla mnie!!!!!!!
Daria a Ty sie tak nie spiesz, według suwaczka tylko dwa dni jesteś do przodu ode mnie! Do 38 najlepiej wytrzymać, żeby nie było, że Małe potem do inkubatora położą, i dłużej w szpitalu trzeba będzie leżeć, ciekawe co by na to Nadin powiedziała;-) A i co żeś w tą torbę spakowała, jak tu w zasadzie nic nie potrzeba? Ze 4 sexi koszulki, żeby doktorów chyba czarować;-)
Czarna trzymam&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za udane staranka!!!
mama05
prrrryy szaaaalona :))
kochane ja mykam ..mężulo mi masaż zrobił i tak mi błogo
będę jutro wieczorkiem ..wracam do pracy od jutra więc będzie mnie mniej.
Czarna &&& za działania ...
Natusia 3 głębokie oddechy ,ciepła herbatka i czytaj,czytaj ..zawsze coś w głowie zostanie
Andziak nooooo to chłopaki maja gdzie biegać
)
papaśki:*

będę jutro wieczorkiem ..wracam do pracy od jutra więc będzie mnie mniej.
Czarna &&& za działania ...
Natusia 3 głębokie oddechy ,ciepła herbatka i czytaj,czytaj ..zawsze coś w głowie zostanie
Andziak nooooo to chłopaki maja gdzie biegać
papaśki:*
Piranha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2010
- Postów
- 4 273
Dzięki dziewczyny :-)
Czarodziejko, a jak sobie mnie wyobrażałaś?
Kaja dziś pospała na spacerku i nawet miała jedną drzemkę pod wieczór, niestety jutro znów dni klony ;-)...ależ ten czas zasuwa, jeszcze niedawno Wam się żaliłam, że tak daleko do tych 3 magicznych miesięcy kiedy to podobno mijają wszelakie kolki a to już za 2 tygodnie :-)
Mama, ja też dziś jakaś taka do bani ale zły nastrój zwalam na zbliżającą się serię dni klonów ;-) A Kasia coś wspominała, że będzie dopiero w poniedziałek.
Ewcik, ja wiem, że nowa ciąża nie zabije smutków związanych z utratą tego dzieciątka ale na pewno da Ci radość i odciągnie myśli w drugą stronę. Nie chcesz spróbować z tym Femoston Mite? Same plusy bo może wyreguluje cykle a do tego skróci czas oczekiwania na staranka. Trzymaj się kochana, zobaczysz, że niebawem los Ci to wynagrodzi.
Andziak, Twój M sam to zbudował? WOW!!! Strasznie mi się marzy taki plac zabaw dla dzieci w ogródku.
Czarna, tempką się absolutnie nie sugeruj, jak kreski będą takie same to ja bym działała tak 12h po tym
...upewniając się rzecz jasna, że pH jest wysokie. Co do włosów to może dlatego, że synek ma ciemny blond? 
natusia, przytulam i mam nadzieję, że zadziałacie w tym cyklu, bardzo Ci kibicuję. Od rana zamieniam się w jedne wielkie kciuki za Twój egzamin!!! ...mnie też egzaminy zawsze bardzo stresowały. A dzionek taki w sumie zwyczajny, w ogóle ten weekend był jakiś taki ...niemrawy i akumulatorki na dni klony średnio naładowane ;-)
Daria, zarówno Krzysiu jak i Kaja te noworodkowe włoski mieli ciemne a potem wyrosły nowe jaśniejsze :-) Ciekawa jestem jaki kolor włosów będzie mieć córka (no i kolor oczek) bo brewki ma jaśniejsze jak synek w jej wieku :-)
Martucha, kciuki za jutrzejszą tempkę ale już ładnie pnie się w gorę!
Daria, ja też wolałam wziąć za dużo jak za mało i wszyscy moją torbę palcami wytykali
Na koniec fotka Kai w wózku (Kasiu, próbowałam coś pstryknąć Krzysiaczkowi ale za ruchliwy jest i co był "pstryk" to albo się odwrócił, albo coś go zasłoniło albo zdjęcie rozmazane albo jeszcze coś, postaram się szybko poprawić
) i zdjęcie mojego domu :-) Mama, na tym wykuszu po prawej stronie stoi cała zgraja storczyków :-), ogród sfotografuję jak już się za niego wezmę bo tyci zaniedbany ;-)
Zobacz załącznik 494194Zobacz załącznik 494195
Kolorowych snów dla wszystkich!
Czarodziejko, a jak sobie mnie wyobrażałaś?

Mama, ja też dziś jakaś taka do bani ale zły nastrój zwalam na zbliżającą się serię dni klonów ;-) A Kasia coś wspominała, że będzie dopiero w poniedziałek.
Ewcik, ja wiem, że nowa ciąża nie zabije smutków związanych z utratą tego dzieciątka ale na pewno da Ci radość i odciągnie myśli w drugą stronę. Nie chcesz spróbować z tym Femoston Mite? Same plusy bo może wyreguluje cykle a do tego skróci czas oczekiwania na staranka. Trzymaj się kochana, zobaczysz, że niebawem los Ci to wynagrodzi.
Andziak, Twój M sam to zbudował? WOW!!! Strasznie mi się marzy taki plac zabaw dla dzieci w ogródku.
Czarna, tempką się absolutnie nie sugeruj, jak kreski będą takie same to ja bym działała tak 12h po tym


natusia, przytulam i mam nadzieję, że zadziałacie w tym cyklu, bardzo Ci kibicuję. Od rana zamieniam się w jedne wielkie kciuki za Twój egzamin!!! ...mnie też egzaminy zawsze bardzo stresowały. A dzionek taki w sumie zwyczajny, w ogóle ten weekend był jakiś taki ...niemrawy i akumulatorki na dni klony średnio naładowane ;-)
Daria, zarówno Krzysiu jak i Kaja te noworodkowe włoski mieli ciemne a potem wyrosły nowe jaśniejsze :-) Ciekawa jestem jaki kolor włosów będzie mieć córka (no i kolor oczek) bo brewki ma jaśniejsze jak synek w jej wieku :-)
Martucha, kciuki za jutrzejszą tempkę ale już ładnie pnie się w gorę!
Daria, ja też wolałam wziąć za dużo jak za mało i wszyscy moją torbę palcami wytykali

Na koniec fotka Kai w wózku (Kasiu, próbowałam coś pstryknąć Krzysiaczkowi ale za ruchliwy jest i co był "pstryk" to albo się odwrócił, albo coś go zasłoniło albo zdjęcie rozmazane albo jeszcze coś, postaram się szybko poprawić

Zobacz załącznik 494194Zobacz załącznik 494195
Kolorowych snów dla wszystkich!
Ostatnia edycja:
Andziak0307
Fanka BB :)
Kregoslup mi siada.A tak wogole tak sobie. Pisalam rano ale niestety nie wyslalo.Magda zdjecia boskie a mlodsza corka podobna do Bartka jak byl maly.
Pirania myslalam ze blondynka jestes.
Kuba caly spuchl po ugryzienia komara.
A w sypialni mamy .... myszy.
Masakra jak sobie pomysle ze w kartonie mam ubrania wyprane dla malego a tam mysz biega wrrrr.
Dzis spac wogole nie pojde.
Pirania myslalam ze blondynka jestes.
Kuba caly spuchl po ugryzienia komara.
A w sypialni mamy .... myszy.
Masakra jak sobie pomysle ze w kartonie mam ubrania wyprane dla malego a tam mysz biega wrrrr.
Dzis spac wogole nie pojde.
Piranha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2010
- Postów
- 4 273
Andziak, współczuję tych myszy (choć w ogóle ich się nie boję, szczurów również :-) ...ale niestety są uciążliwe, roznoszą brud i choroby). A blondynką chciałabym być bo uwielbiam ten kolor włosów
...no ale to raczej nierealne bez niszczenia włosów i wyglądania ....dość dziwnie ;-)). Ja mam uczulenie na ugryzienia komarów i jako dziecko też czasem puchłam, kiedyś jak mnie użarł w powiekę to tak mi napuchło, że tego oka nie byłam w stanie otworzyć, z wiekiem jakoś to zelżało i po prostu czasem mam większe bąble po igryzieniu jak inni.
natusia, dzięki kochana. Ten pokój z oknem po lewej stronie z zasuniętą częściowo roletą jest Krzysia :-), z okna widać już tereny wodonośne, są to ogromne zielone obszary połączone z obszarem Natura 2000 i planowanym Parkiem Krajobrazowym. Na tym wykuszu po prawej stronie stoją tylko storczyki (kiedyś zamieszczałam na forum ich fotki :-)) a pozostałe kwiaty porozmieszczane są w różnych miejscach domu, najwięcej jest ich w salonie. Kiedyś nad akwarium miałam zamocowany filtr hydroponiczny i rosły tam rośliny wilgociolubne zasilane wodą z akwarium, fajnie to nawet wyglądało. Zapomniałam Ci napisać, że nie mam niestety konta na FB ale czas o tym pomyśleć :-) U mnie zawsze było tak, że pod wieczór w głowie był mętlik i misz masz a rano wiedza w głowie się jakoś układała w należytym porządku. Trzymam od rana z całych sił kciuki! A wynik egzaminu zna się od razu czy trzeba czekać?

natusia, dzięki kochana. Ten pokój z oknem po lewej stronie z zasuniętą częściowo roletą jest Krzysia :-), z okna widać już tereny wodonośne, są to ogromne zielone obszary połączone z obszarem Natura 2000 i planowanym Parkiem Krajobrazowym. Na tym wykuszu po prawej stronie stoją tylko storczyki (kiedyś zamieszczałam na forum ich fotki :-)) a pozostałe kwiaty porozmieszczane są w różnych miejscach domu, najwięcej jest ich w salonie. Kiedyś nad akwarium miałam zamocowany filtr hydroponiczny i rosły tam rośliny wilgociolubne zasilane wodą z akwarium, fajnie to nawet wyglądało. Zapomniałam Ci napisać, że nie mam niestety konta na FB ale czas o tym pomyśleć :-) U mnie zawsze było tak, że pod wieczór w głowie był mętlik i misz masz a rano wiedza w głowie się jakoś układała w należytym porządku. Trzymam od rana z całych sił kciuki! A wynik egzaminu zna się od razu czy trzeba czekać?
Andziak0307
Fanka BB :)
Filip tez tak puchl teraz tez ale juz mniej.A Kuba wyglada jak po walce z golota.Biedak.Powieki ma mocno spuchniete.
Ponoc ja jak bylam mala tez tak bylo.A Bartek tez spi z Kuba i jego nie gryzie.Moze dlatego ze Filip i Kuba maja grupe krwi 0 jak ja...
A ja dzis znowu dola zlapalam jak zobaczylam fotki waszych cudownych coreczek eh
Ponoc ja jak bylam mala tez tak bylo.A Bartek tez spi z Kuba i jego nie gryzie.Moze dlatego ze Filip i Kuba maja grupe krwi 0 jak ja...
A ja dzis znowu dola zlapalam jak zobaczylam fotki waszych cudownych coreczek eh
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Cześć kochane.
Coś mi dzisiaj net szwankuje i nie mogę się do Was dostać:-( Aż męża zapędziłam, żeby to naprawił. Trochę już późno, ale jestem. Wy jak zwykle już śpicie
Mi tak dzisiaj czas zleciał, że szok. Rano mąż mnie przywitał w łóżku śniadankiem i kawusią, później jeszcze szybkie zakupy, no i w końcu po tylu dniach paskudnej pogody mogliśmy z dziećmi spędzić resztę dnia w ogrodzie
Co do mojej fotki to wiedziałam, że będą reklamacje;-):-) Problem w tym dziewczyny, że ja zazwyczaj jestem tą, co zdjęcia robi, a jak już mi mąż zrobi to właśnie z daleka.
Moja teściowa ostatnio stwierdziła, że mój mąż wygląda na tych zdjęciach, jakby był samotnym ojcem
Szperałam nawet trochę, ale nic ciekawego znaleźć nie mogę. Obiecuję poprawę i jak tylko cosik zdobędę, to Wam pokażę
mama05 dzięki za miłe słowa o rodzince. Postaram się o jakąś fajną swoją fotkę.
Strasznie wzruszające to, co opisałaś o swoim psiaku. Uwierz mi, że czytając miałam swoją psinkę przed oczami. Historia bardzo podobna. Kiedy odeszła, to jak by ubyło nam członka rodziny. Ja ją nawet na Święta wszędzie brałam i prezenty jej kupowałam. Może to głupie, ale była jednym z nas i nie umiałam jej inaczej traktować. Podziwiam Cię, że miałaś w sobie tyle siły, by mieć kolejnego czworonoga. Na prawdę. Ja nie dałam rady. Ale inne psiaki uwielbiam. I staram się dzieciom wpoić takie same zasady. Nie wiem, co będzie, jak mnie kiedyś poproszą o psa. Może ulegnę...
Kiedy czytam o Waszych wygłupach na polu, to czuję się jak taki mieszczuch totalny. Moje dzieci nie znają takich rozrywek, a szkoda, bo to piękne co piszesz. Rodzinnie i zdrowo.Ja choćbym nie wiem, jak się starała, to nigdy im czegoś takiego tutaj nie stworzę. Może gdyby teściowa miała inne podejście, to miały by chociaż namiastkę tego, bo ona ma duży dom z ogrodem w Pl. Ponieważ jednak ciężko nam się dogaduje, to nic z tego póki co. Może kiedyś....
Zdjęcia psów cudowne. I Bono i Nestusia....Nestusia taka przyjazna. Wesoła i widać, że przylepka. Słodka.A Bono....no cóż. Mój typ numer jeden.Zwłaszcza, że mi się podoba właśnie ten jasny kolor goldenów. I nie wiem czemu, ale te psy mają w oczach coś, co przyciąga. Cudne fotki. Zagłaskałabym
Udanego dnia w pracy życzę!!!
Martuchaa obiecuje fotkę, jak tylko coś zdobędę. Brzuszek rośnie w ostatnim czasie jak szalony, ale w sumie dopiero tak od 2 tygodni. I tak późno w tej ciąży. Jak znam życie podrośnie do wielorybich rozmiarów.
Myszka 100 lat dla synka! Mam nadzieję, że imprezka była wyśmienita
Zgadzam się z Tusią, że jak bardzo chcesz córeczkę, to poczekaj, żebyś potem nie miała sobie nic do zarzucenia. Widzisz ja się starałam o synka, ale liczę się z porażką, bo wiem, że mogłam zrobić jeszcze więcej. Ta świadomość jest okrutna
Tusia ja wiem, że wszędzie dobrze tam, gdzie nas nie ma. I rozumiem Cie doskonale. Ja nie znam życia na wsi, więc nawet nie wiem jaki trud trzeba włożyć we wszystko każdego dnia. Widzę tylko te dobre strony. Pewnie, gdyby mi przyszło mieszkać tam, to bym szybko zmieniła zdanie, bo nam mieszczuchom żyje się za wygodnie. Mimo wszystko zazdroszczę wszystkim, którzy mają te swojskie warzywa, czy jajka, bo ja tego nie znam
Ech...i tak źle i tak nie dobrze:-)
truskafffka przepraszam za słabo widoczną mnie na fotce
Postaram się. Obiecuję
Powiem Ci, że to co napisałam w suwaczkach idealnie opisuje również charaktery moich córek. Nela taka delikatna i wrażliwa, a Nika......pieron nie z tej ziemi
A co do zachcianek to i tak jeszcze za wiele wymagająca nie byłaś.;-):-) Mnie raz tak strasznie naszło taki lekki bigosik z cukinii. Tylko tu w UK to ciężko kupić cukinię taka dużą. Żebyś wiedziała ile mój mąż się ujeździł
Ale nie poddał się i bigosik był. Do dziś mam dość

axarai dziękuję za komplement odnośnie córek. Lepiej wyglądają, niż się zachowują;-)
Pirania jakoś sobie Ciebie inaczej wyobrażałam, ale przyznaję, że masz zaskakujący typ urody. Te rysy twarzy...hmm....pozazdrościć. Fajna z Ciebie babeczka
Kaja na śpiocha słodziutka. Taka niewinna i grzeczniutka;-)
Ewcik trzymam kciuki za poprawę sytuacji z M. Myślę, że jak oboje się z tym uporacie sami w sobie, to będzie coraz lepiej.
Natusiu trzymam kciuki za jutro. O takie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
wielkie. Musi być dobrze. Wieczorem mętlik w głowie, a rano przyjdzie ład i porządek. Daj koniecznie znać jak było:-)
Andzia wielkie słowa uznania dla męża, bo odwalił kawał dobrej roboty
Ależ Wy macie przestrzeń i jak tam musi być pięknie....ajjj zazdroszczę Ci, choć zazdrość, to podobno złe uczucie
Dzięki za miłe słowa o córkach. Powiem Ci, że czasem sobie myślę, że moja młodsza powinna być chłopcem
Serio. Jej charakter, sposób zachowania...:-)
Jakbym miała myszy w sypialni, to też bym nie spała, bo bym się bała, że wlezą na mnie.
Pewnie bym do rana na nie polowała
I nie dołuj się kochana. Ja wiem, że łatwo mi mówić, ale wszystko ma jakieś dobre strony.
daria Ty się tak nie spiesz na tą porodówkę;-) Dla maluszka każdy tydzień jest ważny, choć osobiście uważam, że 8 miesięcy ciąży jest wystarczające
A że będziesz top one na porodówce, to nie ulega najmniejszej wątpliwości. Strasznie przebojowa z Ciebie babeczka
Jeny, nie idzie Was nadrobić. Aż strach pomyśleć co będzie, jak pójdę rodzić
Wystąpię u męża o tydzień urlopu w celu nadrobienia forumowych zaległości
;-)
Spokojnej nocy dla wszystkich. Do jutra!

Coś mi dzisiaj net szwankuje i nie mogę się do Was dostać:-( Aż męża zapędziłam, żeby to naprawił. Trochę już późno, ale jestem. Wy jak zwykle już śpicie

Mi tak dzisiaj czas zleciał, że szok. Rano mąż mnie przywitał w łóżku śniadankiem i kawusią, później jeszcze szybkie zakupy, no i w końcu po tylu dniach paskudnej pogody mogliśmy z dziećmi spędzić resztę dnia w ogrodzie

Co do mojej fotki to wiedziałam, że będą reklamacje;-):-) Problem w tym dziewczyny, że ja zazwyczaj jestem tą, co zdjęcia robi, a jak już mi mąż zrobi to właśnie z daleka.




mama05 dzięki za miłe słowa o rodzince. Postaram się o jakąś fajną swoją fotkę.
Strasznie wzruszające to, co opisałaś o swoim psiaku. Uwierz mi, że czytając miałam swoją psinkę przed oczami. Historia bardzo podobna. Kiedy odeszła, to jak by ubyło nam członka rodziny. Ja ją nawet na Święta wszędzie brałam i prezenty jej kupowałam. Może to głupie, ale była jednym z nas i nie umiałam jej inaczej traktować. Podziwiam Cię, że miałaś w sobie tyle siły, by mieć kolejnego czworonoga. Na prawdę. Ja nie dałam rady. Ale inne psiaki uwielbiam. I staram się dzieciom wpoić takie same zasady. Nie wiem, co będzie, jak mnie kiedyś poproszą o psa. Może ulegnę...

Kiedy czytam o Waszych wygłupach na polu, to czuję się jak taki mieszczuch totalny. Moje dzieci nie znają takich rozrywek, a szkoda, bo to piękne co piszesz. Rodzinnie i zdrowo.Ja choćbym nie wiem, jak się starała, to nigdy im czegoś takiego tutaj nie stworzę. Może gdyby teściowa miała inne podejście, to miały by chociaż namiastkę tego, bo ona ma duży dom z ogrodem w Pl. Ponieważ jednak ciężko nam się dogaduje, to nic z tego póki co. Może kiedyś....
Zdjęcia psów cudowne. I Bono i Nestusia....Nestusia taka przyjazna. Wesoła i widać, że przylepka. Słodka.A Bono....no cóż. Mój typ numer jeden.Zwłaszcza, że mi się podoba właśnie ten jasny kolor goldenów. I nie wiem czemu, ale te psy mają w oczach coś, co przyciąga. Cudne fotki. Zagłaskałabym

Udanego dnia w pracy życzę!!!
Martuchaa obiecuje fotkę, jak tylko coś zdobędę. Brzuszek rośnie w ostatnim czasie jak szalony, ale w sumie dopiero tak od 2 tygodni. I tak późno w tej ciąży. Jak znam życie podrośnie do wielorybich rozmiarów.

Myszka 100 lat dla synka! Mam nadzieję, że imprezka była wyśmienita


Tusia ja wiem, że wszędzie dobrze tam, gdzie nas nie ma. I rozumiem Cie doskonale. Ja nie znam życia na wsi, więc nawet nie wiem jaki trud trzeba włożyć we wszystko każdego dnia. Widzę tylko te dobre strony. Pewnie, gdyby mi przyszło mieszkać tam, to bym szybko zmieniła zdanie, bo nam mieszczuchom żyje się za wygodnie. Mimo wszystko zazdroszczę wszystkim, którzy mają te swojskie warzywa, czy jajka, bo ja tego nie znam

truskafffka przepraszam za słabo widoczną mnie na fotce






axarai dziękuję za komplement odnośnie córek. Lepiej wyglądają, niż się zachowują;-)

Pirania jakoś sobie Ciebie inaczej wyobrażałam, ale przyznaję, że masz zaskakujący typ urody. Te rysy twarzy...hmm....pozazdrościć. Fajna z Ciebie babeczka

Ewcik trzymam kciuki za poprawę sytuacji z M. Myślę, że jak oboje się z tym uporacie sami w sobie, to będzie coraz lepiej.
Natusiu trzymam kciuki za jutro. O takie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
wielkie. Musi być dobrze. Wieczorem mętlik w głowie, a rano przyjdzie ład i porządek. Daj koniecznie znać jak było:-)
Andzia wielkie słowa uznania dla męża, bo odwalił kawał dobrej roboty


Dzięki za miłe słowa o córkach. Powiem Ci, że czasem sobie myślę, że moja młodsza powinna być chłopcem

Jakbym miała myszy w sypialni, to też bym nie spała, bo bym się bała, że wlezą na mnie.


daria Ty się tak nie spiesz na tą porodówkę;-) Dla maluszka każdy tydzień jest ważny, choć osobiście uważam, że 8 miesięcy ciąży jest wystarczające


Jeny, nie idzie Was nadrobić. Aż strach pomyśleć co będzie, jak pójdę rodzić


Spokojnej nocy dla wszystkich. Do jutra!
mama05
prrrryy szaaaalona :))
uzależnienie
wlatuję na chwile przed pracą ..
Pirania nooo..w końcu widzimy Twoje centrum dowodzenia
)))
a powiedz mi jak tam wkurzony Einstein i reszta ekipy kwiatowej
??
Kaja słodziak
) A Krzyś ...szybki Bill 
Natusia &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&!!
nie daj się
)
Magda z uk ...ależ piękny esej

no bb miało problemy jakies tam i wiele osób miało problem z logowaniem i wysyłaniem postow..
ja mieszkam na wsi ,ale to nie jest taka typowa wieś...mieszkam 20km pod Poznaniem w miejscowości gminnej..na osiedlu domków jednorodzinnych..niedaleko mamy las..jeziorko i masę miejsca do spacerów..a z drugiej strony w 15 minut jestem w centrum Poznania jakby mi miasto było potrzebne;-)
dziękuję o ciepłe słowa o Nestusi...Jej fotkę mam na lodówce...w sypialni i w portfelu.. kochałam tą dziewczynę :-(
natomiast Bono to oaza spokoju..ale też przylepa jak Nesta ...chodzi za mną krok w krok jak mój cień ...jakbym cieczkę miała
widać ,że wszyscy mu pasujemy ,ale mnie sobie upodobał szczególnie
jak Tomi czy dz.schodzą na dół to się cieszy ,ale leży ,ale jak ja schodzę i słyszy ,że wychodzę z sypialni to wstaje ..idzie pod schody --> wchodzi przednimi łapkami na 2 gi schodek i cała doopka Mu tańczy
)i wtedy zanim wycałuje dziecuf to Jego muszę wyczochrać ,przytulić i wycałować :-)
uwielbiam Go ..choć boję się dnia gdy...............
ale miłość jaką nam daje i jak nas wzbogaca jest większa niż ten strach przed stratą ...
naszego domu nie wyobrażam sobie bez czworonożnego przyjaciela..
kochane lecę oko malować bo sie zaraz spóźnię
Czarodziejka zrobisz mi kawę na drogę ??
Czarna &&&&&&&&& za działanie po 15.00
niech moc bedzie z Tobą
paaaaa



wlatuję na chwile przed pracą ..
Pirania nooo..w końcu widzimy Twoje centrum dowodzenia
a powiedz mi jak tam wkurzony Einstein i reszta ekipy kwiatowej
Kaja słodziak

Natusia &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&!!
nie daj się
Magda z uk ...ależ piękny esej


no bb miało problemy jakies tam i wiele osób miało problem z logowaniem i wysyłaniem postow..
ja mieszkam na wsi ,ale to nie jest taka typowa wieś...mieszkam 20km pod Poznaniem w miejscowości gminnej..na osiedlu domków jednorodzinnych..niedaleko mamy las..jeziorko i masę miejsca do spacerów..a z drugiej strony w 15 minut jestem w centrum Poznania jakby mi miasto było potrzebne;-)
dziękuję o ciepłe słowa o Nestusi...Jej fotkę mam na lodówce...w sypialni i w portfelu.. kochałam tą dziewczynę :-(
natomiast Bono to oaza spokoju..ale też przylepa jak Nesta ...chodzi za mną krok w krok jak mój cień ...jakbym cieczkę miała

widać ,że wszyscy mu pasujemy ,ale mnie sobie upodobał szczególnie

jak Tomi czy dz.schodzą na dół to się cieszy ,ale leży ,ale jak ja schodzę i słyszy ,że wychodzę z sypialni to wstaje ..idzie pod schody --> wchodzi przednimi łapkami na 2 gi schodek i cała doopka Mu tańczy
uwielbiam Go ..choć boję się dnia gdy...............
ale miłość jaką nam daje i jak nas wzbogaca jest większa niż ten strach przed stratą ...
naszego domu nie wyobrażam sobie bez czworonożnego przyjaciela..
kochane lecę oko malować bo sie zaraz spóźnię
Czarodziejka zrobisz mi kawę na drogę ??
Czarna &&&&&&&&& za działanie po 15.00

niech moc bedzie z Tobą
paaaaa

reklama
Witajcie z rana
Przepraszam za brak odezwania się, ale weekend miałam bardzo zajęty i udany. W sobote ogarnialiśmy do końca chałupe (zostało mi teraz tylko umycie okien bo w sobote mamy kolejną rodzinną imprezę - urodziny Antosia :-) ) , podwórko i taras bo na początku dnia wydawało się że grill będzie ale.... na tarasie. Padało, słońce, padalo słońce ale znajomi poprzyjeżdzali na 17 i wtedy było już pięknie więc grillowaliśmy w altanie do północy :-)
Dzieciaki (a była ich szóstka - dwoje 9 latków, dwoje 6 latków i dwoje 3 latków :-) ) bawiły się świetnie, wynajdowali sobie różne atrakcje - trampolina, rowery, i inne. Ogólnie bardzo udany wieczor
W niedziele po kościele pojechaliśmy do teściów bo dawno nie byliśmy a oni stęsknieni wnuków więc też było super.
Przepraszam że tylko o sobie teraz ale melduję że zaraz jadę do gina i ciekawa jestem co powie. Zamelduje sie po powrocie :-)
Przepraszam za brak odezwania się, ale weekend miałam bardzo zajęty i udany. W sobote ogarnialiśmy do końca chałupe (zostało mi teraz tylko umycie okien bo w sobote mamy kolejną rodzinną imprezę - urodziny Antosia :-) ) , podwórko i taras bo na początku dnia wydawało się że grill będzie ale.... na tarasie. Padało, słońce, padalo słońce ale znajomi poprzyjeżdzali na 17 i wtedy było już pięknie więc grillowaliśmy w altanie do północy :-)
Dzieciaki (a była ich szóstka - dwoje 9 latków, dwoje 6 latków i dwoje 3 latków :-) ) bawiły się świetnie, wynajdowali sobie różne atrakcje - trampolina, rowery, i inne. Ogólnie bardzo udany wieczor
W niedziele po kościele pojechaliśmy do teściów bo dawno nie byliśmy a oni stęsknieni wnuków więc też było super.
Przepraszam że tylko o sobie teraz ale melduję że zaraz jadę do gina i ciekawa jestem co powie. Zamelduje sie po powrocie :-)
Podziel się: