Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[Milla21]

Ja tu jeszcze jestem. Fakt Elmo pewnie świętuje. Ależ jej zazdroszczę. Niedawno byłam w ciąży i znowu mi się chce
Dorcia głowa do góry. Uda się tak jak nam wszystkim. Ja drugiego 4 -mce robiłam to naprawdę bardzo krótko aczkolwiek zaczynałam się już wkurzać.
Wiecie co a ja jak teraz już bardziej w tym siedzę to mam wrażenie że łatwiej dziewczynkę zrobić mimo że mam dwóch Budrysów hehe. Wstrzelić się w owu nie jest tak hop siup. Ale ja przy chłopakach po prostu działałam na nic nie patrząc. Tzn Kuba to osobny przypadek bo robiony zaraz po okresie. Myśłałam że jestem w tym okresie niepłodna, a jednak zaskoczyło w dosłownym tego słowa znaczeniu. Także dieta, ph muszę tu mieć naprawdę ogromne znaczenie.

 

[Lukaa]

Krsytsianmartin-no nie, ja jeszcze zaglądnęłam, bo Maran-tha mnie przywołała:-)
Maran-tha- zgodze się z tym, że niektórzy maja predyspozycje do określonej płci, oj tak To jedno. Ale mnie o to chodzi , że starając się o chłopca stwarzamy wtedy bardzo dogodne warunki dla plemników , a tym samym zwiekszając szanse na ciąże. Jak juz wspomniałam sam orgazm też dużo pomaga. Mnie nawet pod jego wpływem ostatnio pekł pecherzyk, a tak to nie chciał. Nie wspominając nawet o wszystkich wspomagaczach dla mężczyzn, które zwiększaja płodność męzczyzn są tym samym sprzyjajace dla chłopca. Na chłopaka sie stara jak jest dużo plemników (stąd kilkudniowa abstynencja), a to zwieksza tez wogóle szanse na ciąże,(każdy gin to powie), na dziewczykę ma byc mało plemników, stąd na przykłąd częste przytulanki, a to też teoretycznie zmniesza szansę na ciażę.
Biorąc metodę 0+12 też jest dużo trudniej zajść w ciąże niż przed owu, bo tak do końca nie wiadomo ile komórka jajowa żyje, a i środowisko wtedy tez jest niesprzyjące dla plemników.
Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałaś. Jednym łatwo przyszło spłodzić dziewczynki, innym chłopca. Tak wyszło, i tez myślę, że predyspozycje mają tu znaczenie. ALe jak już się staramy o określoną płeć, to już to troche inaczej wygląda.
Ale się napisałam, ufff;-):-)

Dorcia- do usług;-) Jak coś to możesz na mnie liczyć
Mnie też ostatnio bardzo ciężko zajść w ciąże, a pierwszy syn od razu w pierwszym cyklu starań. No tak jest czasami, że jak się baaaaardzo chce to nie wychodzi.
Zdrówka Ci życzę, niech choróbsko idzie precz!

 

[Dorcia]

krystianmartin widzisz...myślałaś że jesteśmy same...a tu proszę ile chętnych na pogaduchy !!!

Dzięks (dzisiaj usłyszałam od córki nowe słowo oznaczające dziękuję- hihihi, zacofana matka) laseczki za wsparcie...przy Was na bank zostanę mamą chłopaczka...czy to w 2014 czy 2015 roku...hehehe

Właśnie zżeram zupkę chińską Knorr-serową -wiem , wiem sama chemia...ale jaka kurcze smaczna...muszę coś zjeść przed antybiotykiem


No,tak właśnie myślałam...za głośno jadłam i Młoda usłyszała...i zjadła moją serową zupkę chińską Knorr-buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Nastepnym razem kupię kilka-na zapas

 

[maran-atha]

Lukaa no niby tak jest jak piszesz ale jak np. ludzie nie maja problemów z płodnością żadnych I nie biorą żadnych wspomagaczy to decyduje głównie dieta I chyba właśnie predyspozycje bo to odsuniecie od owu jak widac nie jest takie istotne tylko własnie ph na które ma wpływ dieta no i chyba hormony my Maja spłodzilismy po mojej diecie Dukana wiec byłam zakwaszona i do tego były bardzo czeste przytulanki wiec i plemniki oslabione... zrobiłam wszystko na dziewczynke choc marzyłam o chłopcu, ale wówczas nie wiedziałam jeszcze tego co wiem teraz no i nie zakladałam, że uda mi sie w pierwszym cyklu to było raczej tak na probe Z Ala nic nie sprawdzałam, nie mierzyłam temp. przytulanek było niewiele tylko wówczas jak chęć ku temu i okazja była, ale widocznie też ph miałam niskie zreszta ja zwykle bardzo mięsna byłam, uwielbiałam ser żłóty i dużo go jadłam, piwo też lubie i piłam dużo coli light a ona też zakwasza wiec zupełnie nieświadomie zawsze byłam na diecie bradziej dziewczynkowej niż chłopięcej a teraz troche zmieniłam nawyki zywieniowe wiecej jem owowców lubie głównie jablka i pomarancze i wiecej warzyw do tego mięso oczywiscie, ale widze, że ph mam wyższe bo jak sprawdzalam to wychodzi, że w okresie płodności mam między 7 a 9 wiec iście chłopiece choc suplementów nie biore zadnych... mysle, że dieta to naprawde główny składnik planowania, który zmienia ph i jest czynnikiem decydującym

pozdrawiam i ide Majke kapac bo marudzi jak oszalala pa

 

[maggie2205]

Dorcia za Ciebie chłopczykowe kciuki zatem
Uda się uda na pewno
Milla dziękuję za ciepłe słowa wcześniej
No my tu robimy wszystko by zwiększyć szanse, pamiętajmy jednak że to nigdy nie jest 100 % ale czego się nie robi żeby pomóc spełnić marzenia. W końcu większość chciałaby parkę
Ale synkowie to są tacy mamusini, ja kiedyś usłyszałam że synów to rodzą tylko królowe albo cesarzowe

 

[Dorcia]

maggie wiadomo że żadna z nas do końca nie jest w stanie zaplanować płci..jedynie przy inseminacji można wybrać plemniki chłopaczkowe. Jednak spróbować można...wielu się udaje
Powiem Wam że im dłużej się staram tym mniej mi zależy na płci
U mnie jeszcze jest fakt że córcia wolałaby siostrę a nie brata...hmmm

 

[krystianmartin]

Maggi cgyba służące cesarzów hehe. Ja mam takich trzech w domu cesarzy. Mój mąż - cesarka( na szczęście nie u mnie to cięcie), syn starszy cesarka, syn młodszy cesarka..... a ja przez siły natury i wcale nie czuję się jak cesarzowa hihi lecz służąca Dziewczyny idę spać. Buziaczki

 

[Dorcia]

Ja też lecę pod prysznic i zmykam do łózia...wygrzać anginkę ... DOBREJ NOCKI !!!

I pamiętajcie że trzymam mocno
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
za Was wszystkie !!!
​

Antosia działasz za dwa dni...tak ???

 

[maggie2205]

Dobrej nocki dziewczyny
Dorcia dużo zdrówka życzę

 

[Elle87]

A więc i ja dołączę do dyskusji i mi się także wydaje że o chłopca łatwiej. nie będę się już powtarzać bo dziewczyny wcześniej wszystko napisały ale mi również udało się w pierwszym cyklu spłodzić synka oczywiście bez żadnych obserwacji, temperatur itd. tylko próbowałam wycelować w dni płodne a nawet nie wiem czy dobrze je wyliczałam ;-) teraz jak jestem tak zaangażowana to czuję że może to dłużej potrwać...
Dziewczyny pytanie do tych które mierzyły ph śluzu po stosunku, czy jak mierzycie ph paskami to od razu po stosunku jak jeszcze sperma jest w środku? bo wtedy w sumie mierzy się ph spermy i na pewno jest wysokie a tu chodzi żeby zbić ph śluzu. kurczę już sama nie wiem jak dokładnie zmierzyć to ph od razu po stosunku żeby je szybko zbić. dziewczyny napiszcie jak to robicie