reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

czy mozna sie kapac w rzece w trakcie ciazy??

Ja mieszkam w Gdańsku, u nas syfu z południa nie było i już wiele razy się kąpałam. Często nawet jedziemy z TŻtem wieczorem na plażę tylko po to, żeby się wykąpać :-) Powiem Wam dziewczyny- woda bajkowa :-) Mój gin jak najbardziej pozwolił, a wręcz zalecił :tak: A mi jest mega przyjemnie poczuć się lekką :sorry2:;-)

Także bez przesady. Bakterie są wszędzie. Większe prawdopodobieństwo jest zarażenia się czymś korzystając z toalet publicznych (a pewnie nie jedna z nas często była zmuszona wysiusiać się na mieście) lub jeżdżąc komunikacją miejską :dry: Wyluzujcie Laseczki ;-)
 
reklama
ja to uwielbiam pływac i w te upały bała się-bo infekcje i takie tam,ale to zawsze mozna załapać,położna mi powiedziała,ze jak czysta woda to pływac,bo dzidzia to lubi,bałam się,ale widząc czystą wodę musiłam się wychlustać i jak przyjemnie było :) to czyste jezioro akurat,ale do jeziorka mętnego raczej bym nie ryzykowała-mnie bardziej odstrasza basen niż jeziorko
 
ja jezdze nad jeziorko ale mocze tylko nogi po kolana - nie ryzykowałabym kapania sie w jeziorze lub rzece czy tez basenie odkrytym ponieważ łatwo o infekcje- niestety musimy przeboleć i zaczekac na lato za rok :)
 
ja się ostatnio kąpałam w jeziorze, ale na suwalszczyźnie, gdzie powodzi nie było, a jezioro widać, że czyste,
no ale po badaniach zobaczymy czy coś złapałam czy nie, różnie mówią, bo ponoć na basen można chodzić, a ja znów na basen w ciąży raczej bym nie poszła, a z drugiej strony pływanie ponoć dobrze wpływa na kondycję, także w ciąży, kąpanie się w morzu czy jeziorze to chyba indywidualna decyzja, myślę, że jeśli kąpiemy się w miejscu, które znamy i wiemy, że nigdy nie było tam problemu z zanieczyszczeniem wody to można się choć trochę ochłodzić
 
Hej,

uważam, że wszystko zależy od jakości danego zbiornika wody. Ja jednak bym nie ryzykowała. Dla mnie to jednak za dużo do stracenia niż potencjalna korzyść z takiej kąpieli. Tak uważam i tyle.

Pozdrawiam!
 
ja sie pytałam swojego ginekologa. I ona powiedziala, ze jesli woda nie jest kwitnaca, i nie ma w niej jakies bakterii, czyli jest dopuszczona do kapieli, to mozna sie kapac.
Ja sie juz kapalam w morzu. widzialam kobiete z ogromiastym brzuszkiem i tez sie kapala blisko mnie :]
Dzis jade nad jezioro.
Do tego by nie doszlo do przeziebienia drog moczowych [choc nigdy tego nie mialam] po kapieli d\osuszam sie dokladnie recznikiem, i zakladam cieple i suche majtki od innego stroju, albo bawelniane szorty do wyboru do koloru. Byleby sucho bylo.

Na basen chcialabym isc ale chlorowana woda mnie w ciazy przeraza. A nie ma u mnie ozonowanej.
 
reklama
a ja chodze na basen i jest chlorowana woda i nic się nie dzieje?! super relaks i orzezwienie w te upalne dni :) polecam
 
Do góry