Ja postanowiłam za radą moich klientek koleżanek rodzić prywatnie. Nie wiem jak gdzie, ale u nas ginek bierze w łabaje na czarno w szpitalu państwowym 2000-2500zł za cesarkę z wymyśloną historią, np poprzecznego położenia płodu itp. 
Ja więc wolę zapłacić 3900zł na biało i na legalu za to samo, a nawet lepiej, bo opiekę mam jak ta lala!
Pokoik 1 osobowy, do szpitala zabieram tylko ciuchy na wyjście dla siebie i dziecka. Reszta jest. Ręczniki, podkłady, pampersy, mleko, butelki, laktatory, kosmetyki dla niemowlaka i dla mnie, jedzenie wybiera się z karty menu co lubisz... Pielęgniarki są na każdy dzwonek nawet co 15min. Z uśmiechem i powtarzają, że one są tutaj dla Ciebie i możesz dzwonić co chwilę, jak masz potrzebę.
Nie leżysz na zarwanym łóżku w zakrwawionej pościeli, nie dopuszczą do tego. Dziecko Ci przebierają na życzenie, pampy zmieniają, zabierają, gdy chcesz się wyspać na noc itp
Lekarz na wizycie kwalifikacyjnej w 33tc, pyta tylko który pakiet wybierasz: nr 1, czy nr 2. Nr 1 to sn, nr 2 to cc. Nie tłumaczysz dlaczego. Po prostu zaznaczasz opcję i już. Cesarka jest zawsze o 9.00, o 15.00 już wstajesz z położną lub mężem jak jest, idziesz pod prysznic, przy cc może być mąż bez problemu. Od 7.00 do 23.00 może też siedzieć mąż u Ciebie z dzieckiem. Masz pokój 1 osobowy więc wszystkim to laska ile siedzi.
Po 3 dniach wychodzisz na chatę. U nas w Łodzi pieją wszystkie laski, które tam rodziły.
Jeśli ktoś chce sn,to oczywiście zmieczulenie jest normą, ale trochę się boi np podduszenia dziecka, bo tak bywa w państwowych (moja bratowa 24h rodziła i dopiero ją pokroili) jeśli nie możesz urodzić, masz dość to albo mówisz od razu, albo po max 5 godz tną. Nie dopłacasz w ów czas za cc. Nie wiem co jeszcze Ci napisać, co chcesz wiedzieć. Ale tutaj rodzą laski z różnych miast. A w Wawie nie ma prywatnych szpitali? Chyba są, ale 2x droższe z tego co słyszałam.

Ja więc wolę zapłacić 3900zł na biało i na legalu za to samo, a nawet lepiej, bo opiekę mam jak ta lala!

Pokoik 1 osobowy, do szpitala zabieram tylko ciuchy na wyjście dla siebie i dziecka. Reszta jest. Ręczniki, podkłady, pampersy, mleko, butelki, laktatory, kosmetyki dla niemowlaka i dla mnie, jedzenie wybiera się z karty menu co lubisz... Pielęgniarki są na każdy dzwonek nawet co 15min. Z uśmiechem i powtarzają, że one są tutaj dla Ciebie i możesz dzwonić co chwilę, jak masz potrzebę.

Nie leżysz na zarwanym łóżku w zakrwawionej pościeli, nie dopuszczą do tego. Dziecko Ci przebierają na życzenie, pampy zmieniają, zabierają, gdy chcesz się wyspać na noc itp

Lekarz na wizycie kwalifikacyjnej w 33tc, pyta tylko który pakiet wybierasz: nr 1, czy nr 2. Nr 1 to sn, nr 2 to cc. Nie tłumaczysz dlaczego. Po prostu zaznaczasz opcję i już. Cesarka jest zawsze o 9.00, o 15.00 już wstajesz z położną lub mężem jak jest, idziesz pod prysznic, przy cc może być mąż bez problemu. Od 7.00 do 23.00 może też siedzieć mąż u Ciebie z dzieckiem. Masz pokój 1 osobowy więc wszystkim to laska ile siedzi.

Po 3 dniach wychodzisz na chatę. U nas w Łodzi pieją wszystkie laski, które tam rodziły.
Jeśli ktoś chce sn,to oczywiście zmieczulenie jest normą, ale trochę się boi np podduszenia dziecka, bo tak bywa w państwowych (moja bratowa 24h rodziła i dopiero ją pokroili) jeśli nie możesz urodzić, masz dość to albo mówisz od razu, albo po max 5 godz tną. Nie dopłacasz w ów czas za cc. Nie wiem co jeszcze Ci napisać, co chcesz wiedzieć. Ale tutaj rodzą laski z różnych miast. A w Wawie nie ma prywatnych szpitali? Chyba są, ale 2x droższe z tego co słyszałam.
