reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy od września dzieci wrócą do szkoły?

aniaslu

red. nacz. babyboom.pl, psycholog, admin
Członek załogi
Dołączył(a)
14 Czerwiec 2004
Postów
3 645
Miasto
Warszawa
Jak sądzicie? Moi znajomi nauczyciele i dyrektorzy cały czas zastanawiają się, jak mają sobie poradzić z obostrzeniami i zapewnić bezpieczeństwo i dzieciom i sobie. Uważają, że w młodszych klasach nie ma możliwości zachowania dystansu społecznego. Wytyczne są takie, że trzeba wietrzyć sale i że nauczyciele po 60. roku życia nie powinni dyżurować

Z drugiej strony dochodzi do absurdów, bo dziecku znajomej, opiekunka podczas zajęć "lata w mieście" nie chciała pomóc otworzyć lunch boxa z obiadem ze względu na bezpieczeństwo :(

Przerzucenie odpowiedzialności na dyrektorów, to też dosyć dyskusyjna sprawa, bo skąd dyrektor ma wiedzieć, czy dziecko z gorączką lub kaszlem ma covid-19, czy jakąś infekcję wirusową. Trudne do rozwiązanie. W szkole mojej córki zastanawiają się, czy lekcje zacząć 1.września, czy opóźnić o 2 tygodnie, żeby dzieci, które wrócą z zakażeniem z wakacji nie zaraziły wszystkich dookoła.

Myślą, czy nie nauczać zdalnie, albo wahadłowo prowadzić zajęcia. Tylko oni zajmują się nastolatkami, a jak mówi moją znajoma dyrektorka podstawówki - nie wyobrażam sobie, żeby pierwszaki nie przyszły do szkoły i nie poznały pani i kolegów, a z drugiej strony zastanawiam się, jak wszystkim zapewnić bezpieczeństwo.

Jakie wy macie wieści ze swoich szkół. W Polse i poza nią. I uwaga, to nie wątek na temat tego, czy koronawirus istnieje i czy jest groźny.
 
reklama
Ja już dostałam info, że w szkole mojej corki, ale to LO, zajęcia będą przeprowadzane rotacyjne. Częśc online, część w szkole i decyzje podejmowane na bieżąco. Nauka rozpocznie się kilka dni później ta w szkole, bo się obawiają, że dzieci, które wrócą do domu ostaniego dnia wakacji, mogą ze sobą przywieźć niespodzianki różne.
 
reklama
Na ten moment chyba zapowiedziany jest powrót do tradycyjnej nauki. Ale sytuacja jest na tyle niestabilna, że zawsze się to może zmienić. Niestety, nauczanie zdalne cieszy się dość skrajnymi opiniami, ale mam wrażenie, że to dlatego, że musiało być ono wprowadzone nagle i nikt nie był na to przygotowany. Ale mam nadzieję, że jeśli będzie konieczność ponownego wprowadzenia takiej nauki to podejście każdej strony będzie bardziej przychylne i może w końcu to się uda. Faktycznie największy problem może być z maluchami, które dopiero zaczynają naukę, bo dla nich to będzie całkowita nowość i jednak spore ograniczenia, ale jeśli to ma być dla ich dobra, to warto to wytrzymać i przygotować pierwszaki do takiej nietypowej nauki na początku drogi.

Moi znajomi nie dostali informacji, że szykują się jakieś zmiany i przedłużenie nauki zdalnej, więc wychodzi na to, że wiele szkół przygotowuje się do tradycyjnego początku roku szkolnego, ale jak wiadomo do września jeszcze trochę czasu...
 
Ja nadal czekam na wieści co że szkołą od września (Hiszpania). Kompletnie nam nie szło po dłuższym czasie ta nauka w domu, może przez ogólne siedzenie w domu, ale im dłużej to trwało tym mniej chęci i mniej organizacji. Tyle już dzieci straciły że nie wiem jak się spowrotem odnajdą jeśli zostaną w domu. Potrzebują rutyny, rówieśników, autorytetów w postaci nauczycieli. Nie mam pojęcia jak to będzie wyglądało, czy nawet jeśli otworzą szkoły za chwilę nie pojawi się jeden drugi dziesiąty przypadek zakażenia i wszyscy będą siedzieć w domu na kwarantannie łącznie z rodzicami... A jeśli nie otworzą to jak długo będziemy tak to ciągnąć. Za dużo pytań a za mało odpowiedzi
 
no to się porobiło...
u nas w szkole od jutra do piątku zamknięte. Takie ogłoszenie dziś na stronie szkoły.
Przedszkole co prawda nadal funkcjonuje, ale nie wiem, czy puścić młodą skoro starsza będzie w domu a to w sumie ten sam budynek.
 
Do góry