reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy powinnam zwolnić opiekunkę?

dianna

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
7 Kwiecień 2008
Postów
43
Jakiś czas temu zdecydowałam się na zatrudnienie opiekunki dla mojej 5 letniej córeczki. Mąż narazie wyjechał na 2 tygodnie, babcia potrzebuje teraz spokoju ze względu na stan zdrowia a ja akurat tez musiałam kilka razy w tygodniu chodzić na dłużej do biura. W każdym razie opiekunka wydaje się byc osoba kompetentną - gdyby nie jeden incydent , który własnie skłonil mnie do takich przemyśleń. Któregoś razu wróciłam do domu i moja córcia wyglądała na jakąś dość wystraszoną - opiekunka była jeszcze w domu więc dopytywałam się czy coś się stało. W końcu opwiedziała mi o zajściu - że podnosząc małą na rękach nagle ją zamroczyło i zemdlała na chwilę. I pewnie dlatego mała się przestraszyła. Pytałam się jej od czego to mogło być, ona sądzi ,że to jakies ciśnieniowe sprawy , ale sama nie wiem czy chcę żeby taka osoba opiekowała się moim dzieckiem? Nie wiem co mam o tym myśleć....
 
reklama
mysle ze powinnas to bardzo dobrze przemyslec bo co bedzie jesli pojdzie na plac zabaw i znowu cos sie stanie albo poprosic ja aby poszla do lekarza i przebadala sie jesli jest osoba kompetentna i jestes z niej zadowolona to porozmawiaj z nia o swoich obawach
 
Moim zdaniem powinnas poszukac jakiejs innej opiekunki. W koncu to ty placisz i chyba nie ma sensu zebys siedziala i denerwowala sie w pracy czy przypadkiem w domu wszystko ok.
 
Hmmm a to dziwne ,że ta kobieta wie ,że ma problemy z ciśnieniem i nic z tym nie robi. Ja mam stwierdzoną hipotonie - niedocisnienie i od kilku miesięcy normalnie sie na to leczę , biorę gutron, i póki co nie mam już takich ekscesów. Może doradź to tej kobiecie ,żeby poszła sie przebadac do lekarza. Zrobiła z tym porządek a na ten czas znajdź jakieś zastępstwo.
 
A może poproś opiekunkę by zrobiła sobie szczegółowe badania?
Może to jednorazowy incydent? Zdarzało jej się to wcześniej?
5 letnie dziecko można nauczyc,że jak coś się dzieje to dzwoni do mamy.Na telefonie domowym można ustawic numer alarmowy:tak: wystarczy wcisnąc guziczek i można się połączyc z mamą,babcią czy nawet z 112.
Przemyśl to ;-)
 
dla mnie to nie jest KOMPETENTNA niania. przeciez mogla sie stac jakas krzywda twojemu dziecku. zalatwialas to przez jakas agencje, czy na wlasna reke?????
 
No ja rozumiem że troszczysz się o swoje dziecko ale w końcu nic takieo sie nie stało. Skoro sama piszesz ,że niania jest w porządku to chyba po jednym wydarzeniu nie ma sensu od razu jej zwalniać? Ja sama wiem ,że ciężko jest znaleźć odpowiednią osobę do opieki nad dzieckim.
 
musisz pomyslec jezeli opiekunka sie sprawdza i jestes zadowolona to popros ja tak jak juz wczesniej pisalysmy by zrobila badania bo jesli ja zwolnisz to nie wiesz tak naprawde kto ci sie trafi przemysl to
 
dla mnie to nie jest KOMPETENTNA niania. przeciez mogla sie stac jakas krzywda twojemu dziecku. zalatwialas to przez jakas agencje, czy na wlasna reke?????
Każdemu się może zdarzyć zasłabnięcie.Dlaczego twierdzisz,że nie kompetentna?
Dlaczego od razu skreślasz ludzi?:baffled:
Mi się bardzo podoba telefon http://www.fonek.pl/
i zastanawiam się czy działałby w Irlandii...
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja bardzo przepraszam, ale czy twoja córeczka na coś choruje? bo jeśli tak mój post jest bezpodstawny, ale jeśli jest zdrowa to podnoszenie 5letniego dziecka to chyba już lekka przesada i każdej z nas mogłoby się zdarzyć, że dźwiganie powiedzmy 20 kilogramów na chwilę ją 'zamroczy'. uważam, że masz wspaniałą opiekunkę, skoro decyduje się podnosić tak duże dziecko. raczej może należałoby z nią omówić kwestię noszenia córeczki, niż ją zwalniać. bo co jak co, ale 5latka chyba już tego nie wymaga.

naprawdę złota kobieta..
 
Do góry