reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

czy to ciąża?

Dołączył(a)
9 Wrzesień 2016
Postów
2
Witajcie :) wraz z dziewczyną zastanawiamy się, czy to jest ciąża, czy nie, otóż:

moja dziewczyna cierpi na taką dolegliwość, że ma strasznie nieregularne miesiączki - zdarzało sie nawet raz na dwa miesiące. od pół roku bierze tabletki, które regulują jej miesiączke, t.j ma ją co około 30 dni i wszystko jest ok. tabletki te mają również działanie antykoncepcyjne, więc nie używamy innego zabezpieczenia. Od paru dni ma dziwne dolegliwości (niektóre już ustąpiły) - gorączka nawet ponad 39* (ustąpiło), mrowienie w kończynach (też ustąpiło), ogólne osłabienie. Pojechała do lekarza i powiedział, że jest to wirusówka. badanie moczu - wszystko w porządku. zalecił leki i wszystko ok. mimo wszystko od paru dni odczuwa ból na wysokości nerek, dość nieznośny. udała się do lekarza, który skierował ją na badania usg nerek (ma problemy z nerkami), które sie nie odbyło ponieważ lekarz poszedł sobie wczesniej do domu. przyjęła ją Pani doktor, która po oględzinach zapytała się jej czy nie jest w ciąży, czy nie czuje jak ból od nerki promieniuje też w dół. Ból nie promieniuje w dół..

I tu lekarka zasiała w głowie myśl, ze to moze byc ciąża, a dlaczego? Ponieważ moja zdiewczyna myśli, że przez te tabletki hormonowe które zażywa nieregularnie (według niej nieregularnie to jest 3h później niż 20.00 - bo o tej zawsze je bierze), ostatnia miesiączka która rozpoczęła się tydzień temu w czwartek trwała zaledwie 4 dni, gdzie zazwyczaj trwa 5 dni minimum.

Co o tym sądzicie? Myśle ze to na pewno nie jest ciąża, a Wy? :)
 
reklama
Tutaj odpowiedzi nie uzyskasz.
Sklepy uginaja się od testów ciążowych nie łatwiej isc niz pytać na forum gdzie nikt Ci jednoznacznej odpowiedz nie udzieli bo niby skad ktoś ma to wiedzieć?
A najlepiej zrobić beta hcg z krwi
Daje odpowiedź szybciej niz test.
 
Ja tylko zadałem w sumie pytanie, czy krwawienie 1 dzień krócej niż zwykle, branie tabletek np 2h po określonej godzinie oraz ból (prawdopodobnie nerki) może być jakkimkolwiek objawem ciąży, skoro innych nie ma? nie ma plamień, ból nie promieniuje od nerki w dół :) pytanie czysto teoretyczne ;)
 
Ból nerek nie jest objawem ciąży !raczej bol jak na okres to objaw.
A co chcesz żeby Twoja dziewczyna plamila ?
Ja bym nie zadawala milion pytań tylko pobiegla po test żeby być spokojna;)
A tabletki zależy jaki brala czy jedno skladnikowe czy dwu bo przy jednych musisz co do go dziny brac albo godzinę się spóźnić a drugie możesz kilka godzin później wziąć chyba nawet 12 ;)
Nie musi miec odrazu wszystkich objawów jedna ma druga nie ma
 
Witajcie :) wraz z dziewczyną zastanawiamy się, czy to jest ciąża, czy nie, otóż:

moja dziewczyna cierpi na taką dolegliwość, że ma strasznie nieregularne miesiączki - zdarzało sie nawet raz na dwa miesiące. od pół roku bierze tabletki, które regulują jej miesiączke, t.j ma ją co około 30 dni i wszystko jest ok. tabletki te mają również działanie antykoncepcyjne, więc nie używamy innego zabezpieczenia. Od paru dni ma dziwne dolegliwości (niektóre już ustąpiły) - gorączka nawet ponad 39* (ustąpiło), mrowienie w kończynach (też ustąpiło), ogólne osłabienie. Pojechała do lekarza i powiedział, że jest to wirusówka. badanie moczu - wszystko w porządku. zalecił leki i wszystko ok. mimo wszystko od paru dni odczuwa ból na wysokości nerek, dość nieznośny. udała się do lekarza, który skierował ją na badania usg nerek (ma problemy z nerkami), które sie nie odbyło ponieważ lekarz poszedł sobie wczesniej do domu. przyjęła ją Pani doktor, która po oględzinach zapytała się jej czy nie jest w ciąży, czy nie czuje jak ból od nerki promieniuje też w dół. Ból nie promieniuje w dół..

I tu lekarka zasiała w głowie myśl, ze to moze byc ciąża, a dlaczego? Ponieważ moja zdiewczyna myśli, że przez te tabletki hormonowe które zażywa nieregularnie (według niej nieregularnie to jest 3h później niż 20.00 - bo o tej zawsze je bierze), ostatnia miesiączka która rozpoczęła się tydzień temu w czwartek trwała zaledwie 4 dni, gdzie zazwyczaj trwa 5 dni minimum.

Co o tym sądzicie? Myśle ze to na pewno nie jest ciąża, a Wy? :)
Poerwsze słyszę żeby gorączka 39 st i ból nerek były objawem ciąży, raczej choroby nerek radzę wypić fitolizyne albo wziąść furagin
 
Jeżeli mamy sobie tak gdybać to ja uważam, że to nie ciąża. Ani jeden z sygnałów które opisujesz nie wskazuje na ciąże...
 
reklama
reklama
Do góry