Cześć wszystkim!
Mam spore zmartwienie z którym.już sobie chyba nie radzę. Obawiam się że mogę być w ciąży .34 dnia cyklu odbylam.stosunek w prezewatywie , nie była uszkodzona przyjemniej nie zauwazylismy tego przy sprawdzaniu partner zapewniał ze w dodatku wyciągnął członka przed wtryskiem.stało się to tydzień przed krwawieniem wydawało mi się trochę dziwne zaczęło sie brązowym plamieniem następnie zaczęła się już wydostawac normalnie krew , krwawilam dosyć mocno przez 2 dni 4 dnia nieco ustalo a 5 nagłe zaczęło znów splywac ,skończyło się 6 dnia rano ,widzialam.przez ten czas jakieś strzępy krwi.byłam po 7 dniach na becie wyniosla 1.1 ml trochę teraz bolą mnie piersi czuje się taka napompowana teraz już mija 20.dni od stosunku,nie wiem czy sobie to wmawiam.ostatnio przez.stres przedłużył mi sie cykl. Co o tym myślicie,podzielcie się proszę opinią
Trzymajcie się !
Mam spore zmartwienie z którym.już sobie chyba nie radzę. Obawiam się że mogę być w ciąży .34 dnia cyklu odbylam.stosunek w prezewatywie , nie była uszkodzona przyjemniej nie zauwazylismy tego przy sprawdzaniu partner zapewniał ze w dodatku wyciągnął członka przed wtryskiem.stało się to tydzień przed krwawieniem wydawało mi się trochę dziwne zaczęło sie brązowym plamieniem następnie zaczęła się już wydostawac normalnie krew , krwawilam dosyć mocno przez 2 dni 4 dnia nieco ustalo a 5 nagłe zaczęło znów splywac ,skończyło się 6 dnia rano ,widzialam.przez ten czas jakieś strzępy krwi.byłam po 7 dniach na becie wyniosla 1.1 ml trochę teraz bolą mnie piersi czuje się taka napompowana teraz już mija 20.dni od stosunku,nie wiem czy sobie to wmawiam.ostatnio przez.stres przedłużył mi sie cykl. Co o tym myślicie,podzielcie się proszę opinią
Trzymajcie się !