Witam! Mój 4,5-miesieczny synek jest strasznym śpiochem, martwie sie czy to normalne. Od czasu gdy skonczył 1,5 miesięca przesypia całe noce, zasypia o 19 a budzi sie o 7.30, wypija mleczko i znow spi do 10, pozniej jest tak ze godzinę sie bawi i pol spi, znow godzina zabawy i sen... O godz. 18 jest straszny bunt ktory konczy sie dopiero w momencie wlozenia do wanienki. Czy to normalne, ze dziecko tyle spi? i tak bardzo tego snu sie domaga? Dodam ze zarowno ja jak i moj maz bylismy spiochami, ale tyle az nie spalismy. Będę wdzieczna za kazda odpowiedz
reklama
Ania_86
Fanka BB :)
martaik,moja córeczka ma 5,5 miesiąca i w "wieku" Twojego synka spała identycznie. Od miesiąca skróciła sobie czas drzemek w ciągu dnia. Teraz przesypia ok 3 godzin łącznie, ze spacerkiem trochę dłużej:-). Nocki pozostały bez zmian , czyli od 20:30 do 6,mleko, a później do 10:-)Według mnie nie masz powodu do niepokoju. Pozdrawiamy
reklama
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
moja córka spała jesaz\cze wiecej
bo już po tygodniu przesypiała całą noc.. zasypiała o 22 a wstawała o 7 na cyca i spała do 12 :-)
teraz ma 4 miesiące i dopiero gdzieś od 2 tyg zaczęła wstawać wcześniej tak o 10 :-)
późnije zasypiała o 1 i spała do 3 , wstawałą i o 6 spała godzinke a na koniec przy usypianiu starszej o 20 zasypiała też i spała do 21 budziła się na godzinke i nocny sen
teraz zasypia o 3 i spi do 4 później tak jak wyżej o 6 i o 20 i 22 :-) i do rana
czasem jeszcze przyśpi tak z godzinke pół ok 12 ;-)
a starsza... kładłam ją o 22 i spała do 3 o 3 w nocy jadła cyca i wstawała o 6-7 później to się przedłużyło ze wstawała o 8-9 a po 3 miesiacach życia przestała się budzić w nocy a wstawała o 10 rano
to miałam zycie :-)
teraz ma 2 latka prawie i już nie chce tyle spac ehehe wstaje o 7 czasem 8 rano
więc jedyne co to się cieszyć jeśli można się wyspać z małym brzdącem :-)
edit i jak czytam posta powyzej to uspokoje że moja nie wstawała w nocy na zabki czy inne dolegliwości..
teraz miała bóle nózek (wzrostowe podejrzewam bo jest wysoka dziewczyna) to się budziła ok 24-1 w nocy a późńej spała dalej całą noc :-) z na zbki budziła się tylko jak jej górna jedynka wychodziła (czyli jak miała 6 msc nie wiem czemu to był jej najbolesniejszy zabek)
no i teraz z tymi bólami nóg chyba tez na dolne 3 bo wychodziły jej w tym czasie ...
\

bo już po tygodniu przesypiała całą noc.. zasypiała o 22 a wstawała o 7 na cyca i spała do 12 :-)
teraz ma 4 miesiące i dopiero gdzieś od 2 tyg zaczęła wstawać wcześniej tak o 10 :-)
późnije zasypiała o 1 i spała do 3 , wstawałą i o 6 spała godzinke a na koniec przy usypianiu starszej o 20 zasypiała też i spała do 21 budziła się na godzinke i nocny sen

teraz zasypia o 3 i spi do 4 później tak jak wyżej o 6 i o 20 i 22 :-) i do rana
czasem jeszcze przyśpi tak z godzinke pół ok 12 ;-)
a starsza... kładłam ją o 22 i spała do 3 o 3 w nocy jadła cyca i wstawała o 6-7 później to się przedłużyło ze wstawała o 8-9 a po 3 miesiacach życia przestała się budzić w nocy a wstawała o 10 rano

teraz ma 2 latka prawie i już nie chce tyle spac ehehe wstaje o 7 czasem 8 rano
więc jedyne co to się cieszyć jeśli można się wyspać z małym brzdącem :-)
edit i jak czytam posta powyzej to uspokoje że moja nie wstawała w nocy na zabki czy inne dolegliwości..
teraz miała bóle nózek (wzrostowe podejrzewam bo jest wysoka dziewczyna) to się budziła ok 24-1 w nocy a późńej spała dalej całą noc :-) z na zbki budziła się tylko jak jej górna jedynka wychodziła (czyli jak miała 6 msc nie wiem czemu to był jej najbolesniejszy zabek)
no i teraz z tymi bólami nóg chyba tez na dolne 3 bo wychodziły jej w tym czasie ...
\
Ostatnia edycja:
Podziel się: