reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy twój mężczyzna ogląda strony pornograficzne???

no cóz ...mój maż oglada strony pornograficzne i mówi ze 95 % facetów zaglada na takie strony-tylko dobrze sie maskuja:)...a na marginesie dodam ze zdarza sie nam razem ogladac takie stronki...dobrze wpływa na zwiazek i pobudza...
 
reklama
Ja uwazam, ze to dobre, ze moj ukochany od czasu do czasu zajmuje sie ogladaniem pornografi. Moim zdaniem, to taki wentyl bezpieczenstwa, zamiast uganiac sie za prawdziwymi laskami, tak sie widocznie rozladowuje. Mi tez niczego nie brakuje i wiem, ze w pelni go zadawala nasz zwiazek, a jednak kazdy od czasu do czasu potrzebuje jakiejs odskoczni. Ja tez. Denerwuje sie tylko jak robi to za czesto, ale to zdarza sie falami, raz na jakis czas. potem przez pewien okres wcale. To jest moim zdaniem zdrowe rozladowanie napiec. Czuje to po sobie wiec nie powinnam miec o niego do tego pretensji. Kiedy nie mial takiej mozliwosci niestey odbijalo sie to na naszym zwiazku. Tak wiec nie oburzajmy sie zanadto dziewczyny, choc wiem, ze czasem to nas jednak jakos tam kluje.Pozdrawiam.
 
Nie jestem pruderyjna, ale uważam, że albo oglądamy sobie razem jakiś pikantniejszy filmik (i tu nie mam nic przeciwko), albo wcale. Byłoby mi przyro, gdyby mój mąż w tajemnicy przeglądal w necie pornograficzne strony. Bo niby czemu to ma służyć?
Poza tym niewiele jest zdjęć i filmów erotycznych, które przedstawiają jakąś wartość estetyczną. Większość jest po prostu prostacka i niesmaczna.
 
Wystarczy, że nie będzie musiał robic tego w tajemnicy. Bo niby po co ma się kryć z czymś co akceptuję, a dokuczam mu z tego powodu jedynie w żartach, o co wcale się nie obraża, wręcz czasami miło się to kończy :p
 
A nie sądzicie że to pośrednio zdrada- taka psychiczna zwłaszcza w nocy - zamiast przytulac się do żonki ona śpi sama a on surfuje w internecie -
 
anusieńka pisze:
A nie sądzicie że to pośrednio zdrada- taka psychiczna zwłaszcza w nocy - zamiast przytulac się do żonki ona śpi sama a on surfuje w internecie -
Ja nie traktuję tego, jako zdradę... poprostu mężczyźni lubią patrzeć na ładne, nagie kobiety... ::) nic tego nie zmieni.
 
No to ja teraz Wam podpadnę... ::)
Ja idę spać o 22.00, a mój mąż siedzi w necie do 1-2 w nocy i nie wiem co robi w tym czasie.... ;)
 
Moj robi podobnie.Sedzi do pozna na necie.I tez nie wiem co on tam przeglada. Ale ja uwazam ze lepiej niech sobie popglada niz ma isc na inne.
 
reklama
Do góry