Dieta Styczniowych Mamuś..czyli gotujemy, kucharzymy i rozpieszczamy nasze brzuszki:)

[lkasia]

No to tak jak w temacie...będiemy tu piać o wszystkim co jest związane z żywieniem cięzarówkowych mamus

Ja muszę wrócić do bardziej zdrowego odżywiania...muszę sobie ułożyć jakich jadłospis...no i skoro teraz będę siedziała więcejw domu to 5 posiłków dziennie to podstawa..no i fajnie ze zaczynają się sezonowe owoce i warzywa...można szaleć

A macie jakieś propozycje,,,czego jeść więcej...czego unikać?

 

[fiuufiuu]

warzywa mniam! owoce- u nas teraz a okragło kompot z rabarbaru
teraz sezon na szparagi,to tez jemy
poza tym rzeczywiście 5 posiłków to fajna sprawa. ja od stycznia trzyma sie zasady i 8kg w dół

w mojej diecie to sałaty, warzywa,owoce, pieczone badz gotowane mięso, chleb z rzadka,
chciałabym wiecej ryb jeść ale nie umiem dobrze przygotowywać,zawsze mi mułem jadą. a kostki mrożone,to uważam szit jest. (a łsosia na okragło też jeść nie można) takze jak wiecie jak dobrze ryby przygotować to piszcie.chetnie sie nauczę

 

[vinga89]

fiuu, jak ryba kiepska i mułem jedzie to najbardziej wykwintne danie jej nie pomoże ja rybkę po prostu smażę na patelni, obtaczam w jajku i mące szparagi wczoraj zakupiłam i zamierzam jutro zupkę z nich zrobić
lkasia, unikać na pewno powinnyśmy surowego i niedopieczonego mięsa. podobno tonicu też nie wolno. wątróbka i salami też niewskazane ale to dlatego, że są niezdrowe.

 

[milusia21]

Gazowane napoje też raczej nie wskazane?bo mam ostatnio na nie taką ochotę jak nigdy

 

[fiuufiuu]

i coś o cytrusach słyszałam tez,że w pewnym momencie nie teges.

z ciekawostek. ja nie lubię niedoprawionego jedzenia, nie lubię ostrego strasznie ale mdłe też mi przez gardło nie przejdzie. No i Ludwi swego czasu jak zaczynał jesc inszości niz mleko (w tym wypadku słoiczki w 8,9mies. i później) pluł nimi.dopiero jak dodałam bazylii,pietruszki, czasnuszki i innych przypraw zjadał....

 

[vinga89]

hmmm ja ani o cytrusach ani o gazowanym nie słyszałam...
chociaż mnie w pewnym momencie ciąży ręce swędziały strasznie, właśnie od cytrusów
fiu, dzidzia lubi to co mamusia

 

[fiuufiuu]

aa przypomniało mi sie jeszcze- sery plesniowe, bo są i ciężkostrawne i w końcu to pleśń jadalna,bo jadalna ale wiadomo.
aa i orzeszki ziemne potrafia uczulic w ciazy kobietę i dziecko.
ja w ciazy nie moglam jesc truskawek,bo mnie po nich wysypalo strasznie.

no i dla mnie najwiekszym bolem jest kawa. ograniczam si edo jednej dziennie,bo bez w ogole zyc nie umiem. probowalam z pol roku temu pic inkę i ze 2 miesiace wytrymalam...ale to byla udręka. poszlamniestety do knajpy i zamowilam sobie espresso. jezu jak ja sie wtedy bosko pocczullam

 

[milusia21]

truskawki mniam mniam mniam juz sie nie mogę ich doczekać,mam nadzieję ze nie uczulą
Kawę i tak jedną dziennie pijam, a teraz to już sporadycznie,papierosy śmierdzą mi z daleka więc sukces:-)

 

[Kasienka_]

w ciazy zakazane sery plesniowe ze wzgledu na to ze plesn zawiera jakis tak produktt uboczny niebezpieczny dla plodu

cytrusy jadlam od poczatku do konca ciazy nic mlodemu nie jest.

a watrobka niewskazana ze wzgledu na zbyt duza zawartosc witaminy A ktora tez w ciazy w dduzych ilosciach nie jest wskazana

 

[vinga89]

a ja gdzieś czytałam, że sery pleśniowe tylko miękkie są zakazane... nie wiem czemu
ja najbardziej cierpię, że nie mogę polędwicy łososiowej jeść i serów pleśniowych. uwielbiam to mniam mniam
kawę czasem sobie strzelę jedną ale ostatnio o dziwo w ogóle nie mam na nią ochoty.

macie jakiś dobre przepisy na szparagi? ja dziś zrobiłam zupę ale średnia mi wyszła... nigdy ich nie jadłam i nie wiem jak przyrządzać