reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dlaczego dzieci budzą się wcześniej w wolne dni?

Pytanie trochę żartem, ale całkiem jednak serio. Przede wszystkim - czy Wasze dzieci też w dni "pracujące" śpią jak zabite i trzeba je wyciągać z łóżek do przedszkola/żłobka, natomiast w weekendy wstają o świcie? Moje córki mają trzy lata i półtora roku, jedna chodzi do przedszkola, druga do żłobka. Zastanawiamy się z mężem, o co w tym chodzi, słyszałam też od innych rodziców w przedszkolu, że ich dzieci też tak robią.

No to o co w tym chodzi, gdzie logika, gdzie sens? :D
Może nie ten przedział wiekowy ale wypowiem się 😂Nastolatek śpi w opór. W tygodniu ciężko go dobudzić do szkoły a w weekend zatem nadrabia na maxa. Młodszy wczesna podstawówka w tygodniu ciężko też go dobudzić. W piątek jest tak zmęczony, że potrafi usnąć o 21 albo i szybciej co powoduje, że w sobotę potrafi obudzić się przed 7 ale i spać do 10, nie ma reguły. W czasach przedszkolnych chyba tak był ustawiony ich zegar biologiczny, że w weekend też budzili się szybko niestety. Obecnie odsypiam te wszystkie lata wstawiania o świcie 🙂
 
reklama
Może nie ten przedział wiekowy ale wypowiem się 😂Nastolatek śpi w opór. W tygodniu ciężko go dobudzić do szkoły a w weekend zatem nadrabia na maxa. Młodszy wczesna podstawówka w tygodniu ciężko też go dobudzić. W piątek jest tak zmęczony, że potrafi usnąć o 21 albo i szybciej co powoduje, że w sobotę potrafi obudzić się przed 7 ale i spać do 10, nie ma reguły. W czasach przedszkolnych chyba tak był ustawiony ich zegar biologiczny, że w weekend też budzili się szybko niestety. Obecnie odsypiam te wszystkie lata wstawiania o świcie 🙂
Oesu, to jest nadzieja :) Dużo ludzi tak mówi. Za kilkanaście lat będę okazjonalnie nastawiać budzik na szóstą i trąbić im w weekendy 🤣
 
Oesu, to jest nadzieja :) Dużo ludzi tak mówi. Za kilkanaście lat będę okazjonalnie nastawiać budzik na szóstą i trąbić im w weekendy 🤣
Na pewnym etapie, myślę, że młodszy miał z 5-6 lat to już byliśmy umówieni, że jak się obudzi może sobie włączyć psi patrol czy coś na tv, a my jeszcze dosypialismy odrobinę 😉to było bardziej takie czuwanie niż rzeczywiście sen ale można było trochę poleżeć dłużej.
 
Ja do przedszkola nie chodziłam, ale przed 9 podobno nie wstawałam. Spałam z mamą gdzieś do 4-5 roku życia. Ona sobie wstawała, jadła, piła kawę - a ja nadal spałam.
A moje dziecko przedszkolne wstaje codziennie o tej samej porze, koło 7. Niestety córka budzi się o 5:30. Też codziennie. Już jak była zmiana czasu to miałam nadzieję na pobudki o 6:30. Ale nie! Jeden dzień obudziła się po 6, a później znów przed. Mimo, że kilka dni nawet przenieśliśmy usypianie na godzinę późniejszą : tak, żeby się nie przestawiła... A tu nie ma. Rodzicu, wstajesz o 5:30 i koniec. Nieważne, o której pójdzie spać 😕
 
Do góry