reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Dlaczego tak jest...

anaconda, to mamy ten sam problem z zabawkami. ja mam już zawalony strych, przedszkole bym wyposażyła normalnie. czekam aż młody podrośnie i wtedy je oddamy innym dzieciom, bo jak na razie wszystko może mu się jeszcze kiedyś przydać:-p a klocki z tej serii też kupuję od dawna, lego odpuściłam, bo za drogie. młody uwielbia budować, właściwie inne zabawki mogłyby nie istnieć, więc teraz tylko muszę jakąś skrzynię na klocki jeszcze dokupić;-) wala się to po całym domu w formie różnych konstrukcji i mi na nerwy działa.
 
reklama
my tez uwielbiamy lego, prawdziwego mamy duzo i teraz tez tylko te tanie kupujemy, sprawdzaja sie tak samo dobrze:)
moja ma lego po mnei i po moim barcie, to lego mial juz jedne kuzyn i tak wedruje i wrocilo do nas.

my zabawek tez mamy multum... czasem mi sie wyjdae ze az za duzo, teraz to wsyztkich prosze tylko o tozeby byly male, bo takie zawsze mozna pochowac.
u nas szla na wszytko co z kucykami pony,wszytkie dziewczynkiw przedszkolu to uwielbiaja
 
mój Filip jakos od lego stroni,ma pare zestawów ale ułożonych i stoją na regale;-)-moze mu sie odmieni!
naja szczerze to jeszcze nie wybrałam firmy ale słyszałam ze NIKON jest godny polecenia,wybór jeszcze przede mną;-) ale na pewno sie pochwalę:-D:-D:-D
 
zanim ja odstawie dzieci do szkoly,zrobie zakupy i wlacze kompa,to wy tu juz tyle naskrobiecie...a u mnie jeszcze godzina do tylu...
atfk bardzo ladna torebka,ale ja z tego sklepu nie bardzo lubie kupowac..primark i moze tani,ale gatunkowo..zalezy co sie trafi..ale ogolnie nie ma dobrej jakosci rzeczy,bynajmniej dla mnie..wiec malo co tam kupuje..
ide zrobic sobie kawke,bo jeszcze dzisiaj nie pilam,rano sobie zrobilam,ale zapomnialam o niej..a potem juz byla zimna,a ja zimnej nie lubie.
 
no właśnie, też idę po kawkę..

atfk, ja porównywałam w sklepie rożne aparaty. robiłam foty tego samego, potem wrzucałam w sklepie na kompa i porównywałam jakość. ziarno z innych mnie zniechęciło, tu była jak na laika jakim jestem jakość najlepsza. ale aparat mam od sierpnia, pewnie są już nowe, lepsze. nie mnie polecam metodę takiego porównywania - powinni ci udostępnić taką możliwość i komputer, żeby od razu sprawdzić foty w dużym powiększeniu. no i też zależy o jakie funkcje ci chodzi, bo ja np. nie mam tego typowego dla cyfrówek podglądu podczas robienia zdjęć, bo mi to niepotrzebne. a dużo osób kusi się np. na sony alfy, bo one to mają. wg mnie zbędny bajer przy dobrej lustrzance.
 
naja ja dla mnie to też cała przyjemność z robienia fotek jest w dostawieniu oka,wykadrowaniu...jak za starych analogowych czasów gdzie cyfrówka była czymś z kosmosu;-) i mam sentyment do takich fotek;-)-i nie omieszkam popróbować,w końcu to dosc kosztowny zakup!

madlen witaj witaj!!dawaj z kawką;-),ide głowe umyć i wracam
 
ja już z kawką.

atfk, doskonale to ujęłaś! ja też lubię przyłożyć aparat do oka i robić tak jak kiedyś foty, a nie patrzeć w jakieś okienko. brrr.. zresztą dotąd mam analogowego canona sprzed paru lat i zdjęcia robi prześliczne! tak więc Maciek ma na pewno więcej zdjęć cyfrowych, ale tradycyjnych mamy całe albumy również. i tak naprawdę to te na papierze się ogląda..

właśnie, jak archiwizujecie fotki? ja muszę chyba jakiś dysk zewnętrzny kupić, bo płyty jednak sie sypią strasznie. wiele mi juz w ogóle muzyki nie odtwarza, zapis znika jednak po paru latach, a potem jest żal. zresztą muzę też bym musiała gdzieś przekopiować. ciekawe, kiedy wymyślą jakiś doskonały nośnik..
 
woda na kawe sie grzeje..co chce odejsc od kompa,to zawsze w cos sie wciagne..:tak:
Naja a nie lepiej by ci bylo wgrywac zdjecia na pen drive ?,wiesz jak to jest z plytami..szybko robia sie na nich rysy..i przeskakuja,:tak:
mi marzy sie aparat,ktorym mozna robic zdjecia pod woda..wtedy jakas wycieczka,gdzie sa czyste wody i robic fotki podwodnemu zyciu..ja to jednak mam fantazje..:-D
 
madlen takie fotki podwodne napewno swietne by byly.
naja ja odkad poplusl mi sie komp i znikneloz niego wszytko mam wlasnie pendriva osobnego na fotki co zgrywam na kompa od razu robie pozadek i na pen driv bo pozniej sporo mozna stracic.

mi sie marzy jakis fajny aparacik, ale poki co duzo duzo wazniejszych wydatkow
 
reklama
ja amatorka na maxa w dziedzinie fotografii,mało interesują mnie matryce i inne niezrozumiale dla mnie oznaczenia;-) liczy sie pasja...BANALNIE ale jak dla mnie aparat musi dobrze lezeć w dłoni i tyle;-)!reszty sie człowiek nauczy...o ile zajdzie taka potrzeba!

ja póki co na płytach i częsc jeszcze w kompie ale tez sie zbieram do zgrania bo róznie to może być i właśnie jak madlen mam zamiar grac wszystko na pena;-)
 
Do góry