reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Długoletnie staraczki w ciąży, a w końcu mamusie 🤰🤱

Dobra, to taki temat pokrewny - czy ćwiczyłyście coś w ciąży? Jak zapobiegać rozejściu się mięśni brzucha?
Chodziłam na dedykowane zajecia dla kobiet w ciąży, prowadzone przez urofizjoterapeutka. Sprawdzała każdej brzuch i dostosowywała ćwiczenia w razie potrzeby.
Na yt jest dużo ćwiczeń, ale ja pewnie bym w pewnym momencie i tak z fizjosprawdzila mięśnie brzucha, bo można sobie zaszkodzić jeśli sie robi jakoes rozejście.
 
reklama
Pierwsza ciążę zaczynałam z wagą 58kg. Na początku spadłam z wagi 6 kg i tak do 20tc byłam chudziutka i z płaskim brzuchem, a później waga zaczęła szybko szybować w górę o skończyłam na 72kg. Zaraz po porodzie było -10kg, a już po 8 miesiącach ważyłam 48kg i tak mi się ta waga trzymała do końca karmienia.
W drugiej startowałam z 55kg, skończyłam na 78kg 🙈 jestem 11 miesięcy po porodzie i zostało mi tak 1/2 kg, to zależy od dnia.
 
Dobra, to taki temat pokrewny - czy ćwiczyłyście coś w ciąży? Jak zapobiegać rozejściu się mięśni brzucha?
Ja pierwszy trymestr nic nie robiłam tylko rzygałam i spałam 😂
Za to od drugiego trymestru trochę wróciłam do żywych i mocno się nastawiłam na poród naturalny. Co się finalnie udało. O 9 zaczęły się skurcze o 15:20 Lala była z nami. Wg pielęgniarek i lekarki, która z nami była jak na pierworódkę to poszło szybko. No i urodziłam z pełną ochroną krocza. Więc uważam, że moje przygotowanie dużo dało. Mogę Ci podesłać kanał na YouTube z którego korzystałam. To były ćwiczenia typowo przygotowujące do porodu. Chodziliśmy też z mężem do fizjo na przygotowanie do porodu. To były takie spotkania typowo dla nas żeby mąż wiedział jak może mnie wesprzeć. Później w 3 trymestrze fizjo pokazała mi jak masować krocze i też po 35 tygodniu byłam u niej na masażu właśnie też typowo pod ochronę krocza. To z grubsza to co ja robiłam, natomiast no to były nie ćwiczenia żeby nie przytyć bo jak pisałam przywaliłam 20 kg tylko typowo pod poród naturalny. Dla mnie to był duży priorytet przez to, że mam endometriozę.
 
Ja pierwszy trymestr nic nie robiłam tylko rzygałam i spałam 😂
Za to od drugiego trymestru trochę wróciłam do żywych i mocno się nastawiłam na poród naturalny. Co się finalnie udało. O 9 zaczęły się skurcze o 15:20 Lala była z nami. Wg pielęgniarek i lekarki, która z nami była jak na pierworódkę to poszło szybko. No i urodziłam z pełną ochroną krocza. Więc uważam, że moje przygotowanie dużo dało. Mogę Ci podesłać kanał na YouTube z którego korzystałam. To były ćwiczenia typowo przygotowujące do porodu. Chodziliśmy też z mężem do fizjo na przygotowanie do porodu. To były takie spotkania typowo dla nas żeby mąż wiedział jak może mnie wesprzeć. Później w 3 trymestrze fizjo pokazała mi jak masować krocze i też po 35 tygodniu byłam u niej na masażu właśnie też typowo pod ochronę krocza. To z grubsza to co ja robiłam, natomiast no to były nie ćwiczenia żeby nie przytyć bo jak pisałam przywaliłam 20 kg tylko typowo pod poród naturalny. Dla mnie to był duży priorytet przez to, że mam endometriozę.
podrzuć kanal! do porodu mi daleko, ale mam nadzieje, ze się przyda ☺️
 
reklama
Ja pierwszy trymestr nic nie robiłam tylko rzygałam i spałam 😂
Za to od drugiego trymestru trochę wróciłam do żywych i mocno się nastawiłam na poród naturalny. Co się finalnie udało. O 9 zaczęły się skurcze o 15:20 Lala była z nami. Wg pielęgniarek i lekarki, która z nami była jak na pierworódkę to poszło szybko. No i urodziłam z pełną ochroną krocza. Więc uważam, że moje przygotowanie dużo dało. Mogę Ci podesłać kanał na YouTube z którego korzystałam. To były ćwiczenia typowo przygotowujące do porodu. Chodziliśmy też z mężem do fizjo na przygotowanie do porodu. To były takie spotkania typowo dla nas żeby mąż wiedział jak może mnie wesprzeć. Później w 3 trymestrze fizjo pokazała mi jak masować krocze i też po 35 tygodniu byłam u niej na masażu właśnie też typowo pod ochronę krocza. To z grubsza to co ja robiłam, natomiast no to były nie ćwiczenia żeby nie przytyć bo jak pisałam przywaliłam 20 kg tylko typowo pod poród naturalny. Dla mnie to był duży priorytet przez to, że mam endometriozę.
Ej tu jest opisana całkiem ładna historia, moja była trochę bardziej zrypana ale też z happy endem 🐷
Ostatni miesiąc ciąży leżący, trochę w domu, trochę w szpitalu, więc bez żadnych ćwiczeń bo oszczędzający tryb; poród od 9:00 do 18:00, bez nacinania i pękania; szkoła rodzenia tylko online (bo covid 🤡) a rozejście się zeszło do stanu sprzed ciąży fizjologicznie, mniej więcej rok czasu potrzebowało ciało 🫣 cała ciąża bez rozstępów, pokazały się dopiero po porodzie na brzuchu i na udach 💩 na brzuch zużyte jakieś dwie tubki kremu na rozstępy dla ciężarnych 💩
 
Do góry