reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Doprawianie zupek śmietaną i pieczarkowa - jedzą?

M

Myszatka

Gość
Witam mamuśki.
Jestem mamą 15,5 miesięcznej córeczki.
Chciałam sie was zapytać czy doprawiacie/doprawiałyście zupki smietaną jak np. pomidorową czy dajecie klarowne jak wasze pociechy były/są w wieku mojej małej?
Ja nie doprawiam na razie, boje się, ze bedą za ciężkie dla brzusia Natalki.

No i drugie pytanie - dajecie zupki pieczarkowe czy grzybowe?
Ja dzisiaj pierwszy raz ugotuje, to jest przedostatnia zupa której Nata nie jadła - została jeszcze fasolowa ale z ta ddłłuuggoo poczekam.
A jak dajecie to jak robicie? doprawiacie też śmietana czy nie.
Ja zrobie bez śmietany... i nie wiem czy dawac jej te pieczarki do jedzenia ( taki mam plan) czy radzicie bez nich - sam wywar na paczatek.

Pilnie napiszcie :laugh:
 
reklama
Pieczarek nie radzę dawać do jedzenia, pisałam już w dwu i trzylatkach, że ponoć nie wolno takim małym dzieciom dawać grzybów do jedzenia. Nie wiem, jak się ma sprawa z zupą, ale pewnie podobnie, bo to w końcu przecież jest wywar z grzybów... może zanim podasz lepiej zapytaj lekarza, czy można?
Jeśłi chodzi o doprawianie śmietaną, to ja czasem doprawiam, ale niewielką ilością. Filip ma teraz 22 miesiące, ale już dość dawno dostawał zupki ze śmietaną (jak jeszcze chciał jadać zupki, bo teraz nie ma na nie ochoty). Czasem zamiast śmietany dawałam naturalny jogurt. Ale generalnie tych zaprawianych nie jadł wiele, przeważnie czyste. Jednak nie zauważyłam, żeby mu ta śmietana jakoś zaszkodziła, więc myślę, że możesz spokojnie spróbować.
smacznego życzę :laugh:
nikita
 
Witam,

Do zup raczej nie daje smietany, bo jak juz w koncu zrobie zupe to jest to rosolek.

Ale smietane daje do ziemniaczkow zamiast sosu, w tedy bardzo chetnie mi zjada, tak sa yly za suche. Dodam ze Sonia ma 13 miesiecy, ten manewr stosuje od jakis dwuch miesiecy i nigdy Soni nic nie bylo.

Pozdrawiam,
 
Cześć

Szczerze mówiąc ja moim dziewczynom daję 9% śmietanę do zup. Jeżeli chodzi o grzyby to samych ghrzybów nie daję, ale sosy na bazie grzybów bardzo często, (ja i mój mąż bardzo lubimy takie sosy). Dziewczyny też lubią. Generalnie tak mniej więcej od dwóch miesięcy wszyscy jemy to samo. Gotuję jeden obiad dla wszystkich. Syna też tak karmiłam i nic mu nigdy nie było.
Ale decyzja należy do Was drogie mamy. :)

Pozdrawiam
Monika
 
Ja zupki doprawiam mlekiem Zuzi, calkiem niezle smakuje.
A co do pieczarkowej to dawalam jak askonczyla roczek, tylko samych pieczarek nie dawalam, wywar z marchewka i ziemniakami.
Bardzo lubi.
Pozdrawiam
 
MonikaGdynia pisze:
Cześć

Szczerze mówiąc ja moim dziewczynom daję 9% śmietanę do zup. Jeżeli chodzi o grzyby to samych ghrzybów nie daję, ale sosy na bazie grzybów bardzo często, (ja i mój mąż bardzo lubimy takie sosy). Dziewczyny też lubią. Generalnie tak mniej więcej od dwóch miesięcy wszyscy jemy to samo. Gotuję jeden obiad dla wszystkich. Syna też tak karmiłam i nic mu nigdy nie było.
Ale decyzja należy do Was drogie mamy. :)

No to ja powiem tylko tyle, zupkę zjadła pieczarkowa i nic jej nie było. starałam się jej tylko nie dawac samych pieczarek do jedzenia :)
Zupy zae smietana zaczyna zajadać od nas :)
A generalnie to ostatnio wyglada tak, że ok 13 je swoją zupke z mięskiem i warzywami a jak mąż wraca z pracy zjada kolejny obiad z naszego talerza i to jest już wszystko normalnie doporawione, dosolone z wegeta itd... nic jej nie jest, chociaz gotując dla małej staram się zbytnio nie doprawiać nie daje wegety ani kostek rosołowych.
I tak właściwie to chyba niebawem będę gotowała tylko jeden obiadek juz dla nas wszystkich, tak myślę.
Tylko czy wtedy się moja córcia naje jak teraz je dwa razy ? :p
 
Do góry