reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dwa poronienia w 6 tygodniu

Leonie

Fanka BB :)
Dołączył(a)
11 Marzec 2021
Postów
209
Cześć,

To mój pierwszy wpis tutaj, jestem początkująca w staraniu się o dziecko. Będę wdzięczna za wszelkie rady i sugestie, bo czuję się zagubiona.

Mam za sobą dwa poronienia samoistne w 6 tygodniu, jedno po drugim (zaszłam w kolejną ciążę od razu po pierwszym poronieniu), oba poronienia wystąpiły nawet dokładnie tego samego dnia licząc od ostatniej miesiączki.

Teraz znowu jestem w ciąży. Test wyszedł pozytywny już na 7 dni przed planowaną miesiączką (!). Zrobiłam go tylko dlatego, że rano prawie zwymiotowałam na zapach kawy - co wydało mi się podejrzane bo kawę uwielbiam. No i od razu zobaczyłam dwie kreski. Po dwóch dniach powtórzyłam test, wyszedł jeszcze wyraźniejszy. Co ciekawe, w poprzednich ciążacch kreski były dopiero po terminie miesiączki, bardzo blade.

Zgodnie z zaleceniami ginekolożki zaczęłam przyjmować progesteron dopochwowo (ale dopiero od dnia, w którym test wyszedł pozytywny). Biorę też 75 mg kwasu acetylosalicylowego. Do tego od pół roku biorę kwas foliowy.

Boję się, że czeka mnie 3. poronienie. Co mogę zrobić, żeby tym razem się udało?

Jeśli znowu wydarzy się poronienie, jakie robić testy?

Miałam robione badania pod kątem krzepliwości i zespołu antyfospolipidowego - wszystko jest w porządku. TSH 1,04 czyli prawidłowe. Na USG macica i jajniki ok. Podejrzewam, że to może być niedomoga lutealna, ale tu gdzie mieszkam nie zlecają chętnie badań progesteronu.
 
reklama
Wydaje mi sie ze za szybko w kolejna ciaze zaszlas organizm nie wyrabia nawet dobrze nie zdazyl sie oczyscic i odpoczac moze tez jakas przyczyna w genach jest bo tak znikad nie poroni sie duzo moze byc przyczyn..mam nadzieje ze ta 3ciaza utrzyma sie to tylko moje zdanie...
 
Ja poroniłam ok 5 tygodnia.
Przy dalszych staraniach dostałam luteine, nie pamiętam już dawki, miałam ją brać od 14 dc i jeśli zajdę w ciążę to brać ją dalej.

W cyklu, w którym poroniłam progesteron mialam chyba koło 5, a jak brałam luteine to dużo więcej i wtedy się udało, donosiłam tę ciążę. Luteine brałam do 12 tc, wg zaleceń lekarza.
 
@Leonie Skoro przyjmujesz progesteron, to on powinien załatwić sprawę niedomogi lutealnej - jakby pojawiły się plamienia, to można pomyśleć o zmianie dawki. Do tego dostałaś profilaktycznie acard (lub jakiś inny kwas acetylosalicylowy), który ma wspomóc Twój układ krwionośny. Także jeśli to tylko nie immunologia, to ten zestaw powinien Ci pomóc.
Pytasz co możesz zrobić - moim zdaniem nie za wiele... Stosuj się do wytycznych lekarza i dbaj o siebie.
 
Niestety nie da sie nic zrobić ,jestes obstawiona lekami ,ja jedynie moze zaproponowałabym zmwtylowany kwas foliowy z wit 12 ,to nie zaszkodzi a może pomóc, ja taki brałam po 2 poronieniach
 
Dzieki za odpowiedzi, trochę się uspokoiłam. Zastanawiałam się, czy jest jeszcze coś o czym powinnam wiedzieć a nie wiem - bo do tej pory kwestie ciąży były dla mnie zupełnie obce.

Biorę Mama DHA+, tam są obie formy kwasu foliowego, na wszelki wypadek. Trzymam też zdrową dietę i zredukowałam kawę do 1 filiżanki dziennie. Zobaczymy co z tego wyjdzie tym razem :)
 
Dzieki za odpowiedzi, trochę się uspokoiłam. Zastanawiałam się, czy jest jeszcze coś o czym powinnam wiedzieć a nie wiem - bo do tej pory kwestie ciąży były dla mnie zupełnie obce.

Biorę Mama DHA+, tam są obie formy kwasu foliowego, na wszelki wypadek. Trzymam też zdrową dietę i zredukowałam kawę do 1 filiżanki dziennie. Zobaczymy co z tego wyjdzie tym razem :)
Trzymam kciuki za Was 💕
 
reklama
Do góry