reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dwie diagnozy....

Dołączył(a)
1 Czerwiec 2020
Postów
2
Drogie dziewczyny potrzebuje opinii. 16.04 ostatnia miesiączka, gdy okres się nie pojawił zrobiłam 3 testy i wszystkie pozytywne. 18.05 prywatna wizyta u ginekologa i zarodek jest 25.05 kolejna wizyta na potwierdzenie tętna-jest tętno i wg lekarza jest to 5tydzien 6 dzień. 1 czerwca dziś miałam wizytę na NFZ i beta Hcg wskazuje około 5- 6tydzien a lekarz na USG twierdzi że jest pusty pęcherzyk i torbiel na jajniku. Położył mnie do szpitala i ma powtórzyć badania. Dodam że na prywatnej wizycie widziałam zarodek i tętno. Co mam o tym myśleć? Czy możliwa jest taka sytuacja że zarodek był i nie ma. Nie mam żadnego krwawienia nic mnie nie boli, nie wiem co robić co myśleć...
 
reklama
Niestety może tak być, ja tez widziałam tetno, a na następnej wizycie już nie bilo ,ale mam nadzieję że u Ciebie to wina kiepskiego sprzętu, że zrobia w szpitalu jeszcze raz, i będzie wszystko dobrze ,trzymam kciuki, i daj znać
 
No to wiem że zarodek może być martwy, ale czy w ogóle może być niewidoczny? Bo tu ewidentnie lekarz widział tylko pusty pęcherzyk, a poprzednio był zarodek
 
Nie myśl o tym i czekaj do badania;-) łatwo mówić pewnie sobie myślisz..w sumie racja. Ale co martwienie może zmienić? Trzymam kciuki!!
 
Miałam trochę odwrotną sytuację. Najpierw w szpitalu na SOR stwierdzono u mnie puste jajo a 3 dni później byłam u lekarza i był widoczny zarodek i serduszko. Wydaje mi się że 3 dni to bardzo krótko.
Być może to wina sprzętu.
Bądź dobrej myśli, na pewno wszystko się wyjaśni.
 
Drogie dziewczyny potrzebuje opinii. 16.04 ostatnia miesiączka, gdy okres się nie pojawił zrobiłam 3 testy i wszystkie pozytywne. 18.05 prywatna wizyta u ginekologa i zarodek jest 25.05 kolejna wizyta na potwierdzenie tętna-jest tętno i wg lekarza jest to 5tydzien 6 dzień. 1 czerwca dziś miałam wizytę na NFZ i beta Hcg wskazuje około 5- 6tydzien a lekarz na USG twierdzi że jest pusty pęcherzyk i torbiel na jajniku. Położył mnie do szpitala i ma powtórzyć badania. Dodam że na prywatnej wizycie widziałam zarodek i tętno. Co mam o tym myśleć? Czy możliwa jest taka sytuacja że zarodek był i nie ma. Nie mam żadnego krwawienia nic mnie nie boli, nie wiem co robić co myśleć...
Ja tak miałam,u lekarza było ok zarodek z bijącym serduszkiem.Po tygodniu zauważyłam różowy śluz, pojechałam na szpital.Niestety na USG nie było ani tętna,ani zarodka.Stwierdzili puste jajo płodowe i że zarodek po prostu się wchłonął.Podobno często się tak zdarza
 
Miałam podobnie, najpierw na usg lekarz stwierdził pęcherzyk ciązowy, po 2 tygodniach usg przez brzuch i puste jajo płodowe dał luteine, ale zaraz szybko poszukałam innego lekarza bo okres ostatni był w lutym i po 2 dnach okazało sie że zdrowa ciąża. Jeżeli masz skierowanie do szpitala poczekaj kilka dni a w międzyczasie umów sie na wizyte do innego lekarza. Może pomóc to bo inny lekarz inny sprzęt.
 
reklama
No to wiem że zarodek może być martwy, ale czy w ogóle może być niewidoczny? Bo tu ewidentnie lekarz widział tylko pusty pęcherzyk, a poprzednio był zarodek
Tak, ja tak właśnie miałam. Najpierw był zarodek, a na następnej wizycie już go nie było. Ale może też być wina sprzętu- trzymam za to kciuki!
 
reklama
Do góry